Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rajski kokos

zagada ktos?

Polecane posty

Gość nunanuan
Jak mnie ludzie poznaja to zmieniaja o mnie zdanie i to podobna diametralnie! Wydaje sie byc osoba, ktorej zawsze przychodzi wszystko latwo, ktora ma wszystko czego chce, wszystko ma dzieki temu ze jest farciara i ładnie sie uśmicha do innych. ale pozniej wiekszosc sie do tego przyznaje i mnie przepraszaja... dlaczego tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
ogolnie to nic. to ma wiele aspektow. pierwszy : gonia mnie terminy i sie nie wyrabiam. drugi: facet. trzeci: w sumie nie wiem jak tego kogos nazwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
ze mna to jest dziwnie. gdy np poznaje nowych ludzi to czasem potrafie odrazu z nimi gadac jak bym znala ich od x czasu. a z niektorymi po prostu nie. czuje jakas bariere. moze za bardzo mi zalezy zeby dobrze wypasc nie wiem. mam problem z pewnym facetem. jak z nim rozmawiam niby wszystko ok ale tak jak bysmy mieli podwojna nature oboje. wyczuwa sie podteksty ale zadne z nas nic nie powie o co chodzi. znow zagmatwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
nunanuan nie mam pojecia dlaczego tak jest ale na wszystko odpowiadam sobie: życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
ale rozumiem... Dziwne... Ja to zazwyczaj na pierwszych spotkaniach malo sie odzywam w jakiejs wiekszej grupce ale jak juz kogos znam to jest ok. Mam jednego kumpla, z ktorym czasami tak dobrze mi sie z nim gada a czasami jest tak, ze najchetniej bym wyszla jak tylko zaczyna sie odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
wydaje mi sie, ze tu chodzi o pewnien rodzaj energii ktory emitujemy. Wyczowasz to i dlatego tak masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
a ja uwazam ze to przez moje uczucia :( ten facet na mnie niesamowicie dziala, pociaga mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
ja na niego tez. niestety jemu zalezaloby tylko na jednym ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
Chcesz poprostu dobrze wypasc i nie mozesz sobie pozwolic na zupelne odprezenie w jego towarzystwie. jestem pewna, ze gdybys to przezwycizyla to bylby zachwycony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
Moze zle go odibierasz? On tez chce dobrze wygladac w Twoich oczach. Moze powinniescie poglebic wasza znajomosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
niestety a moze stety ta znajomosc jest juz zglebiona w doslownym tego slowa znaczeniu. ale zadne z nas nie poruszy tego tematu. jest i tyle. zreszta i tak nie mozemy byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
no chyba, ze tak... "zakazany owoc" :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
nawet na to nie liczylam od poczatku. ale chcialabym moc z nim normalnie pogadac o tym. ale cos mnie paralizuje. ostatnio zadzwonil do mnie to byl srodek nocy ale nie moglam spac wiec odebralam przegadalismy mase czasu umowilismy sie na nastepny dzien. a on zadzwonil i mowi ze wczoraj zabalowal i jest tak zmeczony ze nie da rady. no o co kaman? po co dzwoni po powrocie z imprezy a potem taki cyrk. czuje sie okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
dokladnie tak. zakazany ale za to jaki smaczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
wiem ze to jest skryty czlowiek. ciezko mu mowic o uczuciach. chociaz sobie mysle ze tu zadnych uczuc z jego strony nie ma tylko samczy poped eh zycie... ;( a o facecie marze juz od 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
uuuu... Ciezka sprawa... Oczywiste jest to, ze alkohol go ruszyl i ze ma sentyment do Ciebie, bo inaczej by nie myslal o Tobie... Dziwnie sie zachowal nastepnego dnia, mial wyrzuty sumienia, moze do konca nie pamietal o czym gadaliscie. Byl wstawiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
POznaalam niedawno jednego skrytego, ktory mowil, ze dzieki mnie sie potrafil otworzyc i tak na serio bylo tyle, ze jak juz sie otworzyl to zostawil... Nie odzywa sie... Nie bylismy nigdy para oficjalnie ale mase czasu z nim spedzlam. Bardzo mnie pociaga, jednajk nie dalam mu sie... Nie wiem czemu tak akurat postapilam, probowal dobre 3 razy i warunki byly sprzyjajce ale mialam jakas blokade... Potrzebowalam wiecej zapewnien, ze cos do m nie czuje... Mysle, ze to moglbyc powod jego milczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
