Kobieta i Ksiądz trudna miłość

czy to dobry pomysł ze spotkaniem dzisiaejszym ??? moze bolec jeszcze bardziej, czy to jego inicjatywa to spotkanie?? kurcze a moze bedzie jeszcze dobrze, bardzo mi ciebie szkoda, bo sama przechodziłam przez to i dlatego wiem ,ze po takich spotkaniach tesknota wrócic moze ze zdwojona siła

jego pomysl. mysle, ze nic juz bardziej mnie nie zaboli.

to moze jednak chce z toba byc, tylko czy dasz rade zyc w takim zwiazku na dłuzej, mam wiecej lat od ciebie i wiem o czym pisze, to strasznie trudne, trzymaj sie co ma byc to bedzie, jesli kochasz bedzie dobrze , daj znac jak poszło

to, czy chce ze mna byc czy nie chce to ja wiem, po dzisiejszej rozmowie. chce byc ze mna, ale czy bedzie to juz inna sprawa. Ja juz sama nie wiem co to bedzie. Wszystko w rekach Boga. Kiedys mi powiedzial "ciekawe ile bez siebie wytrzymamy". No i ile wytrzymal bez spotkania ze mna? 2 dni? 3? jak sie skonczyla Twoja historia?

moja historia jeszcze sie nie skonczyła, trwa, bedzie pewnie trwac choc ja jestem juz nie ta sama osoba, dlatego ze smutkiem czytam to co piszesz, byłam w podobnym wieku jak ty kiedy to sie zaczynało,podobnie twierdziłam ze na zawsze, ze tylko ten i nikt inny , wyobrazasz sobie takie zycie przez nastepne lata, dziesiatki lat?

nie wyobrazam sobie... powiedz cos wiecej o swojej historii

To jak widzisz tę miłość to jest tylko twój punkt widzenia. Nie jego, jego miłość skończy się gdy zmieni parafie, zobaczysz i to bedzie najbardziej przykre dla ciebie, jest dla ciebie taki jaki chce sie pokazac. Przystepuje do komuni a kto go rozgrzesza? sam siebie? bo przeciez nie mówi o swoim sekrecie nikomu, zataja, zabaczy ile w tym kłamstwa, pozorów i miłośc do Boga? pytam się gdzie!!!!nie pros p modlitwe gdy on sam nie potrafił wspomóc sie modlitwa by z tobą nie współyzć, patrzysz na to przez pryzmat uczuć ale prawda jest bardziej przykra. Widzisz tak te miłośc jak ci ja przedstawił, nie wierz ze jesteś pierwsza i ze z pierwsza współzyje. Nie wierz w to co mówi, bo...bo masz dodowy na to że potrafi oszukać, miłośc do ciebie to powierzchowność. On nie zmienił swojego życia, ale ty musisz by z nim sie spotykac, zobacz jakie to wygodne dla niego. On mówi miłośc, ja mówię czyn. Ty pokazujesz, czy on pokazuje? czy tylko mówi. W ukryciu, i dlaczego nie chce wystąpić skoro kocha. Bo wie ze to sie skończy. On wie. A ty zostaniesz ze zranionym sercem na całe zycie. Trudno czytac co piszesz, sama kiedys tak pisałam, jak w amoku, jak obsesja,jak jedyna prawdziwa miłośc. Otrząsnij się. Możesz byc tylko kochanką, on sam do tej roli cie sprowadził. Był niedojrzały doprowadzając do współzycia, to chore, wrecz nienormalne, ale kiedys tez taka byłam. Tylko czas otworzy ci oczy

a co jesli moja historia moglaby sie kiedys skonczyc szczesliwie? nie jestesmy razem 3 lata, tylko duzo mniej , po takim krotkim czasie ja dla niego tez bym nie zrezygnowala... myslalam, ze nic mnie juz nie zrani, jednak Twoje slowa mnie zabily.to, ze jestem jego pierwsza wiem, mam na to ogromne dowody, nigdy w to nie zwatpie, ale z reszta najprawdopodobniej masz racje.... czyli Twoim zdaniem nigdy wiecej nie powinnam sie do niego odezwac?... kurwa...

anrdreamel-wyslalam przed chwila maila,jak mozesz sprawdz poczte.

przygotowalam sie, juz mialam wychodzic do niego... nie ide. niech mnie ktos zastrzeli.

kkkkkjjjjjhbbbnmmmm nm-jeslii moge spytac,ile masz lat?

