Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kristofere

Jak postepowac z apodyktyczna kobieta ktora chce rzadzic facetem ?

Polecane posty

23:11 [zgłoś do usunięcia] nangini ........ 04:19 [zgłoś do usunięcia] Kaliban (ysll@o2.pl) Złamać, albo zmienić. tia.... fajna zabawa, topik odgrzany po półtora roku .... :D:D:D:D:D:D:D ałutor już może ożeniony i dzieciaty .....z inną ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko z corka
temat o mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość york63
Kristofere,cz Ty masz Jaja?Żyj i cierp jeśli nie stać Ciebie na związek partnerski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin4au
Jeśli odważyłeś się tu powiedzieć głośno swój problem to znaczy że jest to dla Ciebie źródłem prawdziwego cierpienia. Ciężko być mężczyzną w naszych czasach. Słyszałem takie słowa że dzisiaj łatwiej znaleźć czułego i opiekuńczego mężczyznę niż kobietę. Smutne prawda. Nie wiem czy zastanawiałeś się co to znaczy być mężczyzną. Ale jaki powinien być mężczyzna ? Według mnie -mężny ( to tak naprawdę znaczy mężczyzna) -cech**e go niezależne myślenie i autorefleksja, -niezależność fizyczna jest dla niego bezdyskusyjna, -można polegać na jego słowie -ma ideały i wie po co żyje, -czuje się wolny, -podejmuje wyzwania i przyjmuje konsekwencje swych działań -nie popada w bezsilność, -dąży do wyznaczonych przez siebie celów, -przyjmuje słowa innych ale ma własne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nangini i laseczka to jakieś dwa pustaki. nie wiem, co to za patologiczne zwiazki, gdzie jedno jest pod pantoflem drugiego. normalni partnerzy, jak nazwa wskazuje, zyje na równi (po partnersku). Znaczy to, ze zdanie drugiej strony jest szanowane, a roznice w pogladach dyskutowane. Jesli jedno lubi A, a drugie B, to albo wybieraja rozwiazanie kompromisowe C, albo kazde ma swoje A/B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką idiotkę to tylko i wyłącznie kopnąć w d**ę. Księżniczki przemądrzałe. Jest tyle fajnych lasek. Apodyktyczna..dramat..aseksualne. Czysta głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Broker hart
Laseczka wybacz ale nie zgodzę się skoro ja pracuje po 13 godzin wracam robię coś koło domu ostatni tydzień robiłem dla mojej żony zadaszenie skręcam szafki i jestem przy tym ponizany a tu robisz tak dlugo taaa dwie godzinyy dziennie robie co moja zona chce mówi mi ciągle nie masz prawa jazdy twój kolega ma to jest facet A Ty jesteś nikim nie masz gdzie wrócić rodzina Cię nie chce ty ku**o składaj te szafki bo zadzwonię po prawdziwego faceta ostatnio kolega co ma auto z 17 roku przyjeżdża ciągle żona zostawiala mnie w domu brudnego cały w kurzu z chemicznych betonów z bobaskiem jeździ do sklepu bo uwielbia auta A ja nie miałem perspektyw na zdobycie prawa jazdy żadnych pieniedzy żona wie że miałem piekło najgorsze jako dziecko nastolatek całe życie dopiero jesteśmy 3 lata ze sobą rok po ślubie i 3 lata w Irlandii robiłem się od dna ciężko pracuje zarabiam kasę oddaje jej A ta dalej swoje wraca do domu szuka różnych argumentów żeby się kłócić czyli najczulszy punkt faceta inny facet raz usłyszałem JAK rozmawiała na zewnątrz bo ten kolega przyjechał i mówi cytuję : a oni wiedzą? A moja : no właśnie wiedzą mówię że słyszałem ta że mam omamy przyznała mi się że proponował jej żeby uciekła ode mnie i że pojadą na piwo mamy współlokatora z mojego roku i ma charakter takiego usmiechnietego i moja przy nim zachowuje się inaczej wiele razy jak z nimi stałem i gadaliśmy to mowilem coś do mojej A moja nie slyszy bo tak była zapatrzona mówiła do niego co szczerzysz te ładne ząbki potem byliśmy na zewnątrz i do zadaszenia ciałem belek i siedzieli przy stole gdy przestałem ciąć to nagle ona yy co ? Współlokatora co?? A moja zapomniałam i tego jest tysiące koło 23 siedzimy w kuchni i z nim gada śmieje się mnie mało kiedy zauważa potem gdy wychodzimy na górę to nagle słaba tydzień się kochać nie chce mówię o tym że to mnie boli jak ona się zachowuje ale mało kiedy odpowiada olewa mnie muszę się wysilać nieraz do 1 w nocy A normalnie to północ ode spać bo mimo wszelkich starań nie powie że mnie już nie chce ale ja tak czuje nawet dziś zapytałem czemu zawsze współlokatora sluchasz jak boga A ona no bo ty tak trochę zanudzasz A to nie prawda;( pomocy ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze olej ja i to co mowi to wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat slrzed 10 lat, na pewno aktualny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×