nie chce byc trzecia, a nie wiem co robic dalej

nagraj go kamera albo dyktafonem i wyslij tamtej to sie oduczy raz na zawsze jak go obie kopniecie w zadek

hhtyhyh -> wlasnie dokladnie jest teraz u mnie jak bylo u Ciebie, ale roznica jest mianowicie taka ta jego dziewczyna jest mezatka, ktora jeszcze nie ma rozwodu i ma dwojke dzieci, kazde z innego zwiazku, poprostu mala prostytutka.....i on twierdzi ze jej pomaga ulozyc sobie zycie....ze mna zerwal i nie chce abysmy ja i ona spotkaly sie na miescie, on ja wozi do siebie bo teraz zmienil mieszkanie, ja nie chce aby mnie wozil tam, ale ona chetnie jedzie....nie rozumeim tej dziewczyny bo zali sie mu i opowiada ze jej zycie malzenskie jest nieudane, ze robi tot ylko dla dzieci....a poza jej plecami spotyka sie ze mna taka jest historia

Gdyby mu na tobie zależało to by o ciebie walczył, i nie spotykał by się z inną. A takie mówienie że chciał się odegrać, no proszę cię, naprawdę w to wierzysz? Twoja pozycja jest już stracona, bo jakie on zdanie może mieć teraz o tobie. Skinie palcem a ty lecisz.

ja ci radze z dobrego serca....olej go bo bedziesz cierpiala.Moj ex traktowal mnie jak kolo zapasowe...dopoki mial watpliwosci to przyjezdzal do mnie a potem zniknal i wiem ze jest z nia!

wiesz co ona jest tak samo "mała prostytutką" jak i ty :o i dziwię się ze sie nad tym zastanawiasz

tacy faceci sa gowno warci....pomysl calowal sie ze mna a potem jechal do niej...a ja sie dawalam,na szczescie to trwalo moze tylko 3 miesiace

napewno macie racje, ale on nie rozumie ze tamta spotykala sie zinnymi, ma dwojke dzieci, a niedawno dowiedzialam sie ze przed moim ex latala do sasiada mojego kolegi, nie wiem czy to prawda, wiec on nie jest wporzadku z nia i ze mna, niech beda sobie razem, ale to dziwna sytuacja....pozwala sobie na duzo bo moze mysli o zemsie ale na kim , na mnie czy na niej chcialabym spotkac sie znia...on kiedys widzial mnie a czekal na nia i mowi do mnie za chwile bedzie szla kolezanka, a ja sie sumiechnelam i chcialam sie znia spotkac...a on taki jakis zdenerwowany byl jakby nie chcial abysmy sie spotkaly

Zaraz się dowiemy że twój dziadek jest prezydentem. Wyobraźnię to ty masz, nie ma co:) Ta historia z minuty na minute ma coraz więcej wątków:)

moze wstydzil sie mnie przed nia, a wczesniej mowil abym kiedys nie slyszal ze wyzywacie sie na ulicy.... wiem ze mezatka to nie znaczy ze gorsza....ale ona powinna dziecmi zajmowac sie a nie wozi sie do niego i po co?

wiec ja prostytutka on alfons i ona prostytutka tak? rozumiem , wiem jak mam myslec heheheh dobre

a ty po co sie wozisz z goascie który ma inną? ona moze o tobie nie wie nawet a ty o niej tak

takie laski jak ty nadaja sie tylko do jednego:o

rob jak uwazasz ale nic dobrego z tego nie bedzie...bedziesz cierpiala tak jak ja kiedys

ona napewno wie o mnie bo znajac mojego ex o wielu rzeczach mowi, ale boi sie jej powiedziec ze spotyka sie ze mna, bo ponoc musi sie jej tlumaczyc, myslalam ze juz dal sobie spokoj ze mna, a on wciaz pisze i chce sie spotkac....

hhtyhyh -> masz gg, mozemy porozmawiac na gg?

jak chcesz to podaj numer to sie odezwie, sprobuje wybic ci to z glowy

chcialabym powiedziec tamtej o nim , ale boje sie ze to nic nie da a tymbardziej beda razem do konca zycia, juz nie wiem co mam robic, bo jak powiem jej o mnie i to co robi ze mna to wtedy on sie wkurzy i juz calkiem zerwie kontakt

12598890 moje gg