wogole nie zauwazylam podczas rozmowy alby byl szczegolnie pijany. normalna rozmowa. ja nie krylam zdziwienia ze zadzwonil bo nigdy tego nie robil a i tez pora dziwna. z jednej str mysle ze oczywiscie po alko czlowiek ma mniej oporow i wlasnie ten sentyment a z drugiej to i tak pewnie chcial sie umowic na... ale to tez nie do konca jest tak ze jak facetowi chodzi o jedno to chyba jasne ze slodzi lasce itp u nas jest powiedzmy jakas chemia w tym to sie wyczuwa ze pragniemy sie a jednak mysle ze skoro jestesmy szakazabnymi owocami to bierzmy z tego ile sie da nie nie mowmy o uczuciach bo to do niczego nie doprowadzi. ale wiem ze facet ma wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
tzn ze on mysli w tych kategoria ze trzeba brac ile sie da nie wnikac w uczucia. a ten co go poznalas to moze tez tak gadal... a jak nic nie wyszlo to sobie darowal. albo z drugiej str pomyslal ja tu sie tak otworzylem i mnie to duzo kosztowalo a dziewczyna nie docenila i juz woli sie nie narazac na takie rzeczy wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
Sam fakt, ze dzwonil w nocy, jest skryty, i ze wczesniej tego nie robil swiadczy o tym, ze byl pijany. Gdyby chcial seksu to by drazyl teat nastepnego dnia. Mysle, ze muchodzi o cos innego... O ten dreszczyk emocji wybikajacy z faktu "zakazanego owocu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
kurwa. a prawda jest taka ze i tak pewnie mnie uwaza za dzifke ;( ale to o nim mysle od 6 lat i chcialabym czegos wiecej. zreszta o nim tez tak mozna powiedziec. jestesmy siebie warci. chyba sie rozkleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
Bo my - Kobiety juz takie jestesmy: wazne dla nas sa uczucia a oni nie musza tego miec, zeby uprawiac seks... najwieksza przyjemnasc sprawia mi seks kiedy Jestem pewna swojego uczucia i uczucia partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
tylko bez lez!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
tez tak mysle ze to o czyms swiadczy. gdy mnie caluje czuje sie jak bym byla ostatnia kobieta na ziemi. on zdaje soebie sprawe jak na mnie dziala. a wiedzac o tym ze moze mnie miec ot tak to by sie nie wysilal na aranzowanie romantycznych spotkan ze swiecami i winem jakie lubie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
ah ta nasza kobieca wrazliwosc i w dodatku ta nasz zdalnosc idealizowania. TRAGEDIA;/ jak czasem sobie cos wbije w ta moja glowke to juz nikt mi tego nie potrafi wybic... Wcale z tamtym nie bylo tak idealnie ale jednak pamietam tylko dobre chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
rozumiem, ze twoj opor w tych sprawach bylby bardzo ciezki... Nie dalabys rady? Moze by troche powalczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
od poczatku nie bylo mowy o absolutnie zadnych deklaracjach a wrecz to tylko miedzy nami mialo pozostac. jednak bardzo chcialabym miec ta swiadomosc ze cos do mnie czuje. ze to nie jest tylko dla tego dreszczyku emocji. ze czasem mysli o mnie. wrecz mam taki wyidealizowany obraz jego ze jednak nasze drogi nigdy nie beda mogly sie zbiec i lepiej nie mowic o uczuciach. z tego co wiem nie jest szczesliwy od dluzszego czasu i dalej szuka sensu zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunanuan
ty chyba tez zaszczesliwa bez niego nie jestes... szukalas kogos innego na jego miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajski kokos
widzimy sie baaardzo zadko i wstyd sie przyznac ale ja nigdy sie pierwsza do niego nie odezwe z porozycja spotkania bo wlasnie paralizuje mnie to ze odmowi albo bedzie jak ostatbio. umowieni bylismy a on odwolal spotkanie nastepnego dnia i wiecej sie nie odezwal np z prosba o przelozenie terminu a wiem ze mu wtedy bardzo zalezalo na spotkaniu. wiele razy chcialam wiasc go na dystans ale fakt ze tak zadko mamy okazje sie zobaczyc a ja przez to moge go znichecic...sprawia ze nieodmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×