ON NIE CHCE SIĘ WIĄZAĆ! CO MAM ROBIĆ?

Ja i moja miłość spotykamy sie ze sobą już prawie pół roku, ale to wciąż bardzo luźna relacja. On nie chce się wiązać. TO znaczy wszystko jest OK dopóki jesteśmy razem, zachowujemy się jak para, czesto u siebi enocujemy, spedzamy niedziele w łożku, chodzimy razem do znajomych na imprezy i w ogole wszyscy sa przekonani, ze jestesmy piękną parą. Tylko On mi Nigdy mi nie mówi, że mnie kocha i wystrzega się slowa PARA jak ognia :(. Nie rozumiem, bo jest nam razem dobrze i chcialabym zeby tak było, ale On wciąż się wydaje taki neizdecydowany...

Nie chhce cie martwic, ale dla faceta wyjatkowo wazne jest zycie lozkowe. Moze tam tkwi pies pogrzebany? Jak ty myslisz, ze wszystko OK, to moze jemu

to jak go przedstawiasz?to marek...moj kolega?

mężczyźni są dziwni..... w sumie to oni są większą zagadkami niż my..... ja myślę, że oni tak naprawdę to nigdy nie wiedzą czego chcą..... ale w sumie to może faktycznie spróbuj urozmaicić życie łóżkowe.... jakieś kajdanki może czy coś???

Kiedyś probowaliśmy zabaw z kajdankami, ale mialam wrażenie ze sie zachowywał jakby mi nie ufał... :(:( co najmniej jakbym go miala tam zostawić albo zadzgac nożem kuchennym. Ostatnio myślałam o tym znowu, ale nie chcial dać sie związac nawet krawatem...

Wyrwijmurom > ja miałam bardzo podobnie! Tak szczerze > mowie: To mój Marcin...

Takie zabawy to kwestia zaufania. Porozmawiaj z nim na ten temat, może ma jakieś przykre doświadczenia w tej kwestii? I pamiętaj, w łóżku nic na siłę! POwodzenia :-)

Sam z siebie to raczej się nie zdeklaruje. Chyba że Ci nie zależy na deklaracjach, skoro i tak jesteście jak para tylko bez nazwy.:P Możesz go zapytać, kim dla niego jesteś albo co do Ciebie czuje.

Byłam w podobnym układzie i teraz jestem sama a on twierdzi, że myślał, że ja wiem, że nie będziemy razem i zgodziłam się na koleżeński seks. Faceta trzeba trzymać krótko bo inaczej zostaniesz na lodzie.

Ja MU sie wcale nie dziwie, ze tak zareagowal! To naprawde potrafi byc niebezpieczna sprawa :D Patrz http://www.maxiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=104

ciocia ma racjeu, pewnie go przywiazywali do kalrofyre jak byl maly ]:->

SPRÓBUJ SIĘ UPEWnić czy nie ma kogoś na boku. Może rozwiązaniem zagadki nie-wiązania nie jest wiązanie ;)), hmmm? Ja miałam podobna sytuacje i okazało się, że jak chcial przez tydzień odpocząć, to mieszkał u kochanki!! :(

Weź sznurek i zwiaz sie sama :)