Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta zalamana.......

zostawil mnie bo postanowil wrocic do zony!!!

Polecane posty

Gość nie dajmy się oszukiwać
biedne kochanki... jeszcze biedniejsze żony i dzieci. Taki skur.wiel, co to leci na tyłek (bo tylko o to tu chodzi kobiety!!!) pieprzy obu babkom, że jest jedyna i najważniejsza, że sobie życia bez tej nie wyobraża. A kobiety, łase na takie słówka, wierzą ślepo. Potem, jak żona się połapie, że ścier.wo kłamie to w płacz do żony, że to nic nie znaczyło, że czuł się odrzucony i niekochany a kochance wmawia, że daje szansę żonie, że kochanka ma czekać, bo on nie wie czy z żoną wyjdzie.... I nadal ma dwie szpary :O Faceci to właśnie takie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potem, jak żona się połapie, że ścier.wo kłamie to w płacz do żony, że to nic nie znaczyło, że czuł się odrzucony i niekochany a kochance wmawia, że daje szansę żonie, że kochanka ma czekać, bo on nie wie czy z żoną wyjdzie.... I nadal ma dwie szpary troche zbyt wysoki poziom jak dla mnie ale... odpowiedz prosta - ma dwie, bo obie sie na to godza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triple zero
zdradził cię z żoną drań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona22
ale on przy zonie powiedział ze mnie kocha i ona to słyszała wiec chce spróbować i dać szanse jej ostatni raz bo to się należy dziecią i laga mnie abym poczekała na to żeby jej pokazać ze to jej winna:( co mam robić on kocha mnie a ja jego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
I dobrze ci tak szmato. Na drugi raz dobrze sie zastanow zanim rozlozyc sie przed zonatym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla dzis bardzo jestem
kobiety... dlaczego godzicie sie na takie traktowanie.... ? i zony i kochanki nie widza tego,ze facetowi jets tak zajebiscie wygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze są typy z podwójną tożsamością, którzy nie wiedzą czego chcą, a jak przyjdzie co do czego to potem wyskoczy szydło z wora i jest szambo bez dna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to juz jest
jak zamiast wibratora używa się cudzego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zajebisty temat
Byłam żoną takiego szmaciarza... Na szczęście już nie jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułka bibułka
Beznadziejne jesteście kobiety dające... powiedzmy... wiarę facetowi żonatemu. Jestem żoną (wyprowadziłam się natychmiast, jak się dowiedziałam o jego schizofrenicznym życiu) takiego typa właśnie. On tak pięknie kłamie - i mnie i swojej panience - że sam się w tym gubi. Spotkały się dwie łzy. Jedna mówi do drugiej: Jestem łzą kobiety porzuconej. A druga: A ja jestem łzą kobiety, dla której rzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aat
ja swoja historie potraktowalam jako lekcje. Kazdy mi odradzal spotykanie sie z zonatym ale przeciez JA wiedzalam LEPIEJ. Jak zona sie przypadkiem dowiedzala to mnie zostawil i tyle. TEraz sie zdala trzymam od zonatych i mnie smiesza ich wymowki . Chociaz moze wtedy sie nabralam bo mloda bylam 22 lata a teraz jush mam swoj wiek hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roma30
Dzisiaj weszłam na forum pierwszy raz- ha widzę, że nie jestem sama. Czas opowiedzieć moją historię. Ponad osiem miesięcy temu zaczeliśmy pisać emaile- tak służbowo, tak o niczym. Nie chciałam wchodzic w żaden związek. Zbyt złego przeszłam w swoim życiu. maż skur... bicie poniżanie itp. męka. Zaczeliśmy pisać coraz częściej, zaczął przesyłać mi piosenki, pisać, że jestem jego słoneczkiem... pierwszy raz pisałam z kimś. Bałam się w to wciągnąć, tak cholernie się bałam, ale on nie pozwolił mi zrezygnować. Piasał, że warto , że uzależnił się od moich emaili, nie wie co zrobi jak już więcej nie napiszę. Pisał na dzień dobry na dobranoc. Było dużo emiali codziennie, codziennie. Póżniej były spotkania, wypady do hotelu, bardzo rzadkie. Były sms-y i przesyłanie swoich zdjęć.Prosiłam go tyle razy żeby mnie nie skrzywdził, bo już tyle osób to zrobiło, że wszystcy tylko nie on.... Obiecał, że nigdy mnie nie skrzywdzi. Miesiąc temu mój mąż odkrył jakiś nieznajomy numer w moim telefonie. Numer nic więcej, nie było sms-ów nic tyko numer. Zadzwonił do niego i... Powiedziałam mu, że nic więcej nie znalazł tylko numer... Pytałam się co dalej, czy odwróci sie odemnie? Powiedział, że nie, że trzeba to przeczekać, spotkać się i porozmawiać. Po czym po tygodniu napisał emaila, że to już koniec, że to moja wina, że to brak mojej dyskrecji doprowadziło do tej całej awantury,że nie możemy wznawiać kontaktu i usunął konto.Jednym kliknięciem usunął