Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pocieszyciellka

jak pocieszyc kolezanke,ktorej 2 rok nie udaje sie zaciążyc?

Polecane posty

Gość cukierek909
kijaki masz racje! zwłaszcza dla kobiety to tragedia. ale cóz zrobic.zycie bez dziecka jest bez sensu choc niektóre by mnie tu zwyzywały ze przez taki pryzmat patrze na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuncia dwojeczki
jak zyje ciagle w stresie to nie dziwne. jak ja chcialam drugiej ciazy to tez zylam ciagle w stresie, bardzo chcialam zeby sie udalo, zeby drugie dziecko nie bylo duzo mlodsze od pierwszego. zaczelismy sie starac 4 miesiace po pierwszym porodzie. i tak piec miesiecy i nic, strasznie sie spinalam az w koncu stwierdzilam, ze pierwsze dziecko jest wystarczajaco duze, zostanie z babcia bo babcia akurat szyykowala sie do przejscia na emeryture a ja wroce do pracy na pelny etat (na macierzynskim pracowalam na pol etetu w domu, raz w tygodniu jedzilam do firmy). i co? w szostym cyklu odpuscilam, postanowilam isc do ginelkologa po tabletki antykoncepcyjne i pomyslec o koljnym dziecku za dwa lata. a on mowi, ze jestem w drugiej ciazy !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam podobnie. Cały czas myślałam o ciązy,zwłaszcza ,ze udało nam się w 1 cyklu,ale niestety straciłam ciąże, potem to już była comiesięczna obsesja, badania bardzo dobre,zastrzyki na owulacje i nic. Dopiero jak odpuściłam,zajęłam się sobą ,remontem i tak naprawde przez jeden miesiąc jakoś nie myśleliśmy o dziecku. Ten jeden miesiąc nam wystarczył:) Stres robi swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszyciellka
ale jak jej mówię,wyluzuj i ciesz się seksem,nie podliczaj kiedy mozna a kiedy trzeba się kochac to ona mi mówi-tak się nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanko
a brala tabletki anty moze przez kilka lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie żal mi Twojej kolżanki, normalnie serce mi się ściska jak myśle o takich kobietach. Ona ma już chyba taką obsesję jak ja miałam,ale nie ma co się dziwić. Ja cały czas liczyłam dni płodne. Jeszcze nie wiem jak reaguje jej otoczenie, dużo osób wie o jej staraniach? U mnie wiedziały może 4 osoby,a reszta tylko ciągle dopytywała kiedy będziemy mieć dziecko,bo przecież jesteśmy prawie 2 lata po ślubie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszyciellka
własnie-on są 4lata po ślubie i wszystcy myslą,ze są egoistami myslącymi tylko o swoich zainteresowaniach,wakacjach i przyjemnościach:(tyle wokół jest ludzi,którzy głupim pytaniem A WY KIEDY???????????????? potrafią doprowadzić do rozpaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×