Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie bierzcie tego

NIE BIERZCIE TABLETEK

Polecane posty

Gość miasto3
kate, a czy wiedziałas w ogole jak działają tabletki zanim je zaczełas brac? http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=520 a wiesz dlaczego mogł spowodowac bezpłodnosc, bo wcale tak nie jest jak wiekszosc mysli(wiekszosc tych co niedoczytała wiecej o tabletkach niz im lekarz powiedział, w ksiazakach medycznych to jest tylko napisane), ze tabletki owszem maja nie dopuscic do owulacji, ale jesli do niej dojdzie , a czesto dochodzi, gdyz dzisiejsze tabletki maja mniej hormonow niz kiedys(ze wzgledu na zdrowie kobiety,zeby jej tak nie fasszerowac), co jednak ma skutki uboczne, jak to sie mowi, cos za cos.. bowiem,jesli dojdzie do jajeczkowania co czasem sie zdarza, preparat w tym cielest tez tak odziaływuje na błonę śluzową macicy, ze nie jest ona w stanie przyjac zapłodnionego jaja, macica robi sie po prosty twarda jak kamien. Zatruwają środowisko macicy, przez co zarodek, który prubuje sie w niej zagnieździć obumiera.A zarodek to juz jest poczatke człowieka, juz zawiera swoj tylko sobie właciwy i indywidualny kod dna..w ktorym zapisane sa informacje, o kolorze oczy , cerze itd... kate widziełas to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miasto3
uprzedzam tych, ktorzy zaczna wyzywac mnie od moherow itd.nie jestem moherem, nie jestem zadnego wyznania..po prostu jestem pielegniarką, troche znam sie w tym temacie.Lekarze zapisuja młodym kobieta tabletki antykoncepcyjne, bo dostaja kase, od tychze koncernow produkujacych tabsy.Lekarza na ogoł nie tłumaczy jak dokłądnie działają tabletki i jakie sa skutki uboczne.No bo dobry sprzedawca ,zeby zarobic musi mowic o pozytywach swojego towaru to normalne.Lekarze nie mowia wszystkiego.Jesli same nie doczytamy, nie bedziemy wiedziec.Bo wiadomo, ze wiedza to władza.Wiele moich kolezanek , dokładnie nie umiało mi wyjasnic działania tabletek, gdy sie o to pytałam, mowiły, ze hamuje jajeczkowanie.., bo tak im powiedział, lekarz.Jednak widocznie, lekarz, powiedział im tylko o jednym ze sposobow jakie działaja tabletki..a działaja w trojnasów. 1)hamuja owulacje 2)zageszczaja sluz by trudniej było przedostac sie plemnikom 3)a ze czasem do owulacji dochodzi(coraz czesciej do niej dochodiz, gdy nowoczesne tabsy maja mniej hormonow niz kiedys) to wtedy utrudniaja impantację zapłodnionego juz jaja w macicy. a od kiedy zaczyna sie zycie? od zapłodnionego juz jaja i zarodka! Natomiast, tabsy nie maja działania poronnego, tylko i wyłącznie ze wzgledu na nazewnictwo i definicje...poronienia.. definicja poronienia, jest bowiem poronienie juz zagniezdzonego jaja w macicy..wczesniej lekarze nie uzwaja tego sformułowania..tylko ze wzgledu na takie a nie inne nazewnictwo! Oczywiscie, ze lepiej jesli ktos uzywa tabletek nizby miał zajsc w niechciana ciaze, ale dobrze by było gdyby ludzie wiedzieli jak one działaja, bo wiekszosc ma tylko ogolnikowa i niepełna wiedze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewiskaa
ale jezeli badania wykonwyane raz do roku lub 2 razy sa dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewiskaa- poziom hormonów płciowych robi się po to,żeby wiedzieć czy tabletki ma się dobrze dobrane (wiadomo mają różny skład i przeważnie róznią się tym drugim hormonem).Wystarczy,że powiesz,że chcesz na poziom hormonów płciowych, ale warto zapytać lekarza, które (oprócz estradiolu i progesterenu) i kiedy je najlepiej zrobić ( w jakiej fazie cyklu badź przyjmowania tabletek).Większość problemów skutków ubocznych przy braniu tabletek, a także po ich odstawieniu wynika z faktu,że były żle dobrane, tzn. miały albo za dużo hormonów albo za mało.Ja brałam tabletki przez 3 lata, po odstawieniu nie miałam żadnych problemów z okresem-bardzo regularny, najpierw co 28 dni tak jak przy tabletkach, a po 4 miesiącach wrócił mój stały cykl co 32 dni, tak jak miałam przed braniem tabsów.Po ok. roku przerwy wróciłam z powrotem do tabletek i nie narzekam.Badania to podstawa bo może sie okazać,że kobieta nie może brać tabsów w ogóle i wtedy ma problemy o jakich piszą dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewiskaa
