Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona kochaną ojczyzną

ZAKAZ CESAREK na życzenie. Czy są granice w tym chorym kraju?

Polecane posty

I bardzo dobrze że bedzie zakaz cesarek, to normalna operacja i powinna byc tylko z koniecznosci a nie dla kaprysu rodzącej. Sama rodziłam 3 razy naturalnie i za nic nie chciałbym CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , to nie sa widzimisie o tym cc, gorzej ze znieczuleniem porodu. CC to powazna operacja, powiklan moze byc naprawde duzo , bol po operacji jest duzo wiekszy niz po porodzie fizjologicznym . RAna goi sie dluzej i nie jest to tylko zszyta skora jak wielu apniom sie wydaje, a rownierz powiezi i miesien macicy. DLa dziecka tez duzo lepiej aby rodzilo sie naturalnie ,oczyiwscie jesli jest zdrowe i nie ma przeciwskazan do porosu silami natury. Uwazam jednak ,ze skoro MEdycyna doszla do tego jak wykonywac bezpiecznie cc i jak kiedy je stosowac !!!! to wspaniale. WIemy jednak tez duzo wiecej na temat znieczulen w czasie porodu fizjologicznego , natomiast NFZ niestety nie chce refundowac takowych, bo jest po prostu za drogie. Za drogie jest tez robienei wymazow cyto co rok,itd . W niektorych szpitalach , jak np w Grodzisku WLKp. soddzialy porodowe zaopatrzone sa w specjalne urzaczenia do niwelowania boli porodowych, poza tym na porodowkach za malo mowi sie o skutecznym uciskaniu czy masowaniu okolicy krzyzowej rodzacej przez osobe towarzyszaca , polozna czy kogos bliskeigo. Za duzo gada sie o rozciagneitych cipkach i peknietych kroczach , za malo o odpowiednich cwiczeniach miesni dna miednicy przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolonczela
Ja nie popieram cc na życzenie. To jest operacja i powinna być decyzją lekarza. Gorzej, że w moim szpitalu miejskim lekarzom nie chce się robić cesarek nawet przy wyraźnym wskazaniu. Czekają tylko, aby skończyć dyżur i niech następny sie martwi. Za dobry przebieg porodu sn trzeba zapłacić umówionej położnej i jeśli wszystko przebiega bez powikłań, to jest dobrze. Koleżanki, które zapłaciły mówią, że mogłyby rodzić kolejne, bo tak przeżyły to emocjonalnie, a o bólu sie zapomina, mówią, że nie było tak źle. Można też zafundować sobie całkowite znieczulenie podczas porodu sn, ale na takie nie mają szans pierwiastki - tylko te które rodzą po raz kolejny. Lekarze boją się, że podczas takiego znieczulenia pierwiastki nie potrafią przeć i poród sie przedłuża i może dochodzic do komplikacji, co oczywiście grozi i dziecku i matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona kochaną ojczyzną
Ktoś tu wyżej zauważył ważną rzecz, o której ja też gdzieś napomknęłam. Przy każdym innym zabiegu, gdyby lekarz próbował kogoś kroić, zszywać na żywca lub stosować jakieś inne zabiegi bez zniwelowania niepotrzebnego bólu, to by został prędko sprowadzony do parteru, nazwany konowałem (żeby nie powiedzieć zwyrodnialcem) i musiałby się tłumaczyć. W jednym tylko przypadku można zrobić pacjentowi wszystko i jest to postrzegane jako norma. Dotyczy to kobiety rodzącej. Można jej nie podać znieczulenia przy TAKIM bólu, można jej kroić delikatne krocze, również często na żywca i w nieodpowiednim momencie parcia, szyć po chamsku jakby się szyło buty, zostawić w bólach na wiele godzin, bo się nie chce zrobić cc itp. Można zrobić rzeźnię z sali porodowej i to jest uważane za normalne! Bo to jest rodząca i ją można zostawić na pastwę bólu i znieczulicy. Jak chcesz rodzić, to cierp :O Kobieta rodząca to nie jest pacjent, jak inni, jej prawa są łamane w majestacie prawa, zwyczaju lekarskiego, stereotypów społecznych (że poród ma boleć itp.). I nikt się tym nie przejmuje, prawie się tego nie zauważa :O I ta tępa "kopaczka" jest kolejną, która udowadnia, że tak jest dobrze. Nie wiem, czy słyszałyście, jak