Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oto_ja

Mam męża BRUDASA!!!

Polecane posty

Gość oto_ja

Muszę się komuś wyżalić... już nie mam sił po nim sprzątać i upominać go,żeby poszedł się kąpać i umyć zęby!!! Przed ślubem to On sprzątał, mył się dwa razy dziennie.... no Bóg nie facet... jesteśmy prawie trzy lata po ślubie a ja go nie poznaję... kilkakrotnie prosiłam go,że jak się załatwi to niech umyje kibelek bo draska na drasce....wczoraj te draski sięgnęły sedesu!!! nie ruszył ich bo się do pracy spieszył :/!! zjadł obiad i zostawił naczynie na zmywarce... wpier....ł ciastka i zostawił woreczek w pokoju na stole.... a jak się już umyje to nawet wanny nie umyje później po sobie :( nie mam już sił sprzątać po nim. Jak kiedyś nie chcąc się wygadałam przy jego mamie,że się nie myje i nie sprząta....to ja na mnie rykła,że kłamię i że on napewno tak nie robi!!! wrrrrrrrrr.....ale teściowa to inna historia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto_ja
hee... a jak mu grzecznie zwróciłam uwagę,że brudno w domu i nie ładnie...to mi odpowiedział "To posprzątaj tu"! no proszę Mamy roczne dziecko, pracuję, po pracy sprzątam, gotuję bo mój mąż zmęczony po pracy.... a on mi mówi,że syf, obiadu nie ma.... raz nie było obiadu bo się źle czułam i miałam gorączkę to tylko za dzieckiem latałam bo on się nie zajmuje dzieckiem jak ja jestem .... mam dość a siły to zostały już wyczerpane;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pigmejka
mam podobnie niestety:( tez syf na maksa!! nic nie zrobi w domu nic kompletnie nawet nie wyniecie po sobie kubka po kawie o umyciu go to ju z w ogole nie ma mowy! sciaga rzeczy kladzie gdzie i jak popadnie szok!! mam go dosc a o myciu to szkoda gadac!! pojdzie raz w tyg sie wykapac a zwby to umyje od swieta:( :( i jak zmienic takiego czlowieka??? 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facerci to brudasy
niestety faceci to brudasy.... moj tata raz w tygodniu sie kapie brat to samo-oczywiscie jak ma dziewczyne to kąpie sie codzinnie i nagle przypomina sobie co to dezodorant. Jak nie ma dziewczyny to w aucie syf i mogiła a jak ma dziewczyne to samochod czysciutki i nawet wisi odswiezacz powietrza o zapachu morskim... tak to juz jest z facetami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facerci to brudasy
oni tak udają jak poznaja kobiete a tak naprawdę to sa zwykłe CAPY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjakaka
mam to samo , kąpiel to raz w miesiącu, głowe myje częściej , zęby tylko rano , ubrania zostawia wszędzie. Jego podział czystości to bardzo brudne , brudne, można jeszcze założyć. Sprawdza na węch. Nie wie co to znaczy kosz na pranie. Mój syn ma 18 lat i robi tak samo, chociaż nie bo zmienia koszulki 3 razy dziennie i masa dezodorantu, ale ubrania leżą wszędzie, smród skarpet odrzuca. Z jedzeniem to samo , wszędzie talerze, szklanki , ogryski od jabłek . A do tego twierdzi że ja nic nie robie, bo w domu syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto_ja
jak mu sama nie wywalę skarpetek z butów do prania to nie zmieni!!! Gacie też muszę mu tajniacko wymieniać! No szlag mnie już trafia! Najśmieszniejsze jest to,że ma "swój sprzęt" czyli TV, PS3, amplituner i takie inne zabawki...o to dba co dziennie!!! wyciera kurze, układa...Płyt ma tysiące i są czyściutkie:/ ale ,żeby tak w kuchni,pokoju,łazience po sobie to to nieeeee..... kiedyś się śmiałam bo zalał sobie kubek z kawą...nic dziwnego;) ale ta kawa była już wyschnięta a on myślał,że ja mu świeżą wsypałam:) pił;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myszkiii
