zmiana tabletek pomoże?

Tak się zastanawiam... brałam przez 10 miesięcy novynett i prawie nie było skutków ubocznych, to znaczy czułam się świetnie , wszystko ok tylko... co miesiąc łapałam grzybice... i choćbym na uszach stawała nie mogłam temu zapobiedz... więc przestałam brać tabsy... i przeszło... ale chciałabym wrócić bo wygoda, mniej stresu a i mój chłopak nienajlepiej znosi prezerwatywy... Czy któraś z pań tak miała i zmieniła rodzaj tabletek i te dolegliwości nie wróciły???

Ja mam podobnie i biore te same tabletki i tez mysle zeby je zmienic,tylko nie wiem czy to cos da...

Jeszcze nawet z moim ginem o tym nie rozmawiałam...bo póje do niego dopiero w styczniu. Ale nie ma sensu brać tabletki jak i tak nie mogę sie kochać i jeszcze dodatkowo cierpie z bólu

To skoro przechodzi, jak odstawiasz, to może zrób to teraz, przerzuć się na gumki, a po rozmowie z ginem zdecydujesz, co dalej

no juz odstawilam w sierpniu... i nie dostalam grzybicy... teraz musze tylko zdecydowac czy zaczac brac...:(