szukam bogatego meża!!!!

nietuzinkowa może być ?

tak wiem, i ja bym tak chciała, moge spac po kilka godzin dziennie, by7le bym miec ta pracę, tylko taką dobrze płatna a nie za 850 zł miesięcznie......... bez sexcu, da się chyba przezyć bogaty mężu, a TY to jednak za wybredny jestes gościu :p,

niewiasta , wszyscy jakoś zaczynali , więc na początek nikt nie zaproponuje Tobie posady dyrektorskiej , od czegoś trzeba zacząć a nie liczyć na gwiazdkę z nieba facet może Tobie pomóc ale nie musi niczego dawać tylko dlatego, że jesteś goła i wesoła na piękne oczy :)

jak by byl taki zajety to bym znalazla sobie przystojnego kochanka hihih

tak kleszczu masz racje, moje wymagania co do wypłaty zmniejszają sie z każym tygodniem poszukiwań :(, no juz szlag mnie trafia, od 3 -ech meisecy szukam pracy i nic no normalnie nic, ja tu sie rwę do pracy a nikt mnie nie chce cholender jasna, i gdzie mam niby to dświadczenie zdobyć. piwoszka, po raz koleny przyznaję Ci rację :DDDD:DDD

niewiasta , to pochwal się gdzie i w jakich miejscach szukałaś pracy , może masz uczulenie na pracę ?

ja stwierdzam, ze teraz liczy sie zaradnosc, a zaradnoscia jest zdobyc bogatego meza... w teorii proste, gorzej z praktyka

piwowoszka , masz rację , liczy się zaradność i podejmowanie trafnych decyzji , rozsądny facet Tobie powie, że nie wszystko złoto co się świeci :)

bogaty meżu, veto, ja szukam tylko bogatego, i przeicetnego , nie musi byc przystojny, tylko normalny klszczu, moje osttanie posuzkiwanie to WKU?( referentka) URzad Mista( referentka d.s. slimentacyjnych), praca biurowa w piekarni, teraz orcz tegos taram sie jeszce dostac do policji, o o ponad setce wysłanych cv droga internetowa niewspomnę, czy wg. Ciebie mam uczulenie na prace???? nie mam!! tak własnie, trzeba byc zaradnym i jakoś sobie radzic , isc innymi ściezkami, skoro dotychczasowe sa ujoweeee

no własnie, ejstem tak zdesperowanan, ze nawet ruibikiem bym nie wybrzydzała bogaty mężu :p

zauważ niewiasta , że szukasz pracy biurowej a tu rynek jest zapełniony i za chwilę pęknie jak bańka mydlana ale gdybyś chciała pracować fizycznie to jestem przekonany , że inwestorzy i pracodawcy czekają na Ciebie i spoko dadzą szansę :)

i mozna lsnic przy takim przecietnym hehe, wiadomo, ze pieniadze szczescia nie daja, ale pomagaja zyc godnie, zwiedzac swiat itp.itd., a to juz jest namiastka szczescia

wziełabym sie i za fizyczna pracę, ale w mojej miejscowości i w oklicznych nie ma takiego typou pracy dla kobiet, takiej w której mogłabym zarobic ponad 1000 zeta netto w barach juz pracowałam sezonowo, w czasie studiów za 850 zł, albo i mniej w barachm,w kuchniach w stolarniacvh w hotelach. czas zaczac zarabiac normalne pieniądze, i czas miec stałą pracęęęęęęęę dlatego jestem dziś taka złaaaaaa, i zdesperowana, i dlatego tez szukam dzis bogatego męża, ( a chiałam byc singlem:p)

idem na kolecyjke drodzy kafeteriaininieee

Ja jestem bogaty, lae jestem sknerą :)

eh, to odpadasz :p