nowy chlopak

wiec, mam nowego chlopaka, nie wiem czy w tym wieku to juz miano faceta.. mamy po 18 lat. na poczatku nasz zwiazek mial opierac sie tylko na seksie, ale pozniej jakos mi sie to nie psodobalo i jestsmy razem oficjalnie. ale sprawa tkwi w tym, ze umowilismy sie na ten seks. on chyba byla prawiczkiem, nie jestem pewna. Ja dziewica nie jestem. W sumie z poczatku byla gra wstepna, ale robil to tak nieumiejetnie, nawet po moich namowach, ze bylam prawie sucha.. ale on sie napalil i chcial no wlozyc. ale tu problem :o nie stoi mu ... po jakims czasie troche sie obudzil i jakos zalozylo sie gumke. mowilam mu, z jak wlozy teraz to bedzi bloec, bo jeastem sucha, ale on swoje, to juz si zgodzilam. seks nie byl zly (penisa malego nie ma), ale nie moglam dojsc... czasem bylo tak blisko, ale nagle odchodzilo. ogolnie trwalo to dlugo, na rozne pozycje, az powiedzialam, ze nie mam sily i zeby sporobowal od tylu, i udalo mu sie dojsc. drugi raz byl podobny. takie same jakby pchanie... czy on nie moze robic paru rzeczy na raz i mnie dotknac... ? za 3 razem jednak pod koniec udalo mi sie, nawet obojgu jednoczesnie. wiec, resumujac co zrobic, aby zrozumial jak wazna jak gra wstepna ?