odwiedziny taty

potrzebuje pomocy w kwestii odwiedzin ojca u dziecka po rozwodzie. niestety sad nic na ten temat w wyroku nie napisal, tyle ze moze odwiedzac. no ale mojemu bylemu nigdy nic nie pasuje, a dziecko sie gubi bo w tych odwiedzinach nie ma zadnego ładu. jak to normalnie wyglada? raz w tygodniu? rzadziej? czesciej? na ile godzin? teraz mam szanse to wyprostowac w sadzie rodzinnym, ale nie wiem jak to powinno wygladac.

Powinniście to wspólnie uzgodnić. Dla dzieci ważna jest regularność kontaktów, ponieważ to wprowadza w tej trudnej sytuacji jakąś stabilność.

latwo powiedziec, on a to kumpli ma, a to obiadu zjesc nie zdazy, i takie tam. dlatego wolalabym to ustalic raz na zawsze czarno na bialym, ale w sumie nie wiem czy raz w tygodniu na 6 godzin jest ok?

zaznaczam ze dziecko ma 3 lata i nie placze kiedy tata wychodzi, nie jestem pewna czy mu zalezy

może byc raz w tygodniu, może byc dwa; myślę, że trzylatka ojciec powinien odwiedzac w domu (choc tutaj się dobrze zastanów!); wizyty taty nie są złe chociażby z tego względu, że wówczas masz czas dla siebie: zakupy, fryzjer, plotki z koleżankami, może nowy facet....:D