naprawde brak mi sexu

poznam bardzo chetnie pana jedynie w celach seksualnych ale nie wiem jak to zrobic gdyz do tej pory zylam w stalym zwiazku.....chodzi mi o to by koles nie byl jakims menelem spod budki z piwem gdyz jestem trakcyjna inteligentna zgrabna dziewczyna.....chcialabym by nie zaangazowal sie uczuciowo.....moje pytanie brzmi jak znalezc takiego mezczyzne?

Musisz bacznie obserwować jak sie znajdzie w okolicy to poczujesz :-)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3894961&start=240 tutaj słonko, nieźle facet pisze :P

A skąd jesteś, Kotku?

ale naprawde brakuje mi sexu......nie chodzi o to ze jestem desperatka i wiem ze wzbudzam zainteresowanie mezczyzn ale nie wiem jak zrobic by jedynie sie bzyknac i by ten ktos nie pomyslal ze jestesmy w zwiazku......

z polnocy jestem ale nie chodzi mi zey przez net desperatow przyciagac na cyberka...pytalam raczej jak to jest ze na zywo poznajesz kolesia i on nie chce z toba do kawiarni isc ale chce cie po prostu bzyknac.....bez uczuc....gdyz juz nie pokocham nigdy i nie chce faceta

i co zadnych porad???

cholipka nie ma tu facetow ktorzy tak wyrywaja laski na imprezach czy lasek ktore wiedza jak sie to robi ?????

no na tak otwarcie postawione wymagania, to nie sądzę zebyś miała problem ze znalezieniem..

jesli masz ochote na dyskretny seks - napisz do mnie aleksander__1981@o2.pl

a co tu radzić ? albo uawiasz sie w ciemno bo ci to nie przeszkadza jak wyglada albo umawiasz sie celem wstepnego rozpoznania i ja pasuje to raz dwa trzy baba jaga patrzy. Ale znajdx sobie kogos kto o Ciebie zadba, ma sprawne rece,jezyk czyli coś co gwarantuje latanie. A w necie tez sie zorientowac jaka ma fantazje i co mu do głowy przychodzi :-)

skąd jesteś i co chcesz?

no ale jak to sie robi?? naprawde jestem dorosla ale nigdy nic takiego mi sie nie zdarzylo poniewaz zylam w stalym zwiazku.....i ostatnio nawet spotkalam kolesia a on mi tu spacerki sratatata o milosci nawija a ja nie chce mmilosci bo nikomu nie uda sie juz mnie skrzywdzic....ale sexu jak kazdy czlowiek potrzebuje.....wiec jak to zrobic??no przeciez nie podejde do kolesia i nie poweim by mnie przelecial

nie chce kogokolwiek....potrzebuje kogos na poziomie jak juz pisalam a co chce? dobre bzykanko mnie interesuje....takie bym nastepnego poranka nie mogla sie zwlec z lozka hehe

widzę że masz ten sam problem co ja :) poznaje panienkę nie zdążę jej dotknąć tylko miły wieczór a ta zaczyna swoje jak nie sms to dzwoni i jakieś dziwne plany albo "w lato to będziemy..." :( przez to boję się jakąś dotknąć bo nie chcę skrzywdzić niewinnej laski

pasuje i mnie , jak wyglądasz?jak lubusz?

no dokladnie....po prostu nie interesuje mnie koles tylko zspokojenie mej malutkiej podczas jej dni......no ale nie chcialabym by byl ograniczonym tepym brzydalem of kors:)

to już wiem to jak wyglądasz?

też zakończyłem związek i jakoś nie mam ochoty na kolejny. Poco mi pytania "a gdzie... a poco... a kiedy... a o której..." nie kończące się zobowiązania itd. itp.

faj ja mam 23 laqta jestem blondynka- zadbana studentka...co chcessz jeszcze wiedziec?heh a teraz ty.......choc uwzam ze forma przez net jest durna

jak dla mnie, to powinnaś własnie tak powiedzieć jak tu piszesz - centralnie - czego potrzebujesz, i bez żadnych ogródek... pójdzie na to - ok, nie pójdzie - widocznie nie ten.. finał ;)

ja jestem już po, mieszkam we wrocku a co lubisz z tych spraw?

no ale 222 co ja mam na kolesia sie rzucac?? naprawde nie naleze do takiego typu.......rozumiesz sytuacje kiedy laska podchodzi do Ciebie i mowi bzyknij mnie dzis i sie rozejdzmy rano, ok?bo ja nie bardzo umiem wyobrazic sobie siebie na miejscu tej laski........

a skąd jesteś?

obciągać druta we windzie, a ty ?

tak naprawde najbardziej lubie mocno i ostro...nic szczegolnego...czasem jestem masochistka hehe

jesteś bardzo dosadna, a co studiujesz?

to o drucie to nie moj tekst

tak siedzę ostatnio z laską w knajpie i nawijamy :) mówię jej że nie chcę dziewczyny bo pośliznąłem się na ostatniej tylko koleżankę, wiesz kino, spacer, impreza, sex na to ona no ja też wolę kolegę. uśmiechnąłem się i myślę mam ją, ale coś mnie tknęło po 10 min mówię chciałbym dziewczynę tak żeby razem żyć starać się wieczorem zasypiać... a ona na to no ja też :( odpuściłem ja sobie bo czułem że tańczy jak ja jej zagram :)

wychowanie sexualne