się wypowiedziała na temat znieczuleń do porodu. Bezczelnie, arogancko, z kompletną znieczulicą. Właśnie na zasadzie: rodzisz, to cierp. :O Nie wiem, kiedy to się zmieni w tym kraju. Chce jeszcze dodać, że ja sobie nie wyobrażam masakry krocza. Nie chcę być tylko matką, jestem też istotą seksualną i miazga zrobiona z moich miejsc intymnych, jest dla mnie czymś strasznym. I myślę, że mam prawo się o siebie zatroszczyć i zapobiec temu. Jak ktoś tu napisał - nie jestem tylko inkubatorem i matką polką, ja TEŻ jestem tu ważna. A pani Kopacz mówi mi, że to ona za mnie zdecyduje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam kiedys w jakimś artykule, że ból podczas porodu jest porównywalny z amputacją nogi bez znieczulenia.pozostawiam to bez komentarza...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8
Podpisuje sie do was; DLATEGO TO WLASNIE i WKURZONA KOCHANA OJCZYZNA i nie dlatego ze uwazam ze ktorys z porodow jest lepszy od innego ale poniewaz podstawowym prawem czlowieka jest prawo wyboru, rowniez do wyboru CC. To prawo dala nam natura dajac nam MOZG! To prawda ze natura ma swoje prawa i w idealnym swiecie nie powinnismy ich lamac, ale ludzkosc lamie wszystkie prawa natury, dlaczego wiec to jedno - porodu naturalnego - musi pozostac bez zmian. Przeciez natura rowniez popelnia bledy? Porod to taka indywidualna sprawa. Nie dla lekarza lub poloznej ale dla kobiet. Owszem to fizjologia ale taka ktora doswiadczamy raz-dwa razy w zyciu. To prawie jak zycie czy smierc, nie jak wizyta w toalecie i nie mozna jej z tym porownywac. Dlatego porod moze wywolac takie zmiany w psychice. Moze sie zdarzyc ze natura rowniez tutaj popelnila blad i nie przygotowala niektorych kobiet do takiego przezycia dajac im uczucie ze dla nich CC jest lepszym wyjsciem. Czemu nie dac tym kobietom spokoju i prawa wyboru. Niszczymy wszystko co natura stworzyla, wykorzystujemy to bez umiaru, zmieniamy a porod naturalny jest traktowany przez przeciwnikow CC na zyczenie jak karalna zbrodnia. Mimo ze okazuje sie ze zdania sa tak podzielone ze szczerze mowiac nalezaloby je wziac pod uwage. Nikt sie nie oburza ze po ziemi chodza panie i panowie po tylu i takich operacjach plastycznych ze az trudno uwierzyc ze to wlasnie natura ich stworzyla. Przeciez to operacje rowniez na wlasne zyczenie i rozniez obarczone ryzykiem. Wszystko jest obarczone ryzykiem. Jesli ryzyko powiklan przy CC ma mnie przekonac do odstapienia od niej, to przeciwwaga musialby byc porod SN bez ryzyka a takiego nie ma. Jesli brac pod uwage ryzyko to nikt z nas nie wsiadalby do samochodu wiedzac jaka jest ''szansa'' na wypadek - a ta jest ogromna. Swiat sie zmienia. Swiatowa Organizacja Zdrowia ustalila (po wielu latach sprzeciwu) ze kazdy ma prawo do znieczulenia podczas bolu rowniez porodowego i kraje chcac czy nie beda musialy na to w pewnym momencie reagowac. Rowniez jesli chodzi o znieczulenie porodu naturalnego. Koszta i praktyczne przeszkody beda wymowka wielu krajow ( w tym Polski ale rowniez Holandii w ktorej mieszkam) ale kiedys i tak beda musialy ustapic. W takim swiecie zyjemy w ktorym nawet opieka zdrowotna jest usluga platna w ktorej klient jest/bedzie wymagal. Tego nie da sie zatrzymac. Mieszkam w Holandii gdzie jak ktos juz wczesniej pisal CC na zyczenienie istnieje. Nie jest to zupelnie prawda. Juz nawet w Holandii 20% dzieci rodzi sie cesarka (z 11% do 20% w ciagu dziesieciu lat). Znieczulenie podczas porodu SN zostanie od wiosny tego roku dopuszczone na zyczenie kobiety. Oczywiscie kobieta bedzie rowniez poinformowana o ryzykach, ale poprawa jest. Ja nikogo przekonywac nie chce ale pisze sobie co mi na sercu lezy bo za 4 miesiace sama bede rodzic...i tez sie bardzo balam. Nie moglam spac, bylam nieszczesliwa, balam sie cieszyc