zapomniałam o tabletce....ktoś może tak miał????...

od prawie pięciu lat biorę tabletki, zawsze około 13, zawsze pamiętam, nigdy nie zapomniałam, nigdy. jestem teraz w środku cyklu i wczoraj bardzo źle się poczułam. było mi slabo, ciężko, duszno, myślałam, że zemdleję, miałam plamienie i bolały mnie jajniki. I dziś o 13 wzięłam opakowanie tabletek do ręki i ze zgrozą zobaczyłam, że nie mam tabletki na sobotę!!!!! musiałam w swojej nadgorliwości w tym tygodniu wziąć dwie tabletki jednego dnia!!! nawet nie mogę skojarzyć jak to było! to prawda, że popadłam w rutynę i ufam sobie, że ta tabletka, którą wyciskam jest na ten dzień, ale nie spodziewałam się po sobie, ze wzięłam jedną po drugiej. musiałam być jakaś zamyślona, zaczadzona, głupia czy co!! miała któraś z was taki przypadek? co mam robić? przerwę, brać dalej?

bierz dalej, przecież zawsze jest tak, że np jak zapomnisz wziąść jakąś tabletkę to bierze się tą zapomnianą i nową (jeśli to jest już w kolejny dzień)

no to dobrze, ulżyło mi:) cykl sam przez siebie skróci się o jeden dzień ale czy w związku z tym mam jak skończę brać opakowanie mieć nadal 7 dni przerwy a nie 8? podejrzewam, że wczoraj albo przedwczoraj wzięłam te dwie tablety bo myślałam, że zejdę, autentycznie bylo mi słabo, duszno, spuchły mi nogi, miałam ciężkie ręce. ale za to jaka byłam zabezpieczona:P

nie - przerwe zrób normalnie 7 dni..

ja też kiedyś zapomniałam wziąść tabletki, wyluzuj

jak mnie to wkurza jak ktoś się wypowiada a nawet nie wie jaki jest pytanie