Jestem podłamana swym wyglądem!!!

:( wyskoczyły mi zajady i to dużo, całe dolną wargę mam napuchniętą, zrobił mi się do tego liszaj z tego, wyglądam \"jak wyjdź stąd i nie wracaj\" a jutro muszę iść na seminaria i w niedziele spotkać się ze swoim chłopakiem, jestem podłamana :((

No, to rzeczywiście dramat

przecież nawet jak to trochę spróbuje zatuszować podkładem itd. to będzie widać i to bardzo. mam pecha, ludzie będą się gapić na mnie:(

Masz 15 lat ?

nie, 22, wiem,że to trochę dziecinne podejście ale na moim miejscu gdybyś była, raczej radosna też byś nie była, na prawdę nie przesadzam, gdyby to był zwykły zajad to wcale nie narzekałabym.

Kobieto, na poczatku ubiegłego tygodnia mialam pół twarzy (broda i okolice ust) czerwone, popękane, miejscami wręcz pokryte strupami, a pracuję codziennie z ludźmi. Moja twarz tak czasem reaguje na nowe kosmetyki i leki, nie pomyślalam i zrobiłam sobie kuku. Pokryłam to wszystko, te całe podrażnienia, bardzo tłustym, ochronnym kremem, potem hypoalergicznym korektorem i podkładem, oczywiscie i tak było widać, że "coś mam" - ale miałam to głeboko... Nawet zszokowany wzrok koleżanek z pracy, bo czegoś takiego chyba żadna wcześniej nie widziała... Na szczęście były na tyle ostrożne, że żadna mi wprost nie zwróciła uwagi... Po trzech dniach na szczęście wszystko mi zeszło. Powiedz, co miałam wtedy zrobić? nie pójść do pracy? Takie rzeczy ludziom się robią, to jest naturalne, nie zachowuj się jak głupia lalunia, wychowana na gazetkach ze zdjęciami z photoshopa... Idealna cerę można mieć tylko dzięki zaprzyjażnionym grafikom komputerowym, a nie z natury... Nawet najładniejsza buzia ma jakieś skazy, mniejsze czy większe, a to, że robisz z tego problem, świadczy o tym, że masz - psychicznie - o wiele mniej lat, niż sugeruje metryka...

Ja bym psychiatre raczej poleciła ;)

Rosalinda, a co jej powie psychiatra? że ma osobowość niedojrzałą emocjonalnie, my jej możemy to samo stwierdzić... może, owszem, wyłapać, że ona ma jakieś zahamowania znaczne, nerwice, itp, ale do cholery jasnej, jak się wszyscy młodzi ludzie z powodu kompleksów z miejsca zaczną szprycować prozakiem i anksjolitykami, zamiast pracować nad sobą, to do czego to dojdzie? nie mam nic do psychiatrów, odwalają kawał dobrej roboty, ale tej pannie - z mojej perspektywy - wystarczyłoby pójśc po rozum do głowy, a nie do lekarza.

ah ah, jakie wy dojrzałe jestescie

ej no dziewczyny, nie przeginacie trochę? czy ja napisałam,ze mam idealną twarzyczkę i zawsze wyglądam sexy jak laleczka? NIE, takie coś miałam nie raz ale czasem chyba każdy może poczuć się źle jak ma "inwazyjnego przyjaciela na twarzy" :o A psychiatrę raczej same odwiedźcie bo właśnie Wy pokazujecie jakie jesteście niezdrowo sfrustrowane i pragnące się wyżywać na innych.Chyb a psycholog jakiś Wam by się przydał, za taką pomoc jak Wy mi dajecie to dziękuje,powstrzymam się z powiedzeniem co możecie z nią zrobić. cześć

podłamana, zajady czy opryszczka ?

zajady a mi się niestety przy zajadach zawsze robi liszaj, mam opuchnięte usta i liszaja zachodzącego na brodę

się spodziewałaś ? Że napiszemy - nie martw się, śliczna jesteś, rzucasz wszystkich na kolana ? Albo, że : za godzinę i dwadzieścia osiem minut wszystko znoknie i dalej będziesz śliczna ? CZEGO SIĘ SPODZIEWAŁAŚ, PISZĄC TAKIE TEXTY NA FORUM ?

zażywaj witaminę b, moze cos ppomoże

No to pocieszam - jeszcze mozesz dostać opryszczki, zapalenia mieszków włosowych i ropnego trądziku. W sumie - nie jesteś w złej sytuacji :)

i cynk cynk mozna zażywac na slepo, bo zawsze są jego niedobory, a dobrze wpływa na skórę to tak na przyszłość

O tak, o Panie, jakaż ja sfrustrowana jestem, dobrze, że chociaż mam się czym upić i gdzie przed światem schować... No sorry. Nie piszesz, że ci ot tak - żle, tylko, ze się wstydzisz wyjść z domu, wahasz, czy spotkać z chłopakiem. A to jest chore. To, że masz "przyjaciela na twarzy" to jest żaden dramat, tym bardziej, ze dobrze wiesz, ze lada dzień ci to zniknie. Widocznie nie dbasz o siebie, skoro ci się to pojawiło, kup witaminy i uzupełnij niedobory odpowiednią dietą, a problem minie zupełnie. Co mają powiedzieć osoby z poparzeniami na twarzy, ze stałymi uszkodzeniami, bliznami, trwale oszpecone? No co? Użalaj się dziecko, użalaj, ale nie dziw się, ze inni beda cię przez to traktować jak głupiutkiego dzieciaka.

kawałek miesa-dzięki, zaczynam już stosować i już stąd idę bo niektórzy lubią odreagowywać swoją frustracje na innych zamiast konkretnie coś poradzić.

Ja tez nie wiem, co one sie tak rzuciły, no ale trzeba zrozumieć - brak pracy, brak faceta, brak urody - gdzies trzeba to odreagować Nara

idz do dermtologa przepisze ci cos mocnego na to jezu niby oczywiste wyjscie a tak trudno na to wpasc?? przeciez nie zaczarujemy tu aby ci to zniknelo:o lekarz kobieto!! ja rozumiem ze sie zle czujesz jakbym miala takie cos tez by mi ochota na wyjscia przeszlka to sobie moze przeloz randke zfacetem i juz lekarz przepisze ci cos i za kilka dni bedzie po sprawie ojej:0

hghghghghghgh-a gdzie napisałam,że przez to się nie spotkam ze swoim chłopakiem? nigdzie a mojej analizy psychologicznej robić nie musisz jakoś wytrzymuje sama ze sobą a z resztą po co ja odpisuje jak Ty szukasz tylko zaczepki,żeby mi naubliżać. cześć

a zajady wynikaja z niedoborow jakiegos mikroelementu, wiec na przyszlosc odzywiaj sie zdrowo i bierz jakies suplementy

to do mnie bylo:P?

no to o co ci chodzi? chcesz rady?? dalam rade, a ty narzekasz, nie przeszkadza ci ten zajad i chcesz sie spotkac z facetem?? super, tylko po co piszesz tak jakby bylo inaczej?? jak ci to przeszkadza to spotkaj sie z nim kiedy in dziej, jak nie to o co ten caly placz??:O

kokosinkaaa do Ciebie nie :) Tobie dziękuje za normalną wypowiedź. Zmykam już, dziękuje za wszystkie komentarze te dobre jak i złe.

do niedzieli mas zkilka dni, jak pojdziesz dzis do lekarza to przepisze ci cos mocnego , antybiotyl luba jkies mocniejsze lekarstwo i powinno minac , bez recepty dadza ci tylko jakis badziew wiec wykosztuj sie i juz jak ci zalezy, ;)