Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no ja nie wiemm

ja chyba nie wiem co to milosc ktos wie?

Polecane posty

Gość no ja nie wiemm

Jestem z facetem. Ja mam 20 lat, on 27. Jest fajnie. Wręcz super. Spotykamy się, rozmawiamy, przytulamy, śmiejemy, oglądamy filmy, no jak to para. Sfera łóżkowa GENIALNA. Jest świetnym kochankiem. Uczyliśmy się wzajemnie seksu tak naprawdę. Ja jego delikatności, czułości, on mnie spontaniczności. Oboje jesteśmy otwarci w łóżku, mnóstwo pomysłów. No wiadomo. Ale do rzeczy. Czy go kocham? Nie wiem. Czasem to mówię, czasem mam okresy, że nie mówię. Bo nie wiem. Czy to się wie? O przyszłości z nim póki co nie myślę. Za wcześnie. Jesteśmy razem 1 rok. Są problemy. Jak w każdym związku. Nie jestem zadowolona z jego trybu życia czasem. W szczegóły się nie wdaję, bo nie jest to istotne. Zastanawiam się. Czy Wy drogie kafeteriuszki macie tą pewność? Że kochacie? Co to dla Was znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypoowiedzcie się proszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Masz jeszcze sporo czasu na takie pytania natury filozoficzno-egzystencjalnej. Na razie zwyczajnie ciesz sie zyciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos nie rozsadku
napisze Ci kilka wersów. pomysl i wydedukuj Ptak w gałęziach topoli. - I co dalej? Topola w błekitnym niebie. - I co dalej? Niebo błekitne w wodzie. - - I co dalej? Woda w kazdym świeżym płatku. - I co dalej? Świeży płatek w róży. - I co dalej? Róża w moim sercu. - I co dalej? Moje serce w Twoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Glosie, i to byla odpowiedz na pytnie autorki? :-) Watpie, czy jej sie przejasni, chyba, ze od razu dolaczysz analize literacja utworu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos nie rozsadku
jak cos wymyślisz to napisz. Jesli zechcesz oczywiście. Miłośc to okno na świat, okno a wię wyjście z cisnego wnetrza oczekiwanie, horyzont, przstrzeń??? Brak miłości, to okno zamkniete. wtedy... co sie wtedy z nami dzieje? Marzniemy, marznie nasze serce a to ono jest wyspa miłości. zajrzyj więc tam, gdzie powinnaś. Na pewno znajdzisz odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos nie rozsadku
oj Luska:)mysle, ze jej si,ę przejasni, chociaż w tym wierszyku nawet raz nie padło słowo Miłóśc, ale...mała podpowiedz mozna znalęźc powyżej;) chyba mi to przyznasz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos nie rozsadku
za bardzo sie spieszę i ucinam litery:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilipop
Ja jestem z chlopakiem od 20 miesięcy za 3 miesiace bedzie 2 lata:d. bardzo GO koccha i nie wyobrazam sobie zycia juz bez siebie. Chociaz jestem mlodsza od Was, mysle z nim o dalszej przyszłosci:) Chcemy ja spedzic razem bo nie widzimy swiata poza soba:) Mysle jakbys Go kochala tak jak ja to byś mogla odpowiedziec sobie na to pytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiemm
Pewnie. Mam jeszcze trochę czasu. Niepokojące jest to, że on mnie tak poważnie traktuje. Pewnie wynika to z różnicy wieku. Boję się, że pewnego dnia mnie spłoszy jakąś deklaracją. Ba, już raz była taka sytuacja. Snuł plany odnośnie naszej przyszłości. Przeraziłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos nie rozsadku