myszka normalny??a moze ma kochanke??i stad tak dba o siebie??? ja tez mam braci i to co widze to ludzkkie pojecie przechodzi.Faceci to brudasy i taka wlasnie jest ich prawdziwa natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka z podwórka
wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany to ja sie boje
co bedzie z moim po ślubie !! Narazie jest super ale nigdy nie wiadomo... ehh współczuje wam kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto_ja
chciałam odpocząć,żeby z dzieckiem na spacer poszedł..... on jest zmęczony:( siadł i oglądał po raz kolejny film na DVD :/ LEŃ do kwadratu!!! mówię,żeby mi pomógł w sprzątaniu...."coś ty za gospodyni,że sama nie dajesz rady posprzątać??" - ostatnio nagotowałam gar żurku bo wiem,że lubi....pojechał do mamusi na obiad!!! Nie dość,że brudas to egoista:( myśli tylko o sobie i swoich potrzebach:( no i on jeszcze chce się "kochać"....taki nie umyty...:/ twierdzi,że pachnie "prawdziwym mężczyzną" hahaha.... ja uważam ,że śmierdzi i wychodzę z pokoju...obraża się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto_ja
właśnie weszłam do łazienki!!! Armagedon!! włosów w umywalce pełno, znowu draski w kibelku....widziałam,że nawet zęby umył....bo pasty pełno :( buuuuuuuuuuuu.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę ze przed slubem
nie było zadnych oznak? Jak was czytam to wychodzi, że mój facet to ideał-mówię to po 8latach spędzonych razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sniadankoo
terapia szokowa-nie pierz mu,nie prasuj,nie myj po nim talerzy,nie sprzątaj !jak zostawi brudne rzeczy ładuj mu do jego szafki ,albo do teczki do pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto_ja
nie przeszło:( taka awantura była,że musiałam na kilka dni opuścić dom.... jak wróciłam to się przewróciłam o to co zastałam:( jak się zapytałam co to??.. no to mi powiedział,że taka właśnie ze mnie gospodyni i pani domu...:/ wrrrrrrrrrrr:/ tak go mamusia wychowała,że po nim wszystko robiła:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sniadankoo
jak zmienic takiego człowieka....jemu się nie chce to mnie by sie tez nie chciało!!!sory dziewczyny,ale ja dałabym 1 szansę-a jesli nie skorzysta to fruuuuuuuuu!!!moj małzonek jest przewrazliwony na punkcie czystosci i swiezosci.Kąpiel 2 razy dziennie,ząbki jak perełki,to on myje podłogi ,pierze i prasuje.Ja zajmuję się całą resztą.Po prostu tak ma zakodowane.Jego rodzony brat jest przeciwieństwem.Az mi sie nie chce pisac jak drastycznym.I z jednego wyfrunęli gniazda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama sobie na to pracujesz kobieto. w zyciu bym nie robila rzeczy, ktory ty robisz i jakos w domu mam czysto a maz dba o dom tak samo jak ja po kilku latach bycia razem. masz to, na co pozwalasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sniadankoo
autorko-widzę,że chyba zakładasz topic po to aby sie utwierdzić w przekonaniu,ze trzeba ten związek przerwać.Bo nie widzę sensu w wyżalaniu się i pocieszaniu się tym,że jakiś procent innych babek ma tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjakaka
przed ślubem to pachnący , nawet skarpetki psikał dezodorantem . A co do kochania się z nim to mam to samo , jak pomyśle że kąpał się dwa tygodnie temu to mnie odrzuca, choć mam wielką ochote. Na propozycje lodzika to odpowiadam że nie lubie serów pleśniowych , a cipsy cebulowo serowe są w biedronce. brrrrrrrr. ciarki mnie przechodzą. A wiecznie osikana klapa od wc, a ostatnio zauważyłam że jak sika to nawet rąk nie myje , MASAKRA. Z roku na rok gorzej . Ja kąpie się zawsze wieczorem , czesto prysznic w ciągu dnia. Już próbowałam kupować mu drogie zwstawy do kąpieli , żele , balsamy , zdążyły stracić termin ważności zanim zużył do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w życiu bym się z darmozjadem nie siłowała. zwróciłabym uwagę raz, drugi jak nie skutkuję, to paszoł won.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj a myślałam że tylko
