Patrick Swayze.....umiera....

nie moge sie z toba zgodzic! powiedz co to da ze bede sie zdrowo odzywiala prowadzila bezstresowy tryb zycia i bede spala 8 h dziennie i bede miala mutacje gowno to da. zadam jescze jedno pytanie jest duza liczba nowotworow u malych dzieci one nei zdaza sie jeszcze napromieniowac i nawdychac dymu i juz choruja jak to wytlumaczysz? tylko nie pisz ze matka palila w ciazy bo to nietlumaczy sprawy calkowicie tu juz chodzi o mutacja samoistna

że niby drajwerka----> czyli komputer, komórka do widzenia. Tyle ze jak tu zyc bez tych urzadzen:O- te dwie rzeczy to moja słabosc i namiętność:D

Więc jak to jest z tym promieniowaniem?

jesli jej wierzyc to bys musiala z wszystkiego zrezygnowac doslownie i zyc w zacofanym spoloeczenstwie... sama wiesz ze wszystko szkodzi i wszedzie jest promieniowanie

Tylko ze ja sie promieniuje chyba bardziej niz inni. Gdzies czytalam, ze jednak naukowcy doszli do wniosku ze komrki sa szkodliwe a osoba rozmawiajaca przez komorke szkodzi rowniez osobie stojacej obok:O

sama do tego doprowadzasz oczywiście, że nie trzeba rezygnować z w.w rzeczy... sama bardzo często używam telefonu komórkowego. Nie będę Ci tłumaczyć, musiałabyć po prostu przejść 6 lat studiów + specjalizację by się z tym nie zgadzać... W takim razie powiedz mi jakim cudem ukończyłam specjalizację i jestem teraz onkologiem? A jak wytłumaczysz to, że małe dzieci mają nowotwory przy tym, że nikt w rodzinie nie chorował? to z kolei obala Twoją, niesluszną zresztą `tezę`. Skończ najpierw studia, zdaj te wszystkie egzaminy a potem przyjdź, żeby mi wykrzyczeć , że nie mam racji... bo to Ty nie masz racji i myślę, że nawet głupio byłoby mi na twoim miejscu podważać zdanie kogoś, kto się na tym zwyczajnie zna, bo codziennie zmaga się z tą chorobą i widzi płacz ludzi, którzy myślą jak Ty. `bo przecież nikt w rodzinie nigdy nie chorował`.

wracając do telefonów komórkowych, śniegowa panienko... w zeszłym roku byłam na sympozjum, gdzie był poruszany temat telefonii komórkowej i szkoda, jaką wyrządza dla społeczeństwa. Owszem, telefon jeszt szkodliwy, chociażby dla słuchu, ale żadne badania nie potwierdziły tego, że mają one 100% wpływ na nowotwór mózgu Acha i jeszcze jedno `sama do tego doprowadzasz`. Nowotwór to wg Ciebie rak, czy tak?

a dla niedowiarków polecam robić badania genetyczne. robią je często ludzie zapobiegliwi, w kilince, w której pracuję. oczywiście nie mamy nic przeciwko, badania należy robić profilaktycznie 1-2 razy w roku, ale do czego zmierzam. Przed badaniem pytamy o tryb życia - czy palimy, czy korzystamy z solarium, czy żyjemy w stresie, czy uprawiamy sex z przypadkowym parnerem. ludzie badają się, bo myslą, że będą chorzy mając a rodzinie osobę chorą, ale jak już wyżej napisałam - czynniki genetyczne to tylko 30 %

sama do tego doprowadzasz nikt nie każe Ci wierzyć w to, co piszę. Tego mnie uczono na studiach i nie martwi mnie opinia zacofanego człowieka, który nie ma zielonego pojęcia na temat tego, o czym się wypowiada. Niestety wielu ludzi jest takich jak Ty. Ludzi, którzy nie wiedzą podstaw na temat nowotworów, dlatego w Polsce jest największa zachorowalność i śmiertelność jeśli chodzi o chorobę nowotworową.

nie nowotwor nie rowna sie rak. ale nowotwor zlosliwy pluc to rak tak sie o nazywa. rak moze byc gdy nowotwor rozwija sie z tkanki nablonkowej np. skory pluc libb gruczolow

przeraszam bardzo za to ze nieukonczylam medycyny ze spacializacja onkologiczna i za to ze czytam ksiazki i podreczniki w ktorych te rzeczy przeczytalam i jeszcze rzepraszam za to ze moi nauczyciele mnie tego nauczyli. czy uwazasz ze kazdy człowiek musi miec wyksztalcenei takie jak ty? i czy nie moge podjac konwersacji z osoba starsza i bardziej wyksztacona? tego mnie nauczono i to wyczytalam i jestem ciekawa czy ktos z normalnych ludzi z innym wyksztalceniem wie wszystko to co ty

prościej mówiąc rak to nowotwór złośliwy. owszem, nowotwóry powstające z nabłonka i szpiku kostnego to nowotwory złośliwe. Poszukaj dobrze w internecie a znajdziesz wytłumaczenie tego, o czym mówiłam.

