....dlaczego nie ma miłości ?

to już chyba wiesz!

..to już chyba wiem.. ;)

..a, skąd wiesz?

..bo nie umiem kochać.. tyle

..bo wiem,jak wygląda milość..stanęla kiedyś na mojej drodze...

..he..tyle to i ja wiem..!

ta miłość?

..taka,jak w "Pieśni nad pieśniami"..

...nie pozwoliła się dotknąć..była..tak piekna i czysta..i ...ukryła sie..i rozkazała za sobą tęsknic, czekać, i dla niej tylko życ...

powinna być piękna i czysta.. nie może być zabawką..

..to znaczy,że jednak jest, ale inna niż się ktoś może spodziewać..miłość jeśli raz nas dotknęła ..juz zawsze każe nam za sobą tęsknic...nigdy nie będziemy mogli bez niej żyć... ..bo życie to dialog miłości z człowiekiem...

jeśli nas juz spotkała,nie pozwoli o sobie zapomnieć..prawda ? milość jest silniejsza od nas..

.to prawda, .... i całe szczescie ,ze jest silniejsza... ..wpadnę pożniej..do miłego..

..Bywa,że miłość cuda działać zdolna..jeśli cudu pragniemy... a Ty..czego praniesz..pytasz ..czemu nie ma miłosci ? przecież wiesz,że jest...

..tylko powiedz w takim razie, gdzie jest, jak ją rozpoznać, jak przyjąć...czemu tyle lęku ..związanego z miłością..

do... wiem wiem.. "jeśli nas juz spotkała,nie pozwoli o sobie zapomnieć..prawda ? milość jest silniejsza od nas.."...no właśnie...boi się że o niej zapomnimy ..i nie będzie wiedziała co ze sobą począć??? dokąd pójść?

ze była ale się zmyła..! hehehe..!

do.. bo widzisz ...a Ty wiesz chociaż co to jest kochanie...czułaś kiedyś taką bezinteresowną czystą miłość do drugiej osoby...?

wiem wiem.....chyba Nie!!!!

wyszłam... Własnie bezinteresowną, czysta miłość. A on to wszystko zepsuł!

zepsól???..a to łajdak! olej go!

wiem wiem.. !!!!!!!! bez podszywów prosze!

..nawet ta największa..przeminie ..i wystarczy,że tylko trochę tego chcemy..czyli nie chce nam sie kochać...

nie ma miłości bo jeśli jest to jej nie chcemy....

bo błądzi bidulka...a na koniec...chce zniknąć, aby juz wiecej nikomu nie zawadzać...echhhh to życie!

wielu osobom sie wydaje ,ze jej nie ma, bo wiele osob na nia nie zasluguje ..........nie majac milosci w sercu nie mozna przyciagnac milosci drugiego serca. Tak empatii juz na tym swiecie, czlowiek czlowiekowi wilkiem :( A empatia to droga do milosci ..................

mialo byc: "tak malo empatii................

.." trudno się z Tobą nie zgodzić"..Wredziołku .. ..a wydawało się że każdy na miłośc zasługuje, nawet złodzieje i dranie..ćpuny i lenie... .a może to jedynie ONA potrafiłaby zmienić ich życie, uzdrowić chore dusze...gdyby ktoś podjął to ryzyko i wskazal drogę...... ..ale skoro nie zasługują...? ? ?... albo po prostu pokochał..

zle wyrazilam mysli... trudno "zobaczyc" milosc tym osoba , ktore nie maja jej w swoim sercu...do takiego serca milosci trudno znalesc drogowsakaz. Wiekszosc sie pyta gdzie ona jest?...dlaczego jej nie ma? Poszukajmy jej we wlasnych sercach

..często jest tak,że i ta w sercu bywa stłumiona, czasem niema z rozpaczy, a czasem ze szczęścia.... jest zawsze, choć często niewidoczna...