Czym jest miłośc? Miłośc jest - wiadomo-uczuciem, szczególnym stanem psychicznym, czy psychofizycznym. Niektórzy zadziornie powiadają, że miłoś to opetanie, obsesja, ciężka choroba. cokolwiek wiedzż o miłosci kochankowie i cokolwiek chcą powiedziec o miłości poeci, milośc dzieje się w czasie dwojakim: 1, odmierza sie po prostu, jak przybywaniem słojów w drzewie, kalendarzem życia ludzkiego, zycia tego wlasnie czlowieka, 2, wiąże sie z wydarzeniami, w ktorych uczestniczą tez inni ludzie...imie tego czasu to Historia. Oba te czasy, spalatając sie ze sobą i wpływając na siebie wzajemnie, wraz z NIM i z NIą, zawsze sa postaciami dramatu... tak, przez wieki istnienia poezji i niemal wszędzie, gdzie ona istnieje, trwaja owe przebieranki, mistyfikacje, ułudy, poeci wyznaja nie swoją miłośc albo swoja milośc wyznawac każą komuś innemu, wcielają sie w wymyslone postaci, daja im zycie i czasem z własnego życia sa odzierani... Pragną, by wierzono w ich teatr, niekiedy tylko żal im, że wiara ta posuwa sie zbyt daleko.... miłośc to zabawa, gra. gra i granie tego, który ma mocniejsze atuty z tym, który niebacznie odkrywa karty. drożenie się, udawani, aktorstwo, przybieranie korzystnje pozy, wręcz rytuał przyciagania i odpychania. Gra kobiety i mężczyzny, lub jak ktos woli męzczyzny i kobiety. ta zabawa,gra jest czyms odswietnym, wyodrębnionym z szarej powszedności, odgrodzonym od pospolitego przepływu dni, to doadaje jej blasku, wzmaga poczucie daru, wybrania, ale zarazem jak wszystko co ma swój poczatek i koniec, skłania do melancholijnej zadumy a na koniec wygasania, zastygania w ostatnim geście.... Zabawa łączy i dzieli. przykuwa. Urzeka Pytam więc....czy chcesz się ze mna bawić????? nie chciało mi sie klepac jeszcze raz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiemm
Glosie rozsądku, pewnie to kiedyś przemyślę.. Chyba za dużo się naczytałam o tej miłości (fanką romantyzmu jestem) ;) I może też za dużo naoglądałam. Starcie z rzeczywistością bywa bolesne. A z drugiej strony zastanawiam się, czy mogłoby mi być lepiej w związku? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to jest miłość Nie wiem Ale to miłe Że chcę go mieć Dla siebie Na nie wiem Ile Gdzie mieszka miłość Nie wiem Może w uśmiechu Czasem ją słychać W śpiewie A czasem W echu Co to jest miłość Powiedz Albo nic nie mów Ja chce cię mieć Przy sobie I nie wiem Czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilipop
Pan kracy bardzo ladny wierszyk spodobał mi sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glos nie rozsadku
czytaj dziwczyno jam jest glos nie rozsadku:P z naciskiem na NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, że autorka nie kocha swojego partnera, fakt jest nim zauroczona, jest jej dobrze ale gdyby kochała, wiązałaby z nim swoje plany i marzenia. Wydaje mi sie, ze zwiazek ten jest traktowany raczej jako znajomośc tu i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle że to nie miłość
Rok to dużo czasu jeśli przez ten czas nie wiesz jeszcze że to ten - to znaczy że to NIE ten. A poza tym to dziwne że 27 latek jest na powaznie z 20 latką. Myslałam że ostatnio wszyscy faceci przed 30 wola mieć starsze od siebie partnerki ????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wiemm
Dziwne? Dużo się tu czyta o zwiazkach w których jest różnica wieku i to właśnie w tą stronę, więc z powyższą wypowiedzią się nie zgodzę. Myślę, ze to, że nie wiążę z nim przyszłości wynika z mojego młodego wieku. Jak się ma 20 lat, to się o tym zwyczajnie nie myśli. A może faktycznie nie chcę z nim... No dziwne to. Nie wiem, czy kocham, pomimo, że jest mi z nim super. Nie robię problemu na siłę, choć jemu czasem przykro, że mu tego nie mówię. Wolę jednak być szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×