co sądzicie o futerkach?

oczywiscie w sensie okrycia wierzchniego , w brązie , beżu itp , nie jakieś różowe do różowych kozaczków.

Mam futerko i je uwielbiam, oczywiście sztuczne, bo skalpu żywego zwierzaka, to raczej nie chciałabym na grzbiecie nosić... Moje futerko jest rudo-brązowe, więc żadna tam ze mnie Jola czy inna Doda;) jest mi w nim ciepło, bardzo przyjemnie się je nosi, poza tym mam świadomość tego, że nie wygladam jak wszystkie laski dookoła - poowijane w puchówki, a to jest dla mnie bardzo ważne;) nosiłam czerwoną puchówkę do kostek kilka lat temu, ale odkąd wszyscy się tak ubierają, to ja już nie chcę;) tak więc - ja osobiście polecam, ale im mniej osób się na noszenie futererk zdecyduje, tym w sumie dla mnie lepiej ;)

Ja mam czarne, sztuczne. Prawdziwych nie noszę, bo nie uznaję zabijania zwierzat na futra. Polecam- wyglada fajnie i jest w nim bardzo ciepło:)) ____________________________________________________ http://pl.youtube.com/watch?v=kwAFz0hbjtw&feature=related

a jaka jest różnica między noszeniem naturalnych futer a skóry? Bo skórę - jak mniemam - z równie żywych zwierząt nosicie - ?

skóra ekologiczna

a mięsko? jajka? Jecie? a buciki? wyłącznie ze skóry ekologicznej? i portfele też?

różnica między skórą naturalną a futrem jest ogromna - skóra traktowana jest jako produkt uboczny, człowiek jest mięsożerny i tylko warto by pomyśleć o jakichś humanitarnych sposobach zabijania. a zwierzęta na futro hodowane są tylko po to, by było z nich futro. nawet mięso z nich jest wyrzucane, bo do jedzenia się nie nadaje. dlatego to czyste marnotrawstwo.