motorola a GWARANCJA , kto ma racje ?

dostalem w prezecie na tamte swieta motorolke v3, zapsula sie juz 2 razy. gwarancja stanowi tak "pkt5. klietowi przysługuje prwao do wymiany sprzetu na nowy wyłacznie w przypadku gdy : - autoryzowany punkt napraw dokona w okresie gwarncji 3 napraw gwarancyjnych, potwierdzonych w karcie gwarancyjnej, a sprzed bedzie wykazywał wady uniemozliwiajace uzywanie go zgodnie z przeznaczeniem." wiec mowie babie w salonie, ze to juz 2 naprawa zepsuje sie jeszcze raz naprawicie i przy nastepnej awari smialo moge wystapic o nowy telefon. bo kurde jak inaczej to rozumiec. suka mowi tak, ze to dotyczy naprawianej tejsamej czesci 3 razy. fck mowie ale w gwarancji nic nie pisza o tej samej czesci, przegladalem umowy ktore z wami podpisywalem kupujac ten tel i tez nic nie ma. na tym rozmowa sie skonczyla b oto dopier 2 naprawa, ale wroce z nia do rozmowy jak zepsuje sie jeszcze 2 razy. napiszcie kto ma racje co o ty myslicie