Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko matka

nim sie obejrzalam zostalam TYLKO MATKA...

Polecane posty

Gość tylko matka

wiem ze dla niektorych epitet "tylko matka" moze byc wkurzajacy..szczegolnie dla tych dla ktorych marzeniem jest miec dziecko.. doceniam to blogoslawienstwo, sama bardzo dlugo nie moglam zajsc w ciaze i dopiero po dlugiej hormonalnej terapii sie udalo.. ale do tematu.. syn ma 1,5 roku a ja poswiecam mu cale zycie.. kiedys zapieralam sie ze mnie to nie spotka, ze ja taka nie bede, ze bede przede wszystkim kobieeta.. potem matka i zona.. a co sie stalo?? jestem matka.. tylko matka, moje zycie obraca sie wogol dziecka, nie mam go z kim zostawic, juz nie pamietam kiedy wyszlismy gdzies z mezem razem.. sami... czuje sie jak stara baba, wypalona zniszczona.. mimo swoich 27 lat:( do bani... dbam o siebie, ubieram sie w ladne ciuchy, zawsze jestem umalowana, zadbana.. ale robie to jak robot.. jak robot sie maluje, jak robot nakladam maseczki... nie zalezy mi na wygladzie.. robie to bo taki mam zwyczaj.. po umalowaniu sie nie patrze w lustro przez caly dzien, nie chce mi sie, nie mam potrzeby.. zle mi, nie jestem juz kobieta.. nie jestem zona... nie jestem osoba ktora moglaby miec pasje, zainteresowania, ktora chcialaby sie spelnic.. moje dziecko jest tak absorbujace, tak przywiazane do mnie.. tak uzaleznione ode mnie jak ja od niego.. jestem matka... i jakby to nie brzmialo glupio, okrutnie i prostacko - tylko matka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ter et bantine
to jest piekne i prawdziwe co napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
nie masz przyjaciol?pracy? jeśli nie to współczuje, dla mnie dziecko nie jest najwazniejsze, kocham je,dbam o nie, ale ja tez jestem człowiekiem i też chce żyć. dla siebie -przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zwracaj na nią....
nie zwracaj na jessy uwagi, leczy sie na glowe jessy weź leki ile razy mam przypominać??? ustaw sobie przypomnienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
hahahaha, kolejna debilka co zazdrości. autorko- zacznij mysleć o sobie w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze faktycznie
ha ha ha:) chciałabym być jak ty haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego zazdrosci
tipsow? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam naturalne paznokcie
choć nie każdy daje wiarę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus
łoooooooo matko ona wróciła:( ja jestem najlepsza.. ja jestem najładniejsza i wszystkie mi zazdroscicie.. buuuuuuueeeeeeeeeehehehheeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze ci mona liso
cały świat zazdrości jessy moja mona liso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko matka
kazdy zyje glownie dla siebie - wbrew pozorom ja tez.. tyle ze moje zycie kreci sie w okol dziecka, nie potrafie inaczej, czuje obowiazek, potrzebe i satysfakcje w zwiazku z tym ze wychowuje mojego syna JA, nie wychowuje jej babcia, ciocia, tesciowa, zlobek.. nie potrafilabym inaczej, a jednak jestem tym cholernie zmeczona, stlamszona.. czuje ze gasne jako czlowiek dzieci sa rozne -nie zrozumieja tego kobiety ktorych pociechy pozwalaja im na samorealizacje, na wypady do kina, na spokojne zrobienie obiadu ja mialam dosc trudna sytuacje - rodzinna, zdrowotna corki.. i ogolnie nie bylo sprzyjajacych warunkow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
skoro czujesz taka potrzebe, satysfakcję masz z tego to o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
bo albo poswiecasz sie dziecku bo tak chcesz- alebo nie bo cie to męczy. wybór nalezy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxaxaxaxaxa
Zmieni się jak mały pójdzie do przedszkola, będziesz miała więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxaxaxaxaxa
Masz przynajmniej dobrze, bo mój mały ma 2,5 i ja czuję to samo co ty, obowiązki i satysfakcję, ale jest niegrzeczny i jest z nim trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróweczka
Jeszcze rok przemęczysz, a potem pójdzie do przedszkola i bedzie coraz bardziej samodzielny. Jak nie mozesz pójść z mężem, a dziecka zostawic np babci, to niech maż z nim zostanie w weekend, a ty idx na zakupy, do koleżanki, do kosmetyczki. Należy ci się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki - też mam tyle lat co ty, też siedzę w domu, bo nie mam z kim zostawić małego, ale niebawem wrócę do pracy (jeśli znajdę nianię ehhhh). Teraz mi źle ale potem też mi będzie źle bo będę musiała rano wstawać, małego zostawić. A mały jak to mały woła tylko \"mama mama\". Do nikogo na rece nie chce, tylko mama. Jestem matką ale też żoną, też kobietą. Nie maluje się na codzień bo mnie nikt nie ogląda, na spacerze