nareszcie się udało

Witajcie dziewczyny :) Piszę bo chcę podzielić się z Wami moim szczęściem :) Od jakiegoś czasu staraliśmy się z mężem o dziecko niestety nieskutecznie bo chorowałam na PCO :( Ale teraz się udało dziś byłam u lekarza okazało się że jestem już w 6 tygodniu ciąży i widziałam serduszko swojego maleństwa :):) Jeśli któraś z Was także przeżywa coś takiego wpisujcie się stwórzmy taki pozytywny temat :):)

HEj gratuluję, moja bliska koleżanka choruje na PCO. JEj były uznał to za nieuleczalną chorobę , po tym jak rpzeczytał cos tam w internecie i zerwał z nią ....niby dobrze , bo taka miłość by nie przetrwała... Ale jak widać jest nadzieja:)

no pewnie że zawsze jest nadzieja :) wystarczy dobry lekarz i mnóstwo dobrych myśli :) no i co najważniejsze nie można się poddawać !!! wiem że to tak łatwo mówić ale ja sama wiele razy płakałam gdy znowu się nie udawało ale teraz wiem że było warto :)

gratki życzę spokojnych 9 miesięcy i uważaj na siebie bo teraz jest was dwoje :)

dzięki Blask :) Piszcie dziewczyny chyba nie tylko ja się cieszę z ciąży :)

a mialas zawsez regularny ores i owulacje czy raczej problemy?

Nigdy nie miałam regularnych cykli. Przy PCO to jest normalne nieraz mój cykl wynosił nawet 40 dni innym razem znowu 20-kilka. Owulacji nie miałam wogóle musiałam brać lek żeby ją wywołać.

gratuluję :)

a moja kolezanka robila testy i zaszla w ciaze za pierwszym razem ,przy pomocy tych testow z allegro i bedzie miala przez to syna bo stosunek odbyla na 24godz po zrobieniu testu kiedy to pokazally sie 2 kreski

Ja robiłam te testy owulacyjne kupione w aptece nieraz nawet przez cały miesiąc ale nigdy nie pokazały się 2 kreski. Cały cykl musiałam mieć monitorowany przez ginekologa.

czyli te testy sa dobre przy planowaniu dziecka

Są dobre ale musisz wiedzieć że twoje jajniki działają prawidłowo i ta owulacja co miesiąc wystepuję. tak jak mówię u mnie one nie zdały egzaminu ale ja miałam problemy z jajnikami.

no dziewczyny dalej czy żadna nie chce się podzielić swoja radością :)

Też byłam w takiej sytuacji a teraz jestem w 19 tygodniu ciąży:) I jednak jest to możliwe , nie trzeba sie poddawać:)

Gratuluję! Jak długo się staraliście?

dokładnie tak samo myślę jeśli się bardzo czegoś pragnie to w końcu się uda :):) Dlatego kochane nigdy się nie poddawajcie !!!

ja starałam się ponad rok i dopiero po tym czasie dowiedziałam się że choruję na PCO. A w ciąże udało mi się zajść w pierwszym cyklu po leczeniu clostilbegytem.

Madziunia gratuluję! Dołączam się do grona :-) Ja też mam PCO i udało nam się całkiem naturalnie po 11 miesiącach starań :-)

???

PCO to zespół policystycznych jajników. Michelle a przez ile cykli brałaś leki ??? bardzo Ci gratuluję i trzymam kciuki żeby maluszek rozwijał się dobrze :)

Przez 6 cykli brałam duphaston i 2 cykle po odstawieniu się udało mimo wysokiej prolaktyny.Owulacja sama wróciła :-)