jestem ciekawa jak to jest, lezec w objeciach ukochanego faceta

caowac sie z nim, przytulac, dotykac. ach popiszcie mi troche na ten temat, bo nie zaznalam jeszcze tego.

no piszta, ludziska:)

bo może się spełnić w najmniej oczekiwanym momencie

piszesz tak, jakbym zyczyla czyjejs smierci:O chyba to piekne marzenie?:)

marzenie tak.moje się spełniło.już wiem jak to być jego kobietą.nie możemy być jednak razem .takie życie

seksualnych, mi towarzyszy takie inne uczucie, coś na co czego się całe życie... jakbyś poczuła się w reszcie na swoim miejscu. Trudne to do opisania. W poprzednim związku tego nie było, brakowało mi czegoś.

nie piszcie bo sie porycze :(

To najpiękniejsze uczucie na całym świecie, błogostan na maxa... Nieporównywalny... Leżysz w ciepłych, bezpiecznych ramionach mężczyzny, który jest cudowny, każdym gestem okazuje Ci miłość a bicie jego serca, sprawia, że bije Twoje własne... Czujesz jego zapach, zamykasz oczy i nie myślisz o niczym innym jak ten stan, jak to by tę chwilę na zawsze zatrzymać i się nią nacieszyć... A potem tęsknisz do tych ramion...

zgadzam sie z przedmowczyniami:) lezysz i wiesz ze to twoja bezpieczna miejscówka;)

ezpieczeństwo, spokój, ukojenie...

dzieki za wpisy pieknie piszecie:) tez bym chciala byc w Jego ramionach, chcoiaz nie wiem czy to milosc, ale potrzebuje takich zwyklych, najprostszych czulosci. moglabym siedziec i glaskac Go po glowie bez konca :D zeby objal mnie mocno, zeby sie we mnie zakochal, ach:D

i żeby nie wyłysiał od tego głaskania :P

:D

jest po prostu cudownie. spokojnie. jego zapach, jego oddech, ciepło bijące od jego ciała. Cudowne!!

Jakbys byla w Domu

miałam przedsmak tego, ale z facetem, nie moim. Z moim własnym będzie lepiej chyba.

własnie jestem po po kapieli więc jesli chcsz zasmakować jak to jest - wpadaj do mnie :)

zgadzam się:) w tym momencie nie liczy się już nic innego oprócz ciebie i jego. wszystkie niepowodzenia i troski dnia codziennego odchodzą gdzies na dalszy plan. i najbardziej fantastyczne jest to,że oboje czujecie to samo. mogłabym leżeć bez konca przytulona do jego piersi, obejmując jego ciepłe ciałko i wsłuchując się w jego bicie serca i spokojny oddech. i to ile czułości jest w jego dotyku, pocałunkach...

A ja bym wolała tego nigdy nie poznać. Poznałam, było cudownie, a teraz już tego nie ma i ciągle ryczę.

Czujesz, że wygrałaś życie na loterii, wszystko sie zmienia o 360 stopni, masz motylki w brzuchu, czujesz sie bezpieczna, spelniona, szczesliwa, wygladasz wspaniale, Twoje zycie jest piekniejsze ...

kończy, kiedy tobie zaczyna burczeć w brzuchu a on puści bąka

cudnie jest :D

anmjklop - 180 nie 360 :P ale ogolnie to sie zgadzam z tym co napisałas ;)

chcialabym juz tego zaznac... :(

Mr.Hyde --> dzikei, ale nie jestes moim ukochanym:D fajnie to opisujecie:) taka pogoda jak teraz, sprzyja takim przytulankom, za oknem ciemno, zimno, ach taka intymna atmosfera, gdy tak szybko sie robi ciemno, sima ma swoje plusy, wlansie za to ja lubie, za ten szybki polmrok, kiedy to wszystko robi sie magiczne, takie tajemnicze. mam nadzieje, ze bedzie mi dane przytulic sie do NIEGO, ze zaproponuje mi swoje ramie raz jeszcze, a ja? a ja tym raazem skorzystam:D wyobrazam soine jak musi ladnie pachniec:) a mam takie pytanie, czy wtedy rozmawiacie? wiem, ze to co innego gdy zna sie juz dlugo, ale jak to sa poczatki, to taka cisza jets krepujaca..

..cały czas marzy mi sie wpasc,(nie dosłownie!),w objęcia ukochanej osoby..życie jednak nie dla wszystkich jest łaskawe...taki los...!!

"Czujesz jego zapach," Zwłaszcza jeżeli to jest pracownik mpo:D.

no rozmawiamy, chyba że już późna noc:) ja i moj chłopak jesteśmy też przyjaciółmi i od samego początku świetnie się rozumieliśmy, więc nawet jeśli byla cisza, to milczeliśmy sobie razem:)

a mozliwe jest zostac przyjaciolmi, dogadywac sie swietnie pozniej, nawet jelsi na pocatku sprawia nam to trudnosc? nie potrafie z Nim swobodnie rozmawiac i nie wiem, gdzie jest problem, czy w tym, ze jestem zamknieta i sie krepuje, czy w tym, ze nadajemy na innych falach. no ale mozliwe to jest?

czuje sie jego stojacego fiuta