mnie, bez rozmowy, bez wyjaśnienia sobie bez pożegnania. Jednym kliknięciem przekreślił mnie. No a przecież tak był uzależniony ode mnie. Dziś pozostał mi ogromny ból i żal. On pewnie siedzi sobie spokojnie z żoną i dziećmi i zapomniał, że był ktoś taki jak ja. Nie potrafię tego zrozumieć. Tak bardzo tęsknie za nim.Nie dawno skończyłam trzydzieści lat czuję, że juz nic mnie w życiu nie czeka- wyję z bółu. Nie potrafię zapomnieć. Nigdy nikt mnie tak nie skrzywdził jak on. Był pierwsza osoba której zaufałam. Był promyczkiem mojego każdego dnia... Dziś nie daję rady, nie wiem jak żyć dalej. Najgorzej boli myśl, że dla niego naprawde nic nie znaczyłam.... Jak życ dalej, jak ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto opamietaj sie
stracilas rozum czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zle jest jesli uzalezniasz swoje dobre samopoczucie od drugiej osoby, w tym wypadku faceta. ty musisz zyc tak, aby samej dac sobie radę. zycie daje wiele powodow do radosci. zaden facet nie jest wart twoich lez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roma30
żle jest uzależnić swoje samopoczucie od innych- to prawda ale nieraz jest to silniejsze od nas, wbrew nam. Nie zawsze jesteśmy w stanie zapanować nad uczuciami. Dziś prawie każda piosenka przypomina mi jego... nie potrafię nie myśleć. I najbardziej zastanawia mnie jak ak można wymazać kogoś bez żalu jednym kliknięciem wykasowaniem konta...Nie łatwo zapomnieć. Życie daje dużo powodów do radości, widocznie nie mi...mi zabrał kogoś bliskiego... avtaka utrata boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze tak jest. będzie bolalo dopoki znow się nie zakochasz. tylko nie siedz w domu i nie sluchaj tkliwych utworow. omijaj miejsca, w ktorych byliscie razem, wyrzuc fotografie, na silę wyjdz do ludzi i znajdz sobie jakąs pasję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hekdlwwwwwwwwww
czemu sie nei rozwiedziesz z męzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie dziewczyno
broniłaś się przed uczuciem, nie był Ciebie pewny, to i walczył... jak każdy samiec... jak kiedyś o swoją żonkę... a po cholerkę mu kolejna oddana mu baba... ciesz się, bo teraz już nie zainwestujesz w dvpka zdradzacza i oszusta... żonaci w 90 % są tylko szukającymi porvchawki samcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roma30
Powiem wam, że wszystkiego bym sie spodziewała , ale nie, że tak stchórzy, że tak postąpi. Był dla mnie wyjątkowym człowiekiem takiego jakiego do tej pory nie spotkałam. Tak długo walczył, tak mnie w to wciągał, a kiedy juz mu zaufałam to pach skreślił mie. Postąpił wiem egoistycznie, pomyślał tylko o sobie, nie liczyło sie co ja czuję... Piosenki wszystkie od niego mam w komputerze . Nie słucham ich nie dam rady ich słuchać, ale niestety nie które są , pojawiaja się w radio. Był moją radością był dla mnie kimś ważnym... czuje sie jakby się wszystko dla skończyło. nie śpię bez tabletek. Wstaję aby znowu zasnąć....Mam nadzieją, że czas pomoże..., że kiedyś przestanie boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia.78
ja wspolczuje autorce i zycze powodzeniaw wyjsciu z calej tej trudnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmk
czas leczy rany,przynosi zapomnienie i spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roma30
Dziś jest mi niezmiernie ciężko najgorsze jest to, że zadaję sobie pytanie co jest ze mna nie tak, ze nikt nie potrafi mnie pokochać. Dzis wiem, że juz nikt taki sie nie znajdzie juz nigdy nikomu nie będę potrafiła zaufać- bo wiem, że nie warto. Jednej osobie zaufałam i tak strasznie to boli. Nigdy bym sie tego nie spodziewała, nie po nim. Zgasło moje słoneczko, a przecież niby ja byłam jego.....Pierwszy raz w życiu byłam dla kogoś słoneczkiem, pierwszy raz byłam dla kogoś ważna, a jednak ja tylko tak myslałam, że tak jest...tak wcale nie było, byłam tylko zabawką którą w każdej chwili mozna wyrzucic do śmieci.Nie ma emaili po tylu miesiącach skrzynka pusta;((( Dziękuję za każde ciepłe słowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmk
każde rozstanie boli, zwłaszcza takie gdy nie wygasły jeszcze uczucia,gdy sercem nadal się kocha ale uwierz mi,że to też minie trzeba dac tylko sobie czas i nie wracać,nie mysleć, nie analizować,nie wspominać zacząć żyć swoim zycie bo ono jest jedyne i niepowtarzalne i zapewniam Cię,że słońce wcale nie zgasło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paul Sagane
chyba musisz byc niezbyt ladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze żona
jest w ciąży i on musi spróbować dla dziecka.... ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×