ja tak mama, to straszne, rozmowy nie pomagają, moje ataki szału dopiero, czasem nie myślę o tym i jakoś leci ale czasem mam serdecznie dość. Mama jedynie o tyle lepiej że kiedy się buntuję tzn nie gotuję, nie sprzątam on nie ma pretensji , nie jest typem że musi być błysk w mieszkaniu czy też dziennie obiadek podany. Wiadomo jednak że mi szybko przechodi bo w przeciwnym razie z mieszkania zrobiłby się śmietnik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sniadankoo
dziewczyny to po co tkwicie w związku ze śmierdzielami?tylko nie piszcie,ze kochacie...bo za co?za intensywny zapach potu?czy za osrany sedes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto_ja
co rusz mu zwracam uwagę ,żeby sprzątał!!! Mnie mama nauczyła czystości. Nienawidzę syfu w domu! dlatego staram się sprzątać co dziennie! Żadna z Was chyba nie lubi mieszkać w bałaganie! Przed ślubem był ideałem! Sprzątał , dobrze gotował...mył się dwa razy dziennie... nie wiem co się po ślubie stało:( To nie moja wina,że ja chcę mieć czysto w domu a on syfi...ja sprzątam , on syfi i tak w koło:/ Zła jestem na siebie ale co mam zrobić?? Mamy znajomych gdzie ani on ani ona nie sprzątają i mój mąż ma przykład! Sam na nich mówi brudasy i nie raz się potknął o bieliznę (rozm xxl) żony kolegi!!! widzi jak ludzie reagują na taki bałagan bo sam tak reaguje! Ale w domu jakoś tego nie widzi,że trza posprzątać po sobie! Teściowa mi powiedziała,że MAM SIĘ PRZYZWYCZAIĆ DO TEGO!!! no to już przegięła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę ze przed slubem
no dobra ile można to znosić? może zacznijcie igraszki od wspólnej wizyty pod prysznicem? jak nic nie pomaga to radzę wizytę u psychologa-moze to coś z głową? jesli to zwykłe lenistwo-to za drzwi smrodek bym wystawiła jak się mozna nie umyć przed wejściem do łóżka-zwłaszcza, ze nie spi się samemu :o Boże dziękuję Ci za mojego T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sniadankoo
nie zwracaj uwagi!bo i tak w końcu to ty sprzatasz.Nie sprzataj po nim!wyprowadz sie na kilka dni i powiedz,ze ma doprowadzic dom do normalnosci.Jak tego nie zrobi to won.A z tesciowa nie gadaj.P...bana i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto_ja
nie jest darmozjadem...pracuje jako mechanik samochodowy na stacji diagnostycznej.... więc zapach smaru z potem....fuuuuuuuuuu..... tak samo mam co do "lodzika" obleśne...:( a nawet do pocałunku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjakaka
mój mąż ma mężą bliźniaka , jego brat ma wszystko od linijki w szafkach poukładane , skarpetki poskładane , majtki itp. Kąpiel wieczorem , rano prysznic, w garażu ma nawet kurze powycierane na półkach z narzędziami . Mój nie może znaleść skarpetek do pary bo ich już nie składam tylko wypiore , jak wyschną wkładam do reklamówki i do szafki. Ale pracuje nad nim . Od miesiąća jak nie ma kąpanka, nie ma bzykanka. Dostałam strasznego uczulenia na leki , koszmarna wysypka, lekarka jak mnie zobaczyła to się zaśmiała że mam alergie na męża i to mi nasunęło pewien pomysł, powiedziałam mu że jestem uczulona na jego pot itd, od tego czsu jak chce się kochać to moczy się pół godz. ostatnio zrobił sobie nawet peling

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twix prix
heheh a najlepsze jest to ze jak ktos sie zjawi w niespodziewanych gosciach i jest maly balagan to i tak kazdy patrzy na nas kobiety ze jestesmy niechluje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×