praktycznie nikogo nie spotykamy bo chodzimy po terenach wiejskich. No dobra: spotykamy Kici, pieska i krówki hehe To dopiero nudy!!! Moge się założyć że mieskzasz chociaż w mieście i widujesz innych ludzi to masz ciekawie. My nie mamy sie tak dobrze. Mam chwile załamania, mam chwile słabości ale wiem że muszę ten stan rzeczy zaakceptować bo inaczej się nie da! Głowa do góry! Każdy ma na pewnym etapie życia jakiś cel, jakąś misję do wykonania. Dzieci szybko urosną, pójdą do przedszkola. Warto wtedy poszukać zajęcia choć czasem to trudne. A jeśli mały jest teraz bardzo z tobą zżyty to bądź z nim! Poszukaj w tym radości, przyjemności, te chwile już nie wrócą! :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
nie jest latwo z dziecmi.pociesz sie -masz jedno tak? A te co maja 3 i wiecej?-to masochizm:DD im bedzie starsze tym bedzie lżej, ale nie uzależniaj dziecka od siebie, zajmij sie czasem soba. nawet gdy nie masz go z kim zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko matka
karola - dziekuje Ci.. piekne slowa "te chwile nie wroca".. wiem ze nie wroca i pokochalam nawet spanie z malym "nos w nos" .. inaczej nie umie.. i ja przestaje umiec... wiem ze pojdzie do przedszkola i stanie sie samodzielny a ja bede czula sie jak kopnieta w tylek stara mamuska.. juz niepotrzebna, ktora przegrala z kolega ktory ma super kopare:) w kazdym razie bylam pewna i dawalam sobie glowe uciac ze role matki, zony.. kobiety i ogolnie czlowieka samorealizujacego sie pogodze.. teraz zaczynam watpic czy w niektoryvh przypadkach to mozliwe.. w moim chyba nie;/ musze przejsc ten etap mojego zycia bo na starosc i tak bede wspominac go z sentymenta i lezka wzruszenia w oku.. i nie jeden raz pewnie za nim z atesknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Tylko matka, opisalas wlasnie 90% matek, tylko, ze wiekszosc nie przyzna sie do tego i wyglasza farmazony jak to mozna posiadac dziecko i rownoczesnie rozwijac sie, poswiecac sie swoim pasjom i zainteresowaniom, podrozowac i inne bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majorka na Krecie
Oj swiete slowa tu padly u autorki.....' Moj syn ma prawie 2 lata a ja tez czuje sie zniszczona, zaniedbana, och... Ale widze, ze duzo w tym mojej winy, bo ja mam z kim zostawic dziecko, niedaleko mieszkaja moi rodzice, maz tez chetnie z nim zostanie po pracy i w weekendy. Ale ja na wlasne zyczenie sie zaniedbalam.. Jak jechalam do sklepu kupic cos dla siebie, to wracalam z torbami pelnymi ciuchow (i zabawek) ... dla dziecka... Doszlo do tego, ze mam takie braki w garderobie, ze nie wiem, od czego zaczac ja kompletowac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam ze wtrace
Ale nie wydaje mi sie ze 90% matek tak ma bo 90% matek oddaje wychowanie swojego dziecka (choc sie do tego nie przyzja i nadal same siebie oszukuja ze to one glownie wychowuja dziecko) innym oddajac je do zlobkow i nie biorac na siebie calego wychowania uciekaja w prace a praca jest swietna ucieczka od tego co w wychowywaniu dziecka najtrudniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trójki
Ja mam trójkę, najmłodsza córcia ma 3 miesiące i też już momentami mam dość. Ale ja zdecydowałam się pójśc do pracy, zaczynam 1 stycznia i mam nadzieję, że wraz z Nowym Rokiem będzie mi po prostu inaczej. Już wiem, że będę tęsknić za dziećmi, że będę narzekać na wieczny brak czasu ale muszę to zrobić dla siebie. Muszę zacząć rozmawiać z ludźmi na różne tematy, inaczej wpadnę w deprechę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frgrytry
do autorki -zapodam pytanie piszesz ze spisz z dzieckiem nos w nos a maz -poszedł w odstawke? sorki ze tak prosto z mostu ale to tez wazny aspekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki - no i od razu lepiej! nie ma to jak wyżalić się! :) a mały też śpi razem z nami :) i wcale nie zamierzamy go oduczać tego bo bardzo to lubimy! :) A wszystkie "ciotki DObre Rady" niech sobie gadają co chcą! :) Zresztą, niektórzy śpią z psami i kotami! a ja mam dziecku żałować hehe :) A mały nie zajmie się sobą nawet na 5 minut, teraz śpi więc obiad, kawa, zaległe śniadanie, sprzątanie :) Mówię wam: dzieciak mi się trafił że hej! Ale nie ma co narzekać :) Buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
Chyba nie ma gorszego zabojcy dla zwiazku niz spanie z dzieckiem w lozku a maz idzie w odstawke. Wiadomo dzieci chca spac z rodzicami i nawet jak nasz synek byl malutki i pozwalalismy mu zasypiac w naszym lozku to pozniej byl przenoszony do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko atorko
rozplakalam sie po przeczytaniu tego-tak jakbym czytala o sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
łączę się z wami dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×