ze jestem w ciazy. Mimo ze polozne tutaj so bardzo kochane (to polozne odwiedza sie podczas ciazy tutaj a nie lekarza). Az mi bylo wstyd ze taka jestem niewdzieczna. Kilka tygodni temu polozne mnie wyslaly do ginekologa. Po rozmowie powiedzial ze to jest moje cialo i moje dziecko i moje zycie. I jesli wierze ze CC na zyczenie jest dla mnie lepsze, to pewnie mam racje bo nikt nie zna mnie lepiej niz ja sama. Wiec mam isc do domu i spac spokojnie bo mi zrobi cesarke. Po prostu w panstwowym szpitalu bo tu nie ma innych i za ''darmo''. Poplynely mi lzy szczescia...a 2 czerwca ma sie urodzic CC moje malenstwo. I od tego czasu jestem inna ciezarna, ciesze sie, urzadzam pokoik i kocham to co we mnie rosnie i co jeszcze kilka tygodni temu mnie przerazalo. Wiec co jest zdrowsze i bardziej zgodne z natura? W kazdym badz razie trzymam kciuki za przyszle mamy; te ktore beda rodzic SN aby porody przebiegly szczesliwie. A te ktore CC na zyczenie, aby znalazly przyjazna dusze w lekarzu ktory odwazy sie respektowac jedno z najwazniejszych naszych praw danych nam przez nature razem z mozgiem - prawo do wyboru. Kajaja8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimozy
niech do Was dotrze, że tak się składa, iż w naszym kraju brakuje PIENIEDZY NA LECZENIE NIEKTÓRYCH BARDZO POWAŻNYCH CHRÓB a wy byście chciały cc na życzenie, ludzie miesiącami zbierają kasę na operacje dla swoich dzieci, a królewnom powinni cc zrobić bo bedzie blało o jejkujeku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo Pani minister
tym babom już całkiem się w głowach przewraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8
I wlasnie tutaj taka sprzecznosc i selektywna zasciankowosc. Przeciez to podstawowe prawo natury - selekcja naturalna, wiec co sie zloscicie ze nie ma pieniedzy na leczenie rzadkich chorob? Pewnie natura tak chciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mimozyy
naucz się czytać ze zrozumieniem kobieto! cały czas wałkuje się tu temat zakazu cc na życzenie i owszem, ale prywatnie za prywatne pieniądze pacjentki, a nie z refundacji przez NFZ...XXI wiek , a ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem....to dopiero średniowiecze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eddesa
ja uwazam ze kazda kobieta powinna miec wybor. Ok nie za pieniadze panstwowe ale jesli jakas kobieta zapłaci za cc to powinna je miec. Ktos tu wyzej napisal ze porod naturalny jest lepszy dla dziecka, ja mam na ten temnat inne informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimoza jesteś głupsza niż
ustawa przewiduje :O sztuka czytanie ze zrozumieniem się kłania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja miałam cesarke na zyczenie, nie chcialam rodzic naturalnie!!! I dzieki temu, ze lekarz sie zgodzil, mialam ustalony dzien i godzine "porodu" przyjechalam na spokojnie, podlaczyli mi KTG, bez zadnych nerwow, w milej atmosferze, po wskazali mi deroge na sale operacyjna i wraz z mezem poszlismy tam. Porod trwal 15 minut z szyciem, mialam znieczulenie-nie bylam pod narkoza. Po 8 godz od cesarki wstalam z lozka z pomoca pielegrniarki,wzielam prysznic i od tamtej pory juz sama wstawalam i chodzilam, kolo mnie lezala dziewczyna, ktora rodzila 16 godz, po czym skonczylo sie cesarka, masakra!!!! Skoro kobiecie ciezko urodzic to od raz powinni dzialac, a nie naciskali jej na brzuch-wyciskali dziecko, robili jej badanie ginekologiczne, przy ktorym wyła z bolu doslownie WYŁA. Obecnie jest 8 miesiecy po cesarce, blizna jest jeszcze delikatnie rozowa ale juz nie jest wypukla, jeszcze z 4 miesiace i bedzie bardziej niewidoczna. Drugie dziecko zamierzam rowniez rodzic przez cesarskie ciecie, wole sie pomeczyc pare dni po cesarce niz w czasie porodu kilka-kilkanascie godzin i po porodzie tak samo! Widzialam kobiety, ktore urodzily naturalnie i chodzily trzymajac sie sciany i te, ktore byly naciete i te ktore niby nie musialy byc! Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszle Mamusie! P.s. to tak po krótce opis cesarki, dla tych, którzy nie wiedzą jak ona wygląda a się wypowiadają na jej temat. Każdy powinien mieć prawo wyboru, mamy XXI wiek, jak któras chce rodzic w bolach dobe czy wiecej to prosze bardzo, a jezeli inna kobieta woli urodzić inaczej bez takich męk to równiez ma do tego prawo! Nie pisze tu o kobietach, które wyjscia nie mają, żle ułożone dziecko itp. A tak się składa, że wypadków jest więcej u kobiet rodzacych naturalnie niż przez CC! Połamane rączki, obojczyki, przyduszenie dziecka w macicy, krwotok u kobiety, niedotlenienie dziecka i tak mozna by bylo pisac. Skąd wiem?? Bo jezdze na karetce jestem wprawdzie anestezjologiem, ale od poloznych znam te wszystkie historie, nie rzadko sie opowiada o wydarzeniach z porodowki i az sie serce kraje! Jedna kobieta urodzi raz dwa bez problemu, a drugiej trzeba pomoc, a nie czekac az pomeczy sie parenascie godzin i jeszcze dzialajac na sile ciagnac dziecko itd.ZGROZA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz...
sedonia masz rację!!! ja właśnie wczoraj byłam u lekarza potwierdzić ciążę i też bym nie chciała się tak męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik...
A ja sie tak czasem zastanawiam od czego to zalezy ze jedna kobieta sie meczy kilkanascie godzin a inna rodzi szybko i bez problemu? Mam kolezanke która nawet nie czuła skórczy!!! Pojechała do szpitala bo jej wody odeszły, mówiła ze pod sam koniec troche ja bolało, ale nie jakos bardzo. Cały poród trwał godzine, a było to jej pierwsze dziecko, z drugim było tak samo. Znam sporo dziewczyn u których poród był bardzo lekki i szybki. Ale mam w pracy znajoma która po urodzeniu dziecka powiedziała ze przezyła taką traume ze juz nigdy nie zdecyduje sie zajsc w ciąze. Zaobserwowała cos takiego ze jezeli rodzi młoda dziewczyna pierwsze dziecko w wieku 21- 25lat to poród jest duzo łatwiejszy niz jak sie rodzi pierwsze dziecko w wieku 30 albo pozniej. To takie moje przemyslenia wynikające z obserwacji. A jezeli chodzi o cc to takze uwazam ze jest to wybór kobiety, tylko niestety koszty takiego porodu są bardzo duze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam synka
byłem z moja żoną podczas porodu ona jest strasznie malutkim człowieczkiem bo mierzy 151 cm wzrostu a syn przypuszczalnie ważył od 3,4 do 3,7 kg i rodziła bidulka 6 godzin umęczona ja 2wiedziałem od razu że tego dziecka nie urodzi normalnie powali jej zastrzyki kroplówki nakładali tlen do oddychania i kazali przeć ( straszne) ale wreszcie przyszedł lekarz prawdziwy pod sam koniec i popatrzył i stwierdził to co ja tyle że ja juz to stwierdziłem na samym początku : PANI TEO ZIECKA NORMALNIE NIE URODZI TRZEBA WYKONAĆ CIĘCIE i tak mnie wyprosili żone operowali szybko aby małemu nie ustało tętno bo kto wie co by było dalej jakby nie przyszedł ten mądrzejszy lekarz na szczęscie z żoną i małym jak narazie gara dostał najwyższą note w skali apgaer a co do znieczulenia nie wyobrażam sobie cesarki bez nznieczulenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam synka
zapomniałem dodać okazało się że syn ważył równiutkie 4 kg jak sie urodził :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam synka
sorki za błedy klawiatura mi nawala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inilis
Cesarki powinny być zakazane i dotyczyć maks 5-10 procent kobiet (czyli przypadków patologicznych). W Polsce są stanowczo nadużywane. Poza tym nie ma czegoś takiego jak poród przez cesarskie cięcie. To zwykłe wyjmowanie dziecka, a nie poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×