O co mu może chodzic?

Poznałam chłopaka, w sumie przez internet, ale wczesniej codziennie go widziałam jak jezdził do pracy. Po 2 msc gadania na gg zdecydowałam sie na spotkanie. Okazało sie ze jest naprawde fajnym człowiekiem. Mieszka sam. Ostatnio widzielismy sie w czwartek. Zaprosił mnie teraz do siebie, zebym zobaczyła jak mieszka, pisał ze napilibysmy sie wina i spokojnie pogadali. Jak myslicie skusic sie? Czy on chce tylko tylko rozmowy? Dodam, ze jak sie spotkalismy 1 raz to wsiadłam z nim do samochodu i pojechalismy na góre z której widac całe miasto. Wydaje mi sie ze jakby mu chodziło o sex to juz by sie zdradził. A on nic.. Nawet powiedział że kewstia pierwszego pocałunku wg niego powinna wyjsc od dziewczyny... Co sadzicie?

a czego ty chcesz?

tylko nie zapomnij tego paralizatora;)

ile razy jeszcze bedziesz o to samo pytala?

bedzie pytała o to tyle razy az odpowiemy zeby poszła

Idź, w końcu żyje się tylko raz :)

Ku**a :O No przecież jak będzie się dobierał, a Ty ochoty mieć nie będziesz to się zawiniesz do domu, co nie? Dziękuję, wychodzę, saneczki. A jaaak.

naciąga cie na seksik , podstawa