ja 19 lat on 39. Ja zareczona, on zonaty, dzieciaty...

Nawiazalam z nim romans hmmm z nudow... Z moim chlopakiem jest zle, mamy kryzys. On z zona tez. Mentalnie z kochankiem jestesmy identycznie. swietnie sie z nim bawie, ale nie chce stalego zwiazku. Od niedawna zauwazylam,ze jest dla mnie inny niz na poczatku. Na poczatku nasz sex byl dziki, namietny, teraz widze,ze patrzy mi sie w oczy non stop jest mega czuly. Inny. Mam wrazenie,ze sie zauroczyl mna. boje sie tego. Codizennie dzwoni, robi wyrzuty jak nie mam czasu, ma moje zdjecie na tapecie w telefonie. Myslalam,ze to tylko bzykanko bedzie ale boje sie,ze robi sie cos powazniejszego. troche mnie to przeraza ale ja tez zaczelam myslec czesciej o nim.

urzekła mnie twoja historia :o aż mi się łezka uroniła :o

a twoj tatuś jest w jego wieku czy lekko starszy?

won, zdradziłaś to masz, więc czego żale wylewasz cioto?

jestes prawdziwa lochom

nie nbadz taka ironiczna bo od marszenia czola zmarszczki ci sie zrobia słodziutka. jestem cikawa tylko czy ryzykowac, pierwszy raz w zyciu zaczynam sie zakochiwac ale boje sie,ze znudzi sie mna

a dlaczego ma sie znudzić?

zdradzilam bo facet moj jest beznadziejny w lozku. 2 min sexu raz na tydzien moze raz na dwa tyg :/ zalezy bylam dziewica przedtem a chcialampoznac fajnego namietnego sexu

za młoda jestem na zmarszczki :p jest źle mamy kryzys- ale pierścionek zaręczynowy dumnie na paluchu świeci...? Logiczne- znudziła mu się żona , znudzisz się i ty kwestia czasu

zapukają do każdych drzwi, do twoich też. A od ruchania na dwa fronty rośnie cipsko.

sex jest wazny a on mnial tez problemy z higiena co mnie odpychalo. sex w zwiazku jest wazny a u nas prawie go wogole nie bylo.

więc dlaczego zaręczyłaś się ze swoim chłopakiem, skoro taki beznadziejny? przepraszam za te pytania..usiłuję zrozumieć.

pierscionek nosze ale .. nie wiem jednak czy chce z tym czlowiekiem spedzic zycie. Od kiedy "zaklepal sobie mnie" pierscionek nie stara sie. Caly dzien w pidzamie bez mycia sie, w lozku tylko lezy :/ ten drugi lata za mna jak pies ale rzeczywiscie zapala mi sie czerwona lampka,ze moze i ja mu sie znudze. niby mowi mi,ze zona tez sie nie stara(na zdjeciu widzialam,ze zapuszczona rzeczywiscie) ale to moze jego opinia i ja oczernia. Znam tylko jego punkt widzenia, moze ją oczernia

Autorko! Powtarzaj lepiej tą mantrę zanim spieprzysz sobie mlode życie: "Kazdy żonaty to trędowaty" Poczytaj, pomyśl, czy warto? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3854531

zareczylam sie, bo moja mama go uwielbia, moj tata tez, moi przyjaciele tez go b.lubia, jest z "dobrej rodziny", studiuje itd. To tez dobry czlowiek ale nie mam z nikmm wilee wspolnego... teraz od kiedy znam 2. to wiem

no, na pewno nie może wychwalać przed tobą swojej żony...tyle tylko, że w małżeństwie jest już pewnie ładnych pare lat i nie sądzę, aby taki idealny był, żeby golił sie codziennie, ze zapominał antyperspirantów i nie biegał po domu w samych gatkach, więc niekoniecznie jest w porządku względem tej swojej zony, pomijając samą zdradę. Ja bym sie na twoim miejscu zastanowiła, czy naprawdę chcesz stworzyć rodzinę z tym gościem, którego pierścionek nosisz, bo skoro on już tak sie zachowuje, to po slubie nie będzie lepiej... I jeśli o mnie chodzi - ani jednego nie kochasz, ani drugiego...porządnego chłopa szukaj, który dla ciebie w ogień pójdzie...a ty dla niego.

masz racje jesli facet teraz chodzi przy mnie w rozciagnietych kalesonach, obwachuje sobie skarpetki i smieje sie jak walnie smierdzacego baka... on jest mily ale jest mega fleją. A 2. spedza u mnie cale weekendy, nie wiem jak jego zoona sie niekapuje. Mieszkam w mieszkaniu ktory mnie wynajmuje. kurde zaluje,ze poznalam go w ten sposob. ale jak juz tak jestem z 2. to zastanawiam sie czy kazdy facet zdradza w pewnym momencie zaczelam faceton nie ufac

zauwazylam tez ze sex z tak dojrzalym facete jest o niebo lepszy

ma syna 17 letniego któremu obciągam ze smakiem aż puszczam pierdy z podniecenia :-) później bzykam sie ostro z jego tatusiem 39 lat - pyszota :-)

no, to żegnaj sie z narzeczonym i ustalaj, co zamierza względem ciebie kochanek :-) musisz wiedzieć, na czym stoisz, prawda? a seks ze starszym? no cóż...tu akurat muszę sie z tobą zgodzić:P

22.21 - tu podszyw napisal :/ heh w sumie jego kometarz byl smieszny. jego corka ma jednak 154lat 9przeraza mnie ze jestem tak malo starsza od niej) a synek 10 miesiecy. Ja znim jestem pol roku. ale ja sie boje ze mnie po rogach bedzie walil, bo mial przede mna romans trzymiesieczny z taka kaska ale ona byla jego rowiesnica prawie.

boje sie,ze fascynuje sexualnie ona ma ta zone z ktora majatkiem musialby dzielic sie na pol a jest o co walczyc, male dizeci. Watpie by rezygnowal dla mnie ztego Pary razy zapytakl mnie co mysle o zyciu i wywniosowal na glos,ze jestem zmienna i boi sie ze go zostawie

o rany..już którys raz czytam, że faceci sie tego boją...tak naprawde to oni mają jedną gadkę - niestała jestes i boję sie, że kiedyś ode mnie odejdziesz, a ja teraz poświęcam ci wszystko. wg mnie to nie jest dobry facet ie bynajmniej nie wróże ci przy jego boku świetlanej przyszłości....a może powinnaś go spytać, jak on siebie wasza przyszłośc wyobraża?

Cholera!!! Nie ma sprawiedliwości na tym świecie! Dlaczego mi się to nie przytrafia?! :P

na samą myśl ciućkania miękkich fistaszków dostaję ślinotoku :-) 40 latkowie zgłaszajcie się, błagam :-) podczas bzykania w odbyt ćućkam dużego palca u nogi starszemu panu :-)

poprzedni post to post podszywacza. Kurde bo taki starszy facet imponuje. jest madrzejszy od rowiesnikow, zamozniejszy, bardziej obyty

a bzykaj sie ile wlezie ot tak