czy ginekolog ma prawo odmówić.....

zrobienia usg kobiecie ktora jest w 5 mc ciazy. Usg miala robione(moja siostra) na początku ciąży i teraz chciala zrobic kolejne by sprawdzic czy wszystko jest ok, to jej odpowiedzial, że jak chce usg to moze przyjsc prywatnie.( moja siostra jest mlodziutka i zastanawiam sie czy to nie jest powodem jego ignorancji). przeciez to chamstwo

Myślę, że może. Jesli chodzi do przychodni refundowanej, tam zazwyczaj robia usg tylko 3 razy podczas ciazy, chociaz moj lekarz a tez chodzilam z nfz robil mi przy kazdej wizycie usg i nie bylo problemu. Mysle, ze trafila na glupiego lekarza i juz.

no dobra 3 razy...ale on nie chce jej zrobic..czeka na posamrowanie kretyn. Najgorsze ze jedna mloda dziewczyna z mojej miesjcowosci tez u niego byla ptrowadzona to zrobil jej usg raz na poczatku ciazy...prywatnie nie poszla bo kasy nie miala,az strach pomyslec gdyby np dziecko nie rozwijalo sie jak nalezy:/

Wiec niech mu powie, ze ma obowiazek zrobic jej to usg! Ze ma prawo wiedziec czy wszystko w porzadku z dzieckiem. Ja bym nie wyszla z jego gabinetu - czasami upor sie oplaca.

Kolezanka, przyjaciolka? Do rodzicow tez moglabys wyjechac na te kilka dni... nie licz na to, ze Twoj maz sie zmieni, kiedy Ty nic z tym nie robisz!!!

ups, pomylily mi sie topiki ;P

Tak tylko moja siostra jest nastolatką i ona sama tak boi sie no wiadomo...moja starsza siostra pojechala pogadac no i zastanawiam sie co z tego bedzie:/

skoro nastolatka jeste w ciazy to pewnie przezywa niezly stres a wy jako dobre siostry by jej tego zaoszczedzic powinnyscie zlozyc sie na to usg w koncu majatku nie kosztuje.

Niech idzie do ubezpieczalni, niech się spyta. Niech sobie kaze wydrukować i z tym niech idzie do lekarza

tu nie chodzi o to, że nie zlozymy sie i jej nie damy bo to nie problem.Pytam sie tylko o to czy on mial prawo tak sie zachowac...po co wydawac pieniadze skoro mozna miec cos za darmo, zreszta nikt z nas kasa nie sra. wiadomo ze zdrowie wazniejsze ale chodzilo mi o sam fakt tego jak postapil ten lekarz:/