dzieki Noctua - na pewno zapytam o te badania ginekologa... swoja droga, dlaczego oni sami na nie nie kieruja przed wyspisaniem tabletek :o mamy XXIwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktakatakatak
"bardzo ci wspolczuje,ale moze twoj org.tak zareagowal.w koncu nie wszyscy tak maja" oczywiscie, ze nie wszyscy tak mają, więc nie wiadomo, czy akurat Wy nie będziecie mieć takich problemów. Moja przyjaciólka po odstawieniu ma się świetnie. Ja natomiast przez pierwsze 3 cykle wszystko ok, a od 4 wszystko się schrzaniło... jak już ktoś napisał- na początku płodność jest bardzo wzmożona, problem zaczyna się kilka miesięcy po. Nie bierzcie, gdybym ja wiedziała, ze tak b.edzie nie ruszyłabymt ego świństwa. S inne skuteczne metody. A zawsze w czasie brania czułam sie super (3 lata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewiskaa
a od 4 wszystko się schrzaniło... mozesz powiedziec co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktakatakatak
I kiedy wreszcie zrozumicie, że lekarze mają zysk z przepisywania tabletek. Dlaczego ginekolodzy zazwyczaj mają w zwyczają przepisywanie konkretnych tabletek.. Nie zastanawiajace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktakatakatak
okres sie bardzo spoźnił, wyciek z piersi, wypadające włosy, bole brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierniczenie....
:O Wybacz, ale każdy debil wie, że hormony to nie cukierki:O Z konsekwencjami trzeba się liczyć zawsze. Możesz dostać np. zakrzepicy i być ciężko chora do końca życia. Poza tym to nie wina tabletek. Ja ich nie brałam, kiedyś było ok, potem nagle przestałam mieć okres- zupełnie. Wtedy dopiero zaczęłam się leczyć, ale do tej pory nie mam normalnych okresów, owulacji, jestem niepłodna i tyle. Odpowiednie podawanie hormonów syntetycznych może prtzywrócić owulację. Ale nie powinno się tego robić, bo zwiększa to bardzo ryzyko raka jajnika. Teraz ogólnie coraz więcej osóbma problemy hormonalne, nie trzeba brać tabletek. Wystarczy, ze jesz gówno, którym cię karmią:) WSZYSTKO, łączenie z surowym mięsem i warzywami, nawet nie przetworzona żywność, jest obecnie szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktakatakatak
a dlaczego twierdzisz, ze to nie wina tabletek? Skoro kobieta caly czas ma wszystko jak w zegarku, rozpoznaje moment owulacji, jest zdrowa, a potem po odstawieniu takie cyrki się dzieją, to niby czyja to wina, jak nie hormonów? Ja już ich na pewni nigdy nie wezmę. teraz mi się w głowie nie mieści, jak mogłam tak hamowac naturalne procesy mojego organizmu... żałuję tego bardzo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewiskaa
ja za bardzo sie przyzwyczailam do wygody jaka daja tabletki zeby z nich w tej chwili zrezygnowac... "musze" brac jeszcze 1,5 roku.... pozniej kupie sobie ten komputerek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt nie przepisują na NFZ bo wiadomo na wszystko są limity, prywatnie też różnie bywa.Ja dobrze trafiłam.I wcale nie dostałam konkretnych tabletek, bo sama powiedziałam, że wydaje mi się po wynikach badań,że te będą dla mnie najlepsze.Lekarz obejrzał wyniki i choć generalnie jest za plastrami, zgodził się ze mną i do niczego mnie nie przymuszał.Wydaje mi się,że wiedza na temat hormonów powinna wypływac nie tylko od lekarza, ale kobiety też się powinny tym zainteresować skoro decydują się na antykoncepcję hormonalną.Ktoś dobrze, chyba Ewiśka napisała, mamy XXI wiek i wiedza jest ogólnie dostępna, a czytanie nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosinussss
