zagada ktos?

zagaduję

wiem ze pozno ale moze cos bardziej kreatywnego? ;p

irytuje mnie ta cala otoczka swiat...

kreatywnie zagaduję

ups, yntelygentna się jednak znalazła, miłej rozmowy

ja tam wogole ani otoczki a ni swiat nie czuje od dawna

moze i tak moze troche zarozumiala ale denerwuja mnie ludzie ktorzy oceniaja kogos po 2 postach

zagadam

jak wam mijaja mikolajki? Co dostaliscie?

jakie mikolajki?? nic :( ale w sumie i tak olewam to ;)

mnie moj mikolaj do teatru zabral:D:D

to super :) ciekawy spektakl?

bardzo mi sie podobalo mimo, ze mielismy isc na komedie a to wcale komedia sie nie okazalo... taki tam o smieci ale daje do myslenia

bylam 2 tyg temu na upiorze w operze. szczerze polecam. niesamowite wrazenie

tez chcialam na to isc. Pewnie sie wybiore. Jak bileciki stoja? (Ulgowe)

bilety dostalam wiec dokladnie nie wiem jakie miejsca za ile. ja mialam za 75 pln 6 czy 7 rzad

bilety dostalam wiec dokladnie nie wiem jakie miejsca za ile. ja mialam za 75 pln 6 czy 7 rzad

troche duuuuzo.... szkoda. narazie sobie pozwolic nie moge;/

tez tak mysle ale wiem ze niektorzy mieli nawet po 35 pln wiec nie ma tragedii. tylko ciezko chyba bilety dostac teraz ;/

no to nie ta zle... Troche poczekam to moze zobacze poziej. Czego teraz sluchasz?

rajski kokos.. ja tez nie czuje :O nie wiem czemu ale nie lubie tych swiat... wcale nie sa takie fajne... moze przereklamowane i zbyt wyidealizowane..

w dziecinstwie uwielbialam swieta ale z kazdym rokiem jest co raz gorzej. zero jakiejs swiatecznej euforii. nawet prezenty mnie nie kreca... ale w sumei nie mam czasu o tym myslec..

gonitwa od poczatku grudnia...a w swieta pada sie na pysk... i udaje sie, ze jest fajnie..

nunanuan slucham tego http://www.youtube.com/watch?v=ovJRvjM8O3I

Jak bylammala to lubilam je ze wzgledu na prezenty. Teraz juz tez mi sie nie chce.. Jak sobie pomysle, ze znowu trzeba robi tyle zarcia itd odechciewa sie. Sa przereklamowane. wkurzaja mnie te reklamy w TV. W ogole bardz malo TV ogladam... Nie mam ulubionego serialu jak czasem sie do tego przyznaje to patrza na mnie co niektorzy jak na aliena

ja nie mam czasu na takie cos jak TV. czasem gdy klade sie do lozka wlacze na chwile. swieta to dla mnie okazja zeby sie porzadnie wyspac, czasem poimprezowac po rodzinnych spotkaniach. ale w te swieta jestem zalozona robota niestety :(

jak dla mnie to tych swiat mogloby nie byc....

na zewnatrz jestem bardzo optymistyczna osoba. niestety to tylko pozory. otatnio przechodze kryzys. ;( za kilka miesiecy bedzie troche lepiej ale w sumie jak by glebiej rozpatrzyc sytuacje to nie wiem czy kiedykolwiek bedzie. wiem ze zawile to wszystko ale ja chyba sama do konca tego nie pojmuje

ok to moze zakonczmy temat swiat. kazdego denerwuja wiec po co o nich jeszcze rozmawiac? :)