Drajwerko troszkę mi z nieba spałaś:)- martwiłam tym moim przesiadywaniem czy dzwonieniem. A mam jeszcze inne pytanko do Ciebie czy jeżeli rezonans magnetyczny "coś tam" pokaze jakś zmiane niekoniecznie nowotworowa a lekarz uzna ze to tylko za stan zapalny i twierdzi, ze nie ma sie czym martwic- To czy racje ma rezonans czy lekarz? I czy jeszcze z kimś to skonsultować. Będę wdzęczna za odpowiedź. :)

sama do tego doprowadzasz ale ja nie mam nic przeciwko naszej rozmowie! uważam tylko, że nie na miejscu jest to, że kłócisz się ze mną i poważasz moje zdanie! myślę, że wiedziąc, iż rozmawiasz z lekarzem onkologiem nie powinnas wmawiać mu, że to, co mówi czy pisze jest nieprawdą. oskarżyłaś mnie o wciskanie ludziom kitu, tym samym podważając moje kompetencje!

Śniegowa panienka w tym wypadku lekarz pownien skierować Cię na konsultację z onkologiem, ale jeśli ognisko zapalne wyda mu się niegroźne - niekoniecznie. Dla pewności lepiej zrobić jednak dokładne badania

sama do tego doprowadzasz miałam przyjemność w zeszłym roku brac udział w programie `mam haka na raka`, gdzie uczniowie szkół średnich mieli okazję zapoznać się z profilaktyką i leczeniem oraz rodzajami nowotworów. specjalnie dla Ciebie znalazłam tą stronkę oraz dział z diagnostyką właśnie. proszę bardzo http://www.mamhakanaraka.pl/bazawiedzy/jak-uniknac-nowotworu.html spójrz na diagram kołowy, on Ci wszystko wyjaśni

Drajwerko rezonans wykazał torbiel, lekarz twierdzi, ze tam nic nie ma:O

no coz, a ja uwazam ze wiekszosc lekarzy w naszym kraju jest niedouczonych:o

tam jest nawet, że styl życia to 80% a dziedzicznosc 20%, ale mówi się raczej 70 i 30. pozdrawiam

poczulam sie w tym momencie jakbym rozmawiala ze swieta krowa. jak jestes lekarzemm to jzu nie moge powiedziec co wiem. sorry zapomialam ze zyje w kraju w ktorym lekarze to nietyklane bostwa

no coz, a ja uwazam ze wiekszosc lekarzy w naszym kraju jest niedouczonych mówisz o mnie? :D

`poczulam sie w tym momencie jakbym rozmawiala ze swieta krowa. jak jestes lekarzemm to jzu nie moge powiedziec co wiem.` możesz wyrazić swoje zdanie, nawet dobrze, że je masz. ale nie możesz mi wmawiać, że ja się mylę i że nie mam racji...

Ludzie ale skąd macie tą informację że Patrick Swayze umiera????Ostatnio czytałam że całkiem z nim dobrze więc co jest grane?

uuuhuuu no teraz to pojechalas lekarz nigdy sie nie myli tak?

`Drajwerko rezonans wykazał torbiel, lekarz twierdzi, ze tam nic nie ma ` w takim razie konieczna będzie konsultacja z onkologiem. najlepiej prywatnie oczywiscie, bez czekania na skierowanie. czy to był lekarz ogólny?

nie wiem czy o tobie ale o zdecydowanej wiekszosci. i zeby nie bylo to mialam do czynienia z najwiekszymi autorytetami w polsce w dziedzinie onkologii jak i z malo znanymi w zwyklych osrodkach. zreszta co tzn ze czynniki wywolujace to 30% dziedzicznosc a reszta 70%? chodzi ci ze 70%chorujacych to z innych powodow czy 70% choroby jednego czlowieka to sa te inne powody? bo to zasadnicza roznica.

`uuuhuuu no teraz to pojechalas lekarz nigdy sie nie myli tak?` lekarz nie może się mylić, bo jest odpowiedzialny za zycie ludzkie! poza tym jestem absolutnie pewna tego, co mówię. w przeciwieństwie do Ciebie. nie będę się kłóciła z tobą, bo to bez sensu. żyj sobie w tych swoich przekonaniach. zapewne nauczyciele biologii wiedzą więcej niż lekarz onkolog jeśli chodzi o nowotwory ;)

Ellinka 70% ogólnie nowotwrów to czynniki zależne od nas samych. w takim razie mogłaś iść na lekarza :)

no tak pani onkolgo wszechwiedzaca :D ktora uwaza ze jedynym zrodlem informacji o nowotworach jest pani od biologii :D

wiam ellinka ja powiedzialam ze njaczesciej wystepuja mutacje samoistne a ona ze nie i ze czesciej chorujemy przez inne czynniki ja mysle ze one tylko sprzyjaja a ni epowoduja