Straciła zainteresowanie seksem

Jestem z moja dziewczyna ponad dwa lata. Na poczatku bylo nam super. Kochalismy sie czesto jak tylko bylo mozliwe. Ja bylem przwiczkiem a moja dziewczyna miala wczesniej juz dwoch facetow. Robila ze mna rzeczy o ktorych nawet bym nie snil. Ale nagle po ok. pol roku stracila zainteresowanie, ba nawet zaczela unikac seeksu jak ognia. Nie wiem dlaczego.. Probowalem juz wszystkiego ale nic nie pomaga. Nie udalo misie tylko zaciagnac jej do seksuologa bo mowi ze nie jest chora... Od poltora roku tego nie robilem. Bardzo kocham moja dziewczyne i nie chce jej zostawiac z tego powodu, ale im dluzej z nia jestem utwierdzam sie w przekonaniu ze ona mnie wykorzystuje. Jestem jej potzrebny tylko po to rzeby ciagle spelniac jej zachcianki a o moich potrzebach i problemach (nie chodzi tu tylko o seks) juz dawno zapomniala. Ciągle slysze tylko: daj... zrób... kup... Nawet dziekuje nie powie. Dodam ze jestem raczej przysojnym facetem i mam dosc duze powodzenie u kobiet, ale nie chce byc z nikim innym, bo to ja wlasnie kocham... CO robić?! P.S. Nigsy nie chciała zbyt długiej gry wstepnej, a jesli już to z jej strony.. I nie bierze zadnych tabletek antykoncepcyjnych, ktore mogly by obnizyc jej poped...

1/10 na zachętę

4 faceta... a ty jesteś właśnie na posyłki

hehe

No nie wiem.. Raczej wiem co robi w ciagu dnia... rano pracuje a o popoludni spotyka sie ze mna. wiec kiedy by miala miec czas na innego? To chyba nie w tym rzecz..

Wlasnie nie czeka na slub. Bo o slubie mowi ze dopier po studiach czyli jescze jakies 4-5 lat

w pracy może się nadziewać na kołek

Ludzie to jest powazny problem a nie jakies zarty! czy nie macie nic madrzejszego do powiedzenia niz to ze wpracy nadziewa sie na kolek?!

ale to serio wygląda jakby miała kochanka przecież 24h/dobę jej nie pilnujesz

No 24 na dobe nie ale generalnie wiem co sie z nia dzieje. Zreszta pytalem ja czy ma kogos , bo wczesniej mialem ku temu sporo przeslanek: dziwne smsy od "kolegow", wyjscia z kolezankami na dyskoteke, bezemnie, nawet na wakacje pojechala bezemnie tylko z kolezankami mi zabronila. a ostatnio dostala prezent od nowego kolegi z uczelni (bizuterie-co prawda nie droga,ale..) Kada taka akcja konczyla sie awantura ale po wszystkim ona przychodzila do mnie z placzem i mowila zebym jej nie zostawial bo mnie kocha a ja w sumie nie mam niezbitych dowodow na to ze mnie zdradza...

no to pewnie już jej nie pociągasz

albo to prowokacja:D albo jesteś ślepy masz rogi większe od niejednego jelenia :P

1,5 roku się nie kochaliście? sorry, nie wierzę... :O

Tylko dlaczego? A tak wogóle to ona przestała o siebie dbac.. RZadziej myje wlosy nie goli sie (nigdzie) bo mowi ze jest zima i w zimowym ubraniu tego nie widac.. Ale ja to widze i nie podobaja mi sie wlosy na nogach , pod pachami i wystajace z majtek. Mowi ze nie ma na to czasu, ogoli sie czasem ale nie czesciej niz raz na miesiac..

To nie jest prowokacja! PRZYRZEKAM Pisze jak jest cala prawde, ja ja bardzo kocham i nie chce jej zostawic z powodu seksu ale z nia sie dzieje cos dziwnego

no w ciagu tych 1,5 roku zrobilismy to ze trzy razy ale ona lezala jak kloda i wygladalo to tak jakby sie zmuszala zeby mi nie zrobic przykrosci. a ja nie chce zeby to sie odbywalo w ten sposob. kiedys bylo inaczej...

olej kobiete tego kwiatu pół swiatu Też byłem zakochany w tej co mnie rozprawiczyła

Łatwo Ci powiedziec Olej, Nie rozumiesz ze jaj ja kocham i nie chce z niej rezygnowac?

jesteś dla niej nikim. podawaczką tylko. powiedz jej, że zbyt długo to znosiłeś i musisz sobie to na spokojnie przemyśleć. rzuć ją :) może się dziewoja wystraszy wtedy i pokaże, że jej zależy. zmieni się? być może... a ty skoro taki przystojny to się tylko marnujesz:D ...tyle jest ładnych, mądrych, wolnych dziewczyn! i chętnych... a nie jakieś zimne sooki.

Ja jej nie chce rzucac. chce jej pomoc bo wydaje mi sie ze ona ma jakis problem, moze to hormony... Nie wiem .Kocham ja i nie po to bylem z nia dwa lata zeby tak latwo odpuscic. A co do tego czy jestem przystojny to mysle ze raczej tak, skoro dziewczyny mnie podrywaja, ale to nie wazne bo ja chce byc TYLKO z nia ale nie wiem co robic... ona nie chce o tym rozmawiac bo mowi ze nie widzi problemu, a kiedy ja zaczynam rozmowe ona sie denerwuje...

"Jestem jej potzrebny tylko po to rzeby ciagle spelniac jej zachcianki a o moich potrzebach i problemach (nie chodzi tu tylko o seks) juz dawno zapomniala. Ciągle slysze tylko: daj... zrób... kup... Nawet dziekuje nie powie." . . . - a ona Ciebie kocha? chyba o tym, też już zapomniała. I jest z Tobą z wygody. Inny by ją kopną w zad już 17 miesięcy temu. CZAS NA BUNT.

no 4,5/10 dla zachęty :P

Czyli uwazasz ze jest ze mna z wygody? Jak tak wogole mozna? Mialem wczesniej kilka dziewczyn ale szybko te zwiazki sie konczyly bo po prostu nic do nich nie czułem. nie mogłbym byc z kims kogo nie kocham.. Myslisz ze ona jest ze mna tyle czasu tylko dlatego ze jest jej tak wygodnie?

RZUĆ JĄ! Zdradza Cię. Spytaj Tomka.

weż się za babkę ostro, to się wszystkiego dowiesz, a nie jęczysz, bo nie masz sexu, a to jęczysz, czy Cię jeszcze kocha. Bez dyplomacji wal prosto z mostu i na temat.

Czas na bunt? Myslisz ze jak ja zostawie to ona sie zmieni? wroci do mnie i wszytko bedzie tak jak dawniej?

No takie mam wrażenie. Albo nie docenia tego co ma. Postrasz ją rozstaniem. I to ino roz! :)

CZyli co?

musisz wzbudzić w niej zazdrość,wymyśl coś

Niby jak sie wszystkiego dowiem? Jecze bo mi na niej zalezy!