jak czesto chodzicie do ginekologa????/

Na masaż ci/pki co drugi dzień.

A ja pojde jak bede w ciazy,a jak nie to nie pojde

Dziwne te stałe wizyty :O w UK kobieta chodzi do gina jak jest chora albo co 2-3 lata na kontrol .Wystarczy .

Ja w czasie ciąży chodziłam co miesiąc, po ciąży to tak średnio raz w roku. Jak już skończyłam 35 lat moja pani doktor powiedziała, że teraz już wystarczy kontrola co 3 lata. No, ale wiadomo, że jakby coś się działo niepokojącego, to iść od razu...

Standardowo raz na rok, dodatkowo, jeśli się coś dzieje-infekcja, krwawienie, ból, potrzeba uzyskania recepty, itd.Raz do roku trzeba robić cytologię.W ciąży mniej więcej raz na miesiąc, jeśli nic się nie działo.

Ja zrazilam sie kiedys wizyta u ginekologa i nie chodzilam na badanie przez 6 lat- robilam tylko cytologie. W koncu sie przemoglam i mam za swoje- miesniak 8 cm. Juz jestem po operacji (mam 33 lata i jeszcze nie rodzilam). Teraz zdecydowalam sie, ze bede chodzic na kontrole co 6 miesiecy. Jak widac regularna cytologia sprawy nie zalatwia. Mam nauczke i dbam o siebie gdyz chcialabym miec dzidziusia. Pozdrawiam

Raz na 3-6 miesiecy na badania i po tabletki. Pierwszy raz do ginekologa poszlam jak mialam 21 lat.

ostatnio byłam rok temu w lutym, jeżeli nic złego się nie będzie działo, to w tym roku nie planuję. a wcześniej byłam w 2013 więc : 2013, a potem dopiero w 2017 :D w końcu poszłam do świętego spokoju, miałam usg, cytologię i było wszystko ok.

Dawniej co rok. Później dużo pracowałam i zleciało mi 3 lata. W międzyczasie wyhodowałam w sobie dorodną cystę, polipy i mięśniaczki. Więc ostatecznie skończyło się to laparoskopią i tym, że teraz latam co 2-3 tygodnie gdyż póki co wiecznie jest coś nie halo :(

Odkąd jestem w ciąży, wiadomo - wizyty u ginekologa są zdecydowanie częstsze. Dlatego zależało mi na zaufanym lekarzu i dobrej klinice. Od samego początku chodzę do Multiclinic https://multiclinic.pl u nich nie ma problemu z dogodnym terminem wizyty, każdy gabinet jest wyposażony w sprzęt do usg.

Co za żałosne autoreklamy.....

Ja chodże do ginekologa raz na pół roku kontrolnie,chyba że przyplącze mi się jakaś infekcja to wtedy częściej.Stosuje antykoncepcję i bardzo ważne jest byc pod stała opieką lekarską.Pomimo że biorę belare i bardzo mi te pigułki przypasowały ,to jednak wizyta kontrolna byc musi.

A jak często do ginekologa powinna chodzić dziewica? dodam, że nie jestem już nastolatką (jestem po 30.). Ostatnio byłam 8 miesięcy temu. Teraz chyba zaczyna się jakaś infekcja, więc wybieram się do lekarza w przyszłym tygodniu. Czy po wyleczeniu infekcji powinnam iść na kontrolę?

zdrowa, raz na dwa lata, cytologia i USG co 3 lata wymaz badania krwi raz na rok antykoncepcyjnie - nie wiem, niektorzy chodza co 3 miechy

20.02 często podczas badań cipki dochodzi do groźnych zakażeń bo gabinety lekarskie i szpitale to siedliska zarazy a rękawiczki chronią tylko ginekologa nie pacjenta. Dlatego zawsze podczas każdego badania jest mój facet i patrzy na sterylność by nic nie dotykał nic w gabinecie gdy dotyka prosi o zmianę rękawiczki na czyste. Chodzę raz na dwa lata i zawsze jest przy nim mąż również wspierał porody. Mam prawo do obecnośc***artnera a gdy wyprasza ginekolog to zboczeniec jak ten..".Na cztery lata więzienia został skazany ginekolog, który zgwałcił swoją pacjentkę. Kobieta była wtedy pod wpływem środków znieczulających. Mężczyzna ma też 10-letni zakaz wykonywania zawodu, musi też zapłacić 40 tys. nawiązki dla swojej ofiary. Prokuratura domagała się kary ośmiu lat pozbawienia wolności, a pełnomocniczka ofiary – dożywotniego zakazu wykonywania zawodu lekarza. " Również tampony powodują często stany zapalne pochwy a tabletki antykoncepcyjne szkodzą po latach!

14.56 gdy nie ma konieczności to się nie chodzi po lekarzach bo profilaktyczne badania często doprowadzają to chorób i zgonu. Higiena obojga partnerów powoduje że nie ma niema chorób chyba że chodzimy po badaniach i coś złapiemy.

unikać basenów, pływania morza i spa

Nie chodzę po badaniach bym nie była w 100000 kobiet zarażonych wirusem i planuje się im usuwać macicę i jajniki ( kastracja ). Na to mają być pieniądze a ja się pytam gdzie tyle kobiet zaraziło się tym wirusem zapewne podczas profilaktycznych badań pochwy!? Dlatego nie chodzę a jak już to z mężem który pilnuje ręce ginekologa.

Unikać basenów pływalni i ginekologa bo tam łapiemy najczęściej syf.