kobiety, to pytanie do Was.

no więc: jakiś czas temu byłem zwiazany z dziewczyną, z którą współżyłem w każdy możliwy sposób. był piss (z jednoczesnym probowaniem moczu) , anal, bardzo rózne odmiany orala w tym głebokie gardło, potrafiłem tez jej wsadzić dość głeboko język w pupe (czasami odnosiłem wrażenie że czuje smak kupy - coż.. czego to sie nie robi jak się człowiek podnieci :)) , robic minete w okres (oczywiście nie wtedy gdy ciekła z pipci krew ale... posmak krwi był wyczuwalny), nie bede wszystkiego wymieniał co robiliśmy, ale uwierzcie że nie każdy jest w stanie przełamać sie do "takich" rzeczy w dodatku czerpać z tego przyjemnośc. teraz juz nie jesteśmy razem, niczego co się midzy nami wydarzyło nie żaluje. teraz zamierzam ponownie związać sie z jakąs dziewczyna. zdaje sobie sprawę, że nie kazdej spodobałoby sie to co robiłem i nie każda potrafiłaby to zaakceptować. ale mozę sie myle. (?) jakie jest Wasze podejscie do "takich" spraw. jesteście tolerancyjne jesli chodzi o przeszłośc faceta? pytam, ponieważ wiem, że dziewczyna będzie pytać itd a ja nie chce budować związku na kłamstwie. ale czy mowić wszystko? doradzcie.

mozesz powiedziec prawde co robiłes z poprzednimi dziewczynami w łozku, ale nie mysl ze kazda dziewczyna zgodzilaby sie na takie rzeczy...

napisz co jeszcze ciekawego robiliscie? ale nie namowiłbys mnie na robienie takich rzeczy o ktorych napisales, zniesmaczyło mnie to, ale czyta sie ciekawie

to ja tez poczekam na dokladniejszy opis :D haha

co jeszcze robiliscie

sie pozygala jak bys mial mnie dotknąc

wyoikhfxk ----:D:D

oczywiście zdaję sobie sprawę ze nie każda dziewczyna jest w stanie zgodzić sie na taki seks. z poprzednią byłem kilka lat w związku, przez długi czas budowaliśmy zaufanie do siebie i małymi krokami przełamywaliśmy kolejne bariery (które wydawałyby sie nie do przełamania) oczywiście do niczego sie nie zmuszaliśmy (połowe "wyczynów" zaproponowała ona :)) licze się z tym, że mowiąc to wszystko stane sie "obleśny" w dodatku obawiam się tego, czy dziewczyna nie zrozumie w ten sposób, że z nią chciałbym to wszystko powtórzyć. (czy chciałbym? nie wiem... ale to juz pytanie na zupełnie inny temat) a pytacie o szczegóły? hm... nie taki był sens tego tematu żeby sie "chwalić" :P

moim zdaniem, jezleli dziewczyna bedzie Cie o takie rzeczy pytac, powinienes jej szczerze odpowiedziec, bo to wcale nie oznacza ze ona bedzie \"musiala\" tez to z Toba robic... :)

Jak dla mnie to fajnie, że jesteś tak otwarty,ale to jest tylko moje zdanie(choć faktycznie te skrajne zabawy to raczej nie dla mnie). Pewnie znajdzie sie jeszcze wiele dziewczyn,które będą myślały podobnie ale też tyle samo,bądź też nawet więcej będzie tym faktem oburzonych. Nie wiadomo na jaką trafisz. Często jednak opowiastki chłopaka o jego wyczynach z innymi laskami po prostu ranią,więc musisz wyczuć jaka będzie twoja dziewczyna.

gdyby mi facet opowiadal ze robil jakiejs pannie minete w okres, wsadzal jezyk w jej odbyt i pil jej mocz to bym zwymiotowala wywalila go za drzwi a na sama mysl o tym ze go calowalam to normalnie chyba bym sobie jame ustna domestosem przeplukala....to jest obrzydliwe...radze Ci sie nie wdawac w szczegoły...mozesz powiedziec ze uprawiales sex analny oralny ale szczegoly na litosc boska pomin...

ok, dziękuje za opinie :) postanowiłem ze zrobie tak: jeśli nie bedzie pytać nic sam nie będe mówił. no najwyżej tak jak napisała dziewczyna wyżej. natomiast jeśli spyta (będzie chciała znać róznież szczegóły) będe walił prosto z mostu. chyba lepiej takie "coś" wiedziec od samego początku. a co ma byc to będzie.

Zgadzam się z blee ble ble. Tak sobie myślę, że ja będąc Twoją nową dziewczyną, jeśli nawet przełamałabym niesmak (a raczej wstręt) to przynajmniej miałabym obawy, że będziesz dążył do powtórzenia tych praktyk. Nie musisz kłamać, po prostu bądź tajemniczy i milcz w tym temacie. Chyba, że spotkasz taką z podobnymi upodobaniami, ale to z czasem wyczujesz. No ale jeżeli Ty jesteś pewny, że chcesz tego samego w seksie co przedtem, to wal prosto z mostu bo po co macie się zaangażować a potem rozczarować.

ależ to sprawianie przyjemności kobiecie jęzorem w doopie i w czasie miesiączki jest obrzydliwe. ble, ble, bleh. mniam :D

byłby nieco inny nie tyle nie smak czy obrzydzenie co wieczne rozmyślania czy jest Ci ze mna dobrze mimo iż nie pozwalam Ci na niektóre praktyki które jak wiem uwielbiałeś. Pytanie czy potrafiłbyś być z kobietą z którą wiesz że nigdy nie da Ci tego co dała tamta?