Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniołek86

JAK SIE STARAĆ ABY SIE UDAŁO-porady starających i tych którym się udało

Polecane posty

Gość Aniołek86

Witajacie:)🌻 Wiem że pewnie takich topików jest więcej, ale nie na każdym można spotkać pomoc i zrozumienie:( Staram się o dzidzię od niedawna, bo od dwóch cykli ale marzę o dzieciątku już od roku (tak więc znam co to miesięczne rozczarowania), biorę folik, liczę dni cyklu ale nic nie wychodzi, jak widzę na NK kolejną dzidzię moich koleżanek to płaczę jak bóbr bo chciałabym być na ich miejscu- tak bardzo pragnę mieć maluszka:( proszę podzielcie się swoją wiedzą, zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba zalezy
w czym tkwi problem... Ty mozesz brac wspomagacze mąz może brac wspomagacze. Mozesz sprawdzić czy masz owulację, badania hormonow, tarczyce, mąż badanie nasienia. Ale na to wszystko to chyba za wczesnie :) Po prostu sie kochajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara82
mi też się nie udawało, ale w 3 cyklu robiłam testy owulacyjne a potem ( już po wszystkim) świecę (pomyślałam - co mi szkodzi potrzymać nogi w górze ;)) no i się udało! mała ma teraz 1,5 roku i jest taka kochana i fajniutka że szok! Życie bym za nią oddała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek na badanka chyba jeszc
witajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek86
na badanka chyba jet u mnie troszkę za wcześnie- bo staramy się pełną parą od dwóch cylki, lubemu podaję wit c bo czytałam że to pomaga, piję też len, i po starankach robię gwiazdę aby żołnierzyki nie wypłynęły, jakoś nie pomaga nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek86
Klaro pocieszyłaś mnie:D długo się starałaś z tymi nóżkami w górze??czy od razu wyszło?? i jakie testy kupiłaś??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara82
nie no po tym się udało a testy - hmm, nie pamiętam nazwy ale było 5 szt w opakowaniu i kosztowały ok 25 zl ( zużyłam tylko 1 test ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroliczka
Jak ja chciałam zajść w ciąże to przy każdym sexie miałam nadzieje,że może właśnie dziś zapyli mnie:) ... Chodzi o to żeby nie myśleć tak o tym i nie liczyć kiedy są płodne dni, bo w mózgu włącza się taka blokada. Ja tak miałam. w końcu przestałam tak o tym myśleć, nie liczyłam już dni płodnych ... i jestem w 20-tym tyg ciązy:). Ale miałam też nie regularny okres,lekarz wypisałmi thuphaston (czy jakoś tak) oczyściomi kanaliki rodne z zakrzepów,wyregulowało mi okres i po 3 mies od brania tych tabletak hormonalnych zaszłam. Trzeba wszystkiego próbować a sie uda. Powodzenia! wiec albo okres i hormony albo blokada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram się o tym nie myśleć przed i w trakcie owulki, ale po jak jest pora"oczekiwania na cud" to jakoś nie wychodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia dwojeczki
przestan sie stresowac. ja w pierwsza ciaze zaszlam bez problemu. odstawialm tabletki, odczekalam 3 miesiace i udalo sie za pierwszym razem. nie spinalam sie, uznalam, ze jak nie ten to koljny raz. w druga ciaze chcialam zajsc szybko, zeby miedzy dziecmi nie bylo duzej roznicy wieku. i co? pol roku probowalismy i ciagmle nic. wtedy przedyskutowalam z mezem powrot do pracy na 2-3 lata i wtedy starania o koljne dziecko, poszlam do ginekologa po tabletki i sie dowiedzialam ze wlasnie jestem w ciazy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zużyłam tylko jeden test a starałam się 2 cykle ;) w drugim się udało ;) I się udało, spokojnie, mój mąż się wtedy zdziwił i powiedział :\"tak szybko się udało????\' \"\" hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna29
Witam serdecznie My z mężem staralismy się o dziecko póltora roku i udało się dziś nasz synek ma 10 miesięcy i jest kochanym maleństwem.Przez dwa lata wcześniej brałam pigułki i po odstawieniu mój organizm musiał dojść do siebie.Brałam duphaston i clostyrbegyt.Robiłam badania hormonów mąż również robił badania nasienia wszystko było ok.W między czasie zmieniałam lekarkę i to chyba był strzał w dziesiątke.Podczas brania tych leków (a trwało to tylko dwa cykle bo podczas trzeciegio zaszłam w ciążę)przychodziłam na monitorowanie i pani doktor sprawdzała czy wogóle dochodzi do owulacji.Okazało się,że jest owulacja więc pozostawało czekanie.Powiem tak probowałam trzymania nóg w górze mnie nie pomogoło robiłam wiele testów ciążowych aby sprawdzić czy może teraz nam się udało i wiem jedno bardzo ważne jest nastawienie psychiczne.Mnie chcęć posiadania dziecka poprostu opetała.Chciałam już teraz ciągle pytałam dlaczego inni mogli zajść w ciążę tak szybko a my nie możemy.W końcu sie wyciszyłam zajęłam się innymi sprawami,przestałam tak bardzo o tym mysleć i proszę Łukaszek ma 10 miesięcy a my jesteśmy szczęśliwymi rodzicami.Trzymam kciuki za wszystkich starających sie i życzę dużo cierpliwości.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×