Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina.20

ostry ból - zwalczać czy przetrzymać?

Polecane posty

Gość karolina.20

mama zawsze powtarzała mi, że zanim wezmę jakieś tabletki, żebym się trzy razy zastanowiła czy mi są potrzebne na pewno, no i ja tak jakoś tym nauczona starałam się zawsze sama sobie radzić z przeziębieniami, bólem głowy, bólami menstruacyjnymi, jakieś herbatki z miodkiem, zimne okłady, masaże głowy, ale ostatnio rozmawiałam z ginekologiem, zapytał się co biorę jak mnie brzuch przy okresie boli i strasznie się zdziwił jak mu powiedziałam, ze staram się to jakoś przetrzymać, powiedział, że to niedobrze, tabletki są po to, żeby nam pomagały, oczywiście nie w nadmiarze też, ale ból jest bardziej wykańczający dla organizmu niż jakieś proszki... czy wy też wolicie brać tabletki i przetrwać ten okres bezbólowo, czy stawiacie na mniej chemii, bo ból da się jakoś przetrzymać?? jestem ciekawa, bo sama nie mogę się teraz zdecydować, czy lepiej brać tabletki czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słuchaj jeśli
nie boli Cię aż tak, żebyś nie mogła wytrzymać, to po co Ci tabletki. Niektórzy mają problemy naprawdę duże podczas okresu i bez proszków przeciwbólowych w ogóle by się nie obeszło. To sprawa indywidualna jak sobie z tym radzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przetrzymac jak sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha2
posluchaj gina, ma facet racje, po co sie katowac jak jest tyle sposobow zeby nie bolalo, nie pasuja ci jedne tabletki, prosisz o inne, ja z wlasnego doswiadczenia ci powiem, ze normalnie nie kazdy rodzaj leku kazdemu pomaga, ja probowalam brac przeciwbolowe z ibuprofenem, z paracetamolem, na mnie nie dzialaja, sa za slabe, potem lekarz przepisal mi cos z ketoprofenem, jest o wiele lepiej, najlepiej doradz sie gina, on ci przepisze cos co pomoze ci konkretnie na ten bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja biore ketonal
bo bez niego bym nie wytrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jeszcze w zyciu nie wzielam
nic przeciwbolowego, choc nieraz mocno bolalo. Bol da sie wytrzymac, a bol to tylko objaw czegos. Jak przytlumimy jedyny objaw to mozemy przegapic cos innego. Wiec lepiej odczuwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina.20
no właśnie lekarz chciał mi coś zapisać, ale na razie powiedziałam, że dziękuję, że sobie jakoś radzę, no teraz się zastanawiam, może i nie warto się męczyć z tym bólem, ale z drugiej strony nie chcę mieć rozwalonego żołądka w wieku trzydziestu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha2
no co ty, przeciez nie lykasz tych prochow normalnie codziennie, tylko jak cie boli, sama piszesz, ze powiedzial ci, ze bol jest jeszcze gorszy dla organizmu, zreszta jak wezmiesz cos silniejszego to wystarczy ci jedna tabletka, ja kiedys bralam tez ketonal, ale lekarz mi dal ostatnio refastin, jest tez z ketoprofenem, ale mi bardziej pomaga, jak wezmiesz cos dobrego to nie będziesz musiala sie faszerowac piecioma tabletkami, a twoj zoladek na pewno od tego nie ucierpi, co innego jak nie boli cie tak bardzo, mozesz wtedy wziac witamine E, albo wypic napar z jezyny, to tez czasami pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyyy........ no to zalezy na co te tablety, ja na przyklad wogole tak jakos nie odczuwam bolu za mocno heh, pewnie to dlatego, ze bylam wychowywana tylko przez ojca jak chlopak i zawsze musialam byc silna, okres tez mam jakis taki slaby, prawie nie boli, prawie nie leci heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle22
Nie rozumiem takich meczennic, ktore nie wezma tabletki, bo...no wlasnie dlaczego? Bo bol uszlachetnia?:D Wiadomo, ze jak czlowieka boli cos codziennie, to trzeba poszukac przyczyny, ale jak mozna nie brac tabletek przy bolach miesiaczkowych czy bolach glowy od czasu do czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość williamma
Też kiedyś myślałam jak ty, że nie będę brała nic. Aż w końcu zemdlałam w pracy z bólu i musieli karetkę wzywać. Dostałam zastrzyk, a do domu przepisali mi ten refastin. Teraz nie próbuje pokazać jaka to ja silna jestem i przetrzymać. Nie ma sensu. Lepiej sobie pomóc niż chodzić jak wrak przez trzy dni w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandragoras
chemia to zlooooooooooooo!!!! czlek stworzony przez nature natura sobie pomagac powinien, indianie w buszu zyja bez tego naszego tatalajstwa i jak im sie dobrze wiedzie, tylko my ludzie \"cywilizowani\" bysmy im na sile pomoc chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha2
o czym ty mowisz? to moze przeniesiesz sie do tego buszu i sie bedziesz z dzikusami chowac? szok po prostu. nie po to tysiace ludzi na swiecie pracuje nad rozwojem medycyny, zeby czlowiek sie polnymi zielskami leczyl, ja oczywiscie nie mam nic przeciwko ziolom, czasem sama je stosuje, ale niestety na wszystko nie pomoga, chocbys nie wiem jakich ziol uzywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandragoras-->> jaja sobie robisz, przyznaj! Po to są środki p/bólowe, żeby NIE BOLAŁO !! Żeby człek mógł funkcjonować :). Zawsze coś biorę, bo wolę jak nie boli niż boli :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×