zgadadzam sie ze przepisuja bo maja z tego zysk.moj przepisal mi yasminelle,kolezance tez.w miejscu gdzie place za wizyte wisi np.zegar yasminelle;p ale nie narzekam na nie i choc przed przepisaniem lekarz nie wyslal mnie na zadne badania to mowi mi przy kazdej wizycie,ze po jakims czasie ich stosowania(nie pamietam o jakim czasie mowil) trzeba befzie zrobic badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosinussss
ale mi zalezalo tez na tym zeby przepisal mi yasminelle bo maja mala dawke hormonow,a balam sie przytycia.wiec kiedy kol.powiedziala ze lek.przepisal jej te tabl.to poszlam do niego bo spodziewalam sie ze dostane te same;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw wydająforsę na antykoncep., bo nie chcą mieć dzieci, później mnóstwo kasy na bezpłodność, bo chca miec dziecko, a później kupę kasy na nowotwory. Gratuluję myślenia!! A koncerny farmaceutyczne robią dużą kasę na takich jak Wy. Ja nijgdy nie brałam tych świństw, mam niestety tylko dwoje dzieci. Jestem zdrowa i zadowolona choć chciałam chociaż jeszcze jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za błędy, bo się śpieszyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiadomo , ze te tabletki to nie sa cukierki , ale kiedys kobiety mialy 6,7,8....dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety powinne szybko wychodzic za maz i stosowac metody naturalne do urodzenia 1 dziecka , a potem powinne miec mozliwosc znowu stosowac takie metody , a drugie dziecko nie powinno byc w rodzinie problemem , ale to jest pobozne zyczenie w dzisiejszych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zawsze tak bylo , ze czasami cudowne rodziny , ktore mialy wszystkie warunki na przyjecie dziecka nie mogly go miec , a w rodzinach patologicznych przeciwnie i kiedys malo kobiet bralo tabletki zycie czesto bywa bardzo niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również nie mam miłych doświadczeń z tabletkami. Brałam je tylko 1,5roku...Wiedziałam, że czynią rewolucję w organizmie kobiety. Słyszałam, że mogę przytyć, że mogą mi urosnąć piersi itd. Dokładnie tak było. Nie wiem czy to była kwestia kumulowania się wody w organiźmie, czy czegoś innego, ale wygladałam jak szafa;)Najpierw szły moje piersi, potem ja. Przytyłam ok 10kg:(Porobiły mi sie straszne rozstępy, na całym ciele. I to nie jakieś białe, blade, niteczki.Normalne długie pasy, bardzo rzucające się w oczy, tak bardzo, że do dziś nie jestem wstanie wyjść na plaże i pokazać ciało.Teraz po czasie, śmieje się, że tabetki anty zafundowały mi mini ciąże.Większa waga i rozstępy. Myśle, że moje tabletki były źle dobrane, najwidoczniej nie spotkałam dobrej pani ginekolog. Nie chce straszyć;), nie o to mi chodzi. Ale myślę, że nie warto się truć, mając jeszcze na uwadzę tę świadomość, że to substancje chemiczne, które mogą wywołać nieporządane efekty. Są inne formy zabezpieczeń. Przemyślcie to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na szczęscie tabletki nie zdążyły zrobić aż tak dużych spustoszeń w organizmie. Zaczeło się jednak od spadku libido do zera, potem doszły liczne infekcje i suchośc pochwy, która napędzała kolejne infekcje. Po kilku miesiącach odstawiłam tabsy, libido wróciło do normy, a dzieki zastosowaniu Hydrovagu intymne nawilżenie powróciło a i infekcje sie wyciszyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak inaczej sie zabezpieczac, zeby nie stresowac sie ciaza, ktorej sie w ogole nie chce? Ja tez sie nie chce truc! A wiecei co powiedzial mi lekarz? Ze negatywne opinie o tabletkach pisza na forach katolicy, zeby nie malal przyrost naturalny. A druga lekarka powiedziala mi doslownie, ze tabletki to samo dobro. I jak ja mam ufac lekarzom??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja biorę tabletki, studiuje, później chcę znaleźć pracę, dziecko by to na pewno utrudniło. Ostatnio osłonowo zaczęłam przyjmować harmonellę, która chroni serce, naczynia, wątrobę, myślę że przy pigułkach to niezbędny dodatek. Nie powiedziałam bym że tabletki to samