Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agula_25

Topik dla piszących magisterkę

Polecane posty

Gość Agula_25

Jak Wam idzie pisanie pracy magisterskiej? Nie mam weny, nie chce mi się, szczegolnie jak wracam z pracy. Obrona ma być w lutym a ja nawet teorii nie napisałam a gdzie tu jeszcze cześć badawcza?? Macie jakies sposoby na mobilizację??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula_25
Hmm zastanawiałam sie już nad tym, ale nie chciałabym przekładać , wiem że to mi nic nie da. Itak musze napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeża magistrantka
ja właśnie zaczynam, jestem na IV roku narazie musze przeczytać cokolwiek żeby zabrac się do dziegania na kompie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeża magistrantka
może przełóż sobie na czerwiec cieplej dni dłuższe szybciej bedzie ci szło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulla Reed
Nooo, ja też mam duży problem z mobilizacją :) Dziś właśnie miałam siedzieć nad tym i co? Znowu kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula_25
No tak zawsze znajdzie sie coś przyjemniejszego od pisania mgr:) A tak a propos każdy fragment tekstu który wykorzystujecie zmieniacie/ czy czasem odpuszczacie i piszecie jak leci (oczywiście z przypisem ma sie rozumieć?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierun z dupu
u nie było seminarium mgr i oddawalismy pracę rozdziałami dlatego się zmobilizowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pisałam licencjat...
to zmieniałam wszystko, ale wiem że na mojej uczelni raczej nikt nie sprawdzał tego czy to jest plagiat także teraz nie będę taka dokładna. Część teoretyczna już napisałam w czerwcu na zaliczenie semestru, ale tak "na szybko" i nie jestem z tego zadowolona, muszę duzo zmienić. Niestety moja pani promotor też się nie przekłada - jeszcze tego nie sprawdziła :(( I co ja mam o tym myśleć?! Na licencjacie miałam wymagającą promotorkę, ale ona była systematyczna i mobilizowała każdego, zawsze oddawałam wszystko w terminie a teraz nic mi się nie chce, dosłownie nic... Tym bardziej, że są to studia zaoczne. Lubie się uczyć, wolałabym mieć dużo megatrudnych egzaminów niż pisać tą pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula_25
No ja mam dokładnie to samo, też jestem na zaocznych i nie wiem jak to bedzie i zamiast siedzieć i pisac mgr to siedze ale oczywiście na Cafe;-) Staram się zmieniac wszystko ale strasznie wolno mi to idzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ten ból
:) też tak miałam i przez ten brak mobilizacji zamiast w czerwcu to w październiku się broniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę tylko powiedzieć
żebyście bez powaznych powodów nie przekładały terminów. Ja właśnie zrobiłam taki błąd(życiowy)miałam już napisany Irozdział i połowę II i wydawało mi się, że nie zdążę-przełożyłam a później wiadomo więcej czasu to mniejsza mobilizacja a....w tym czasie przytrafiły mi się problemy osobiste :o i małe załamanie :o do pisania już nie wróciłam-nigdy sobie tego nie wybaczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssKA24
Pracę licencjacką pisałam na wakacjach (część teoretyczną) bo nasza promotorka nas poganiała :) I słusznie!!! Teraz na mgr to ja się chyba nie wyrobię w takim tempie. Robię wszystko, żeby tylko nie pisać pracy. Mam problem z tym, żeby po prostu....usiąść z książką i pisać. Ale wiem, że gdybym juz to zrobiła to nie mogłabym sie oderwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ten ból
e tam... ja przesunęłam i tak się obroniłam, 2 czy 3 miechy więcej dało mi dużo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anula_25
ja swoją pracę licencjacja pisałam jak zwykle na osttanią chwilę, do 2 w nocy, masakra byłam wykończona, do tego dochodził stres że nie zdąże, nocne koszmaryyy. Teraz poprzeczka jest wyższa większe wymagania skąd tu siły wziąść, jak przychodze po pracy i nie chc emi sie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ten ból
inesssKA24 ma racje... :) ja też robiłam dosłownie wszystko żeby nie pisać, ąz przyszedł kwiecień a ja nie miałam nawet rozdziału... no i to mnie zmobilizowało, a jak już usiadłam to siedziałam... nie zapominajmy, że trudniej jest tym co pracuja i pisza prace niz tym co nie pracuja i maja cale wolne dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ten ból
zachce Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssKA24
Przy tym moim cudownym licencjacie na poprawki miałam jedną noc - po seminarium w piątek. Nie spałam w ogóle, w sobotę musiałam oprawić pracę, żeby w poniedziałek rano oddać ją na uczelni w innym mieście. Udało się:)) Dużo osób z mojej gr broniło się we wrześniu bo nie zdążyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssKA24
Całą prace magisterską muszę oddać w lutym!!! aaaaaa!!! żeby później był czas na poprawę. Od jutra piszę :)) PS. Mam pytanko:) Często korzystacie z internetu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ten ból
ja pisałam min 2h dziennie po pracy (tak sobie postanowiłam) i choćby się waliło to ani minuty mniej, a jak już się wdrożyłam, to i więcej :) na początku było tylko lekkie załamanie, jak przez te dwie h tylko 1 stronę np napisałam, ale potem też było lepiej ;) Nie ma się co łamać i obijać, tylko siadać i pracować, szybciej będzie po wszystkim :D ja z etu praktycznie w ogóle nie korzystałam, a jak coś pisałam z jakiejs książki to całkowicie zmieniałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to ja22
czy mogę się przyłączyć, wprawdzie jestem na IV roku, (I rok po licencjacie) ale też jakoś nie mam motywacji podświadomie wmawiam sobie że jeszcze przeciez tyle czasu, ale znając życie ten czas szybko przeleci a ja zostanę z niczym :D do końca grudnia mam oddać I rozdział a w sumie jeszcze nawet tematu nie mam. :D A mam pytanie do tych co po licencjacie piszą teraz magisterkę - czy wykorzystujecie swoją pracę lub jej jakąś część.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to ja22
ja swój licencjat napisałam w tydzień łącznie z nocami :D a też się zarzekałam że będę codziennie pisać no ale wyższło jak wyższło. Hehe sam propotor mam wmawiał żebyśmy pisali jak mamy na to ochotę a nie że musimy, a co do zmian to część (co 3 wyraz) zmieniałam a część przepisywałam cytując i dając przypis a z netu to tylko jakieś rysunki ale pisałam że opracowanie własne na podstawie i tu adres internetowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssKA24
Ja pisze zupełnie inny temat, ale to będzie praca na podstawie tych metod badawczych co licencjat także skorzystam z metodologii :) Tak troszeczkę! Prace licencjacka pisałam bardzo sumiennie, z internetu w ogóle nie korzystałam, miałam 102 strony, ale teraz już nie mam takiej motywacji, może ją jeszcze odzyskam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesssKA24
Teraz to tez mam problem z literaturą, w bibliotekach w moim mieście prawie nic nie ma :( Chyba kupię jakieś książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milionerka_z
halo ja tez pisze mgr najlepsze jest to obrone mam 10 grudnia a ja dzis zaczelam pisac :( boli mnie glowa naarezie mam 6 stron :( u ans w ogole nie ma ksiazek :( ja troszke zmieniam i robie przypisy] gorzej bo nie mam zadnych czasopism, wyrokow, bo ja pisze z prawa prace :) a wy na jakim kierunku ???????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggris44
No a próbowałaś poszukać pomocy w internecie? Są takie serwisy gdzie pomagają przy pisaniu prac. Ja się trochę bałam tego na początku, bo wiadomo jak jest. Ale zaufałam Diploma.pl i dobrze zrobiłam. Fajnie że jest do kogo się zwrócić o taką pomoc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×