Problem z penisem

Witam! Ostatnio podczas masturbacji zauważyłem wielką chrostę u nasady członka. Postanowiłem to wycisnąć, wytrysnęła jakaś zielono-żółta substancja i krew. Przemyłem spirytusem, ale dwa dni potem, gdy znowu się masturbowałem znowu była ta chrosta tylko, że jeszcze większa. Myślałem żeby wyciąć to nożyczkami hirurgicznymi, ale się boje bo nigdy tego nie robiłem. Pomocy!!!

Noż qrwa, jadłam smaczne jabłko i musiałam go wyrzucić bo mnie cofło :o

nie chrosta, a krosta :O może złapałeś jakiegoś syfa, albo to z braku higieny

może to z powodu masturbacji różnymi przedmiotami :O, boje się, co mam zrobić? Dbam o penisa, myje go specjalnym mydłem do miejsc intymnych.

:o

smaruję sobie odbyt pastą BHP po czym udaję się skocznym krokiem do najbliższej remizy Straży Pożarnej w celu niezobowiązującej kopulacji połączonej z czytaniem wierszy Rafała Wojaczka na głos

Ktoś się podszywa pod moim nickiem! Ten post wcześniej to nie ja! Widzę, że nie ma tutaj chyba nikogo kto mógłby pomóc takiej młodej osobie jak ja :(

idz do lekarza i to szybko

Zarezerwuj sobie nicka

albo idź do lekarza poprostu

Dziękuje! Do urologa tak? Mam jednego sąsiada zaufanego to się do niego zgłoszę. Dziękuje jeszcze raz za pomoc!

porozmawiaj z rodzicami jakoś, ja mam 14 lat i powiedziałem matce o swoim problemie (nie wprost tylko powiedziałem, że jest coś nie tak) noi niedługo zapisuje mnie do lekarza. tak będzie najlepiej :)

Masz 12 lat i piszesz na forum erotycznym ? Rety, świat się osuwa... A z pójściem do lekarza, to pomysł jest dobry.