Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MaMani

domowy szpital

Polecane posty

dziewczyny poradzcie mi. moje maluchy chorują. już 2 tydzień. Mania przywlokla skads katar, zeszlo na krtań zarazila Kornelka- najpierw katar później gardełko, Mani udalo się wyzdrowieć za to u Kornelka się pogorszyło. Dziś w nocy Mania znó się dusila, ma katar , kaszle, u malego widze duże pogorszenie. od 12.30 jest nasza lekarka więc sie zbieramy. Ja ich powinnam jakoś oddzielić od siebie zeby się wzjamenie nie zarazali? Ale jak? Przecież zarazki fruwają w powietrzu. Tym sposobem to do wiosny będe miala \"domowy szpital\" (mam nadzieje, ze na domowym się skończy i nie wylądujemy w tym normalnym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pojdziesz do pediatry,to moze cos doradzi,powie Ci czy faktycznie ich rozdzielac, moze jakies srodki na uodpornienie? Powiem Ci ze jak bylam w koncowce 2 ciazy,to Eryk mi sie strasznie rozchorowal,zapalenie oskrzeli leczone ponad miesiac antybiotykami,wkoncu zastrzykami,lekarzjuz podejrzewal zapalenie pluc! ale przeszlo juz wkoncu,co z tego jak tydzien pozniej znowu to samo,a zaraz mial sie urodzic Oli. poszlam do innego lekarza,ona jak mnie zobaczyla ,to powiedziala,ze koniecznie coc trzeba zrobic z tymi jego chorobami,bo jak urodze to beda sie zarazali! wyleczyla go z tego zapalenia,a pozniej bral szczepionke doustna na uodpornienie przez miesiac. maly sie urodzil,eryk przestal chorowac, i jest ok do tej pory,Oliwer chorowal tylko raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia w zeszlym roku mania tak nie chorowala. miala katar ale góra 2 dni i koniec. dalam jej tran na uodpornienie i guzik to dalo albo wrecz jeszcze gorzej jest. u niej sie to juz z miesiac ciagnie z przerwami... juz nie wiem co robic. maja osobne łyzeczki, osobne zabawki, nawet leki kupuje podwójne (te do psikania do noska) mam 2 urzadzenia do odciagania kataru zeby sie nie zarazali no i... dupka. z mania juz bylo super a teraz znó chora z nosa sie leje i mówi ze ja główka boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz!jezeli to ciagnie sie juz tak dlugo u niej ,to zapytaj pediatre o cos na uodpornienie,bo naprawde bedzie przewalone! ja mialam szczescie ze poszlam do innego(oczywiscie prywatnie),ona odrazu zainteresowala sie tym ze zaraz urodzi sie maly i bedzie sajgon z chorobami,nawet nie prosilam jej o zadne srodki na uodpornienie dla Eryka,zapisala mu syrop ketotifen i szczepionke(fakt faktem kosztowala 70 zl),ale moglabym dac drugie tyle bo naprawde pomoglo i nie chorowal,a tym samym nie zarazal malego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytam dzisiaj. ale jak pytałam ostatnio to mi kazala dawac ten tran albo kidapion... a to w sumie guzik daje jak widac. (oczywiscie mojemu dziecku guzik daje bo wiadomo ze kazdy reaguje inaczej) no ale zeby mogla brac cos na uodpornienie to chyba musi najpierw wyzdrowiec nie? kurcze raz na spacerze spotkalam takiego pana z blizniakami i on mi opowiadal ze te blizniaki biora wlasnie cos na uodpornienie co sie podaje przez chyba 3 miesiace czy jakos tak a potem przerwa i potem znowu... ale go sluchalam piąte przez dziesiąte bo moja wtedy nie chorowala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak MaMani,najpierw musi wyzdrowiec,ja robilam jeszcze badanie krwi mojemu,bo bral duzo antybiotyku podczas choroby. zle Ci napisalam przedtem,wlasnie ta szczepionka byla przez 3 miesiace: 10 dni bral, potem 20 dni przerwy,pozniej znowu 10 dni i znowu przerwa,tak 3 razy powtorzyc. nazywala sie Broncho Vaxon,moglam przekrecic jakies literki ale mniej wiecej taka nazwa. tylko to jest na drogi oddechowe,zapytaj lekarza moze akurat to,tylko nie wiem od jakiego wieku mozna to podawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiaa dziekuje ja znikam szykowac smerfiki bo mi to z godzine zajmie :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrócilismy Kornel- infekcja kataralna i podejrzenie anemi Mania- zpalenie gardla i podejrzenie bakterii w moczu. nie bede tego komentowac bo po co... :-o Pytalam o te leki na uodpornienie to mi lekarka powiedzialą ze najlepiej po 3 roku zycia bo wczesniej to niewiele to daje- ta szczepionka. mam nadzieje ze do świat uda nam sie pokonać chorobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamani, wspolczuje. Moja niunka przywlokla taki katar ze zlobka. Zarazila wszystkich, zeszlo na krtan i miesiac sie meczylismy. Najwazniejsze chyba to czyscic nosek najczesciej i niech dzieci posiedza w domu. Nawet jak juz ci sie bedzie wydawalo, ze zdrowe, to jeszcze z 2-3 dni niech nie maja kontaktu z innymi dziecmi i niech gdzies nie przemarzna. Moja poszla na 2 dni do zlobka, jak mi sie wydawalo podleczona, a potem na nastepne 2 zostala w domu i od poczatku sie zaczelo :( 2 miesiace pozniej nadal rano pokasluje :O Chyba nie unikniesz wzajemnego zarazania. I tak robisz wszystko co mozesz, zeby ich odizolowac. Powodzenia i zdrowia zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje naprawde. szkoda ze z tej szczepionki nici:-( swoja droga moj dostal zaraz jak skonczyl 2 latka,to nie wiem jak to jest wkoncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to bym na twoim miejscu zdezynfekowała mieszkanie, bo tak to właśnie wygląda że każdy się od każdego zaraża bo jest pełno zarazków w domu w sklepie medycznym możesz kupić płyny do dezynfekcji używane w przychodniach i szpitalach - część z nich mozna stosować w warunkach domowych http://sklep.cezal.com.pl/131-dezynfekcja jak szpital domowy to na całego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×