Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaaaaa25

andrzejki2008 - kaszana?

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaaa25

czy ktos ma bardziej hu**wy wieczor ode mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa25
no jutro, ale to raczej dzisiaj kazdy swietuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa25
no to gadaj...pozniej opowiem swoja wersje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, jakie Wy macie wieczory, mimo to myślę, że mogłabym konkurować;) niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kwietnia jestem zakochana w nieznajomym, od tego czasu (od dnia kiedy go zobaczyłam) zamknęłam się w pokoju, odizolowałam od świata, i moje życie ograniczyło się do słuchania door'sów i siedzenia na kafe. Znajomi przestali dzwonić, rodzice myślą że jestem ćpunką-alkoholiczką, a nieznajomy ciągle nawet nie wie o moim istanieniu. No w sumie to tyle. 15 dni temu po wypiciu pół litra wysłałam na zaproszenia na n-k którego do dziś nie przyjął, nie zajrzał na mój profil anie w ogóle nic. Po paru miesiącach z atrakcyjnej, wesołej, radosnej dziewczyny zmieniałam się z szarą 25 latekę bez życia. No w sumie tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa25
ohhhh chyba mnie przebilas:-(, ale mysle ze czas cos z tym zrobic! wez sie w garsc, na swiecie jest tylu cudownych ludzi! nie warto izolowac sie z powodu jednego faceta. mam nadzieje, ze sobie poradzisz! jesli chodzi o moj wieczor andrzejkowy: moj facet mial impreze w pracy, sami pracownicy, a ja zostalam szoferem:-/. wlasnie go odebralam z dyskoteki, niestety ledwo zywego...lezy teraz na podlodze...bez komentarza...pociesza mnie fakt, ze zawsze umiera przy najmniejszej dawce alkoholu, wiec gorzko pozaluje tych andrzejek:-) ja nie bawilam sie dzisiaj za dobrze, ale za to co jego czeka.....hmhmhmhmh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa25
to nie ten sam temat! my sie tu wlasnie rozczulamy nad soba! a nie lejemy woskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa25
a ja chetnie drineczka bym sie napila, ale sama do lustra? to juz przegiecie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEN TEMAT JUZ JEST
😠 Ale wierzycie w celebrowanie Andrzejek to i pewnie na temat lania wosku mialybyscie cos do powiedzenia... ... przynajmniej tak mi sie wydaje... 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEN TEMAT JUZ JEST
Eric, podaj swoj e-mail to cie znajde na NASZA-KLASA.PL :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwaaa... wiesz co, najgorsze jest to że tak. Ciągle mam tą cholerną durną nadzieję. I jak już zupełnie ją tracę i już myślę że będzie trzeba jakoś sobie w końcu to życie zacząć budować, to zdajrzają się jakieś takie absuradlne sytuacje. Dziś rano miałam przestać o nim myśleć takie postanowienie wczorajsze, wypiłam kawe, śniadanie, z psem poszła, szło nawet nieźle, potem siadłam przy laptopie mojego taty i jakoś tak od niechcenia otwarłam to całe n-k. Patrzę a tam zalogowany profil mojego taty i widzę wiadomośc nieprzeczytane od początku listopada. No to mój durnowaty mózg od razu przetworzył to na taką informację że pewnie K. też się tak dawno nie logował, i że wcale mnie nie olał, tylko poprostu nie wie jeszcze że wysłałam mu to zaproszenie. :/ Tak wiem jestem idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa25
nie jestes idiotka! zawsze trzeba miec nadzieje, ale uwazam mimo wszystko nie powinnas poswiecic temu calego Twojego czasu. zawsze trzeba miec plan awaryjny! a jesli chodzi o celebrowanie o Andrzejek, to w moim przypadku, poprostu lubie imprezowac i kazda okazja jest do tego dobra:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam czasy (około 6 miesięcy temu ;) ) kiedy też lubiłam imprezować :) Ale dziś itak mało ludzi na kafe.... Jak widać ludzie nie są aż takimi nieudacznikami jakimi próbują się malować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa25
no strasznie nas mało...posneli juz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×