Kwiaty osobiscie czy poczta kwiatowa?

Hej dziewczyny, mam pewne pytaniedo was... "Kolezance" Zblizaja sie urodziny i zastanawiam sie nad podjeciem takiego kroku. Ma faceta wiec myslalem nad dostarczeniem porzadnego bukietu kwiatow poczta kwiatowa. Wydaje mi sie, ze wplynie to tez na dosyc pozytywne zaskoczenie...? Co wy o tym myslicie? Lepiej zjawic sie z rana osobiscie czy moze zaskoczyc ja pobudka przez kuriera ?

"kolezance"? a co to za "kolezanka"?

\"Kolezance\" - tzn? Posuwasz ją ale nie chcesz sie wiązac i dlatego nie nazywasz dziewczyną, czy spotykacie sie na stopie kolezenskiej i tylko czasem Ci kolezenskiego lodzika zrobi ?

nie nie posuwam. Mozna powiedziec, ze chce ja odbic.

To o co Ci własciwie chodzi? chcesz wręczyć jej kwiaty czy tylko zadziałać psychologicznie na jej faceta tym bukietem?

Faceci i ich ego..."Chcę ja odbić". A skąd wiesz, że ona ma na to ochotę? Zostaw ją i jej związek w spokoju. Chciałabyś, mając dziewczynę, żeby jakiś palant Ci ją odbił??

Jeżeli masz u niej szanse.... to kwiaty są ok, ale jeżeli ona się ich nie spodziewa, jeżeli nie dawała Ci sygnałów, że jej związek się rozpada, a po tych "kwiatkach" coś się popsuje w tym związku, jej facet żle zareaguje, lub wywoła to jakieś nieprzyjemności... to nie będzie Ci wdzięczna i nawet na kawę w pracy nie licz...

jakby rano przyszedł do mnie kolega z kwiatami, to poczułabym sie niezręcznie...kurier to tez za wiele....Wy nie robicie takich numerów z koleżeństwa. odpuść sobie takie numery i daj jej kwiaty popołudniu lub w pracy.

hmm nie znasz troche sytuacji... to nie jest tak do konca. Zwiazek od pewnego czasu ma sie dosyc kiepsko a nasze relacje staja sie coraz blizsze.

Swietnie - dawała sygnały.

To jesli wkupujesz sie do łask laski kwiatami, dajesz jej jasny komunikat... "jestem takim cieniasem, że musze płacić, by zwrócić twoją uwage"... tylko przegrańcy posyłają bukiery kwiatów laskom, których nawet nie popychają

"odpuść sobie takie numery i daj jej kwiaty popołudniu lub w pracy." raczej w gimnazjum :P

Komicznie - ja mam troche inny poglad na kobiety. Przegrancami raczej sa faceci traktujacy kobiety jako "popychadlo"

tacy tez sa przegrancami.. ale zrozum czlowieka - kobietn ie zdobywa sie podarunkami... a Ty chcesz to wlasnie zrobic... podarunki sa dla kobiet, ktore juz mamy...

moze i cos w tym jest, ale zrobie tak jak uwazam.

ja bym chciała dostać pocztą ps. ktoś mi wyjaśni, co to jest "oddech szczęścia"? to miał być natchniony nick...czy coś? bo dla mnie to trochę bełkotliwe

komiczne pierdoli glupoty. znawca kobiecej duszy sie znalazl. wyslij jej kwiaty kurierem do pracy i tyle. bedzia zachwycone a koleznaki beda jej zazdroscic, co nie jest dla kobiet bez znaczenia :) a jesli jej facet strzeli focha, ze ona dostaje na urodziny kwiaty od innych jest palantem, ktoremu nawet powinnes ja odbic.

dziekuje dziewczyny :) wlasnie o wasze opinie mi chodzilo... pojawia sie problem odnosnie miejsca dostarczenia ( praca ). Jest studentka, dzienna. Facet to i tak palant i tak jak wspomnialas ovca, nalezy mu sie.

to rzecziwiscie problem, jesli nie ma tam jakiejs recepcji, portierni czy kogos, kto pomoze ja odszukac. w takim razie wyslij jej kurierem do domu :)

rano? przed poludniem mamy sie spotkac...

rano, rano :D

ok, dziekuje ;) warto tez dolaczyc cos w liscie przy kwiatach... Co chcialybyscie dziewczyny przeczytac? :)

Owszem kwiaty działają ... i to jak! Hmm .. niedawno nawet jeden kompletnie (wtedy) nieznajomy zrobił coś podobnego ... Zdobył mój adres, a następnie na progu położył róże z liścikiem ... zadzwonił i uciekł ... Dobrze tylko, że mój facet jeszcze nie wrócił, bo byłoby mniej uroczo .. A potem jeszcze były czekoladki ... i coś tam jeszcze ... Dzisiaj się znamy... nawet coś tam między nami było... Atrakcyjny, ale nie mój typ .... więc ... niedługo ... Ale pamiętać będę zawsze ... Bo kwiaty często dostawałam i dostaje .. ale z takimi podchodami, to nie ... To się pamięta .. :)

\"dziekuje dziewczyny wlasnie o wasze opinie mi chodzilo...\" Ty słuchaj kobiet :D:D One będą Ci prawic jak to nalezy kobiete obsypywac kwiatami, traktować jak ksiezniczke itp a jak tak zaczniesz postepowac, to przegrałeś :D

liscik to juz musisz stary sam :)

komiczne, wez przestan. jestem pewna ze my wiemy lepiej jak zdobyc babe niz Ty. to nawet nie podlega dyskusji.

"jestem pewna ze my wiemy lepiej jak zdobyc babe niz Ty" :D:D:D ilu to ja znam gosci, ktorzy słuchali kobiet jak zdobywac kobiety :D

ovca, raczej nie podlega;) Dziekuje za pomoc.

a teraz autorze poczytaj sobie to forum... wiekszosc tych lasek spotyka sie z totalnymi kretynami :D:D goscmi, na ktorych teoretycznie nawet odlać by sie nie chciały - gdyby je ktos o to na necie spytał... :D:D Ale trwaja przy nich wiernie :D i narzekaja, jaki to on zły, jaki wredy i jak je wkurza :D gdy je spytasz, jaki powinien byc facet ich marzen, wymienia Ci zaraz całą litanie rad, co masz robić :D ale same... jakos takich facetow nie maja :D wyciagnij wnioski :D

komiczne, w twoim mysleniu brak ciągłości przyczynowo-skutkowej. pomysl troche dluzej, bo kocopoly wypisujesz. pozdr