nie skończy się szczęśliwie, żadna sie nie skończyła. poznałam wiele kochanek księży to sie zawsze konczy a te co chca byc dalej, są potem z proboszczem jako gosposie. Z niektorymi maja dzieci, jeżdzą do nich zazwyczaj miasto 200 km od parafii. Niektórym sie moze to w głowie nie miescić, kiedys fascynowała mnie ta tajemnica miłośc, bo ksiądz przeciez musi byc uduchowiony, pieknie mówi, wiec o to miłośc, ale oni uczą sie mówić. Uczą sie przemawiać. Uczą się elastyczności by wejśc w różne srodowiska.

nie skończy się szczęśliwie, żadna sie nie skończyła. poznałam wiele kochanek księży to sie zawsze konczy a te co chca byc dalej, są potem z proboszczem jako gosposie. Z niektorymi maja dzieci, jeżdzą do nich zazwyczaj miasto 200 km od parafii. Niektórym sie moze to w głowie nie miescić, kiedys fascynowała mnie ta tajemnica miłośc, bo ksiądz przeciez musi byc uduchowiony, pieknie mówi, wiec o to miłośc, ale oni uczą sie mówić. Uczą sie przemawiać. Uczą się elastyczności by wejśc w różne srodowiska.

To przez was wasi kochankowie beda na wiecznosc zwijac sie z bolu, przeklinajac was i wspominajac jakimi to niegodnymi duchownymi byli i jak bardzo zbeszczescili Cialo Boze. Straszna kara ich za to czeka i na was tez! Bo tylu mezczyzn jest dookola, to za sutanna musicie sie uganiac?! Tak was szatan omamil? To wedlug was Pan Bog sie upomnie o swoje? Jego gniew jest wolny, ale straszliwy i nieunikniony. Wspomnicie moje slowa!

To przez was wasi kochankowie beda na wiecznosc zwijac sie z bolu, przeklinajac was i wspominajac jakimi to niegodnymi duchownymi byli i jak bardzo zbeszczescili Cialo Boze. Straszna kara ich za to czeka i na was tez! Bo tylu mezczyzn jest dookola, to za sutanna musicie sie uganiac?! Tak was szatan omamil? To wedlug was Pan Bog sie upomnie o swoje? Jego gniew jest wolny, ale straszliwy i nieunikniony. Wspomnicie moje slowa!

To przez was wasi kochankowie beda na wiecznosc zwijac sie z bolu, przeklinajac was i wspominajac jakimi to niegodnymi duchownymi byli i jak bardzo zbeszczescili Cialo Boze. Straszna kara ich za to czeka i na was tez! Bo tylu mezczyzn jest dookola, to za sutanna musicie sie uganiac?! Tak was szatan omamil? To wedlug was Pan Bog sie upomnie o swoje? Jego gniew jest wolny, ale straszliwy i nieunikniony. Wspomnicie moje slowa!

czemu nie idziesz ? czemu sie boisz, moze lepiej spojrzec so0bie w oczy i powiedziec prawde co sie czuje, moze tobie sie uda, jesli kochasz nie bój sie go

nie mam juz nic wiecej do powiedzenia.

bedzie dobrze

przestńcie tworzyc melodramaty w której głowną rolę grają głupiuśne goryle z zoo którzy mają coś nie tak z głową Jest taki wybór wsród innych zawodów że hooohohoh

podstawie można stwierdzić, że coś nie skończy się szczęśliwie? Można tylko domniewać. Ale pewności nikt nie ma.

miałam 15 lat jak bylam molestowana przez ksiedza Pozniej majac ponad 20 przydazyl mi sie romans takze z duchownym Niedawno odnowilam znajomosc Ale powiem wam jedno Mysle ze nie warto dziewczyny zawracac sobie glowy .To sa wykorzystywacze i manipulanci!!!!

witajcie, zaglada ktos tu jeszcze?dla ludzi jest on skromnym,dobrym, ksiedzem ale mi cos w nim nie pasuje.dziwnie sie patrzy i te jego teksty zeby zostac,ze on mi pomoze,kiedy wyjezdzam czy mam meza.dziewczyny ktore byly kochankami tych gosci czy kazdy z nich mial kobiete?czy nie trafia sie tak ktory faktycznie zyje w celibacie caly czas?

hej co tak cicho zadna nie wypowie sie?

Czy trudna ?Pewnie na początku tak,trzeba jedynie przyzwyczaić społeczenstwo i bedzie oki

niewielu jest normalnych nie ma szans na zwiazek nigdy

poniekąd zgadza się ,,,,, ale nie wszstkich do jednego wora"

ok może zdarzają się tacy z powołania albo tacy ktorzy jeśli pokochają odchodzą ale jest ich garstka

ci odchodzący są wrogami i zdrajcami .. wiec zostają ci najgorsi mówiąc wprost

zostają tchorze bo jak ma kobiete to powinien odejść a nie oszukiwać wszystkich w około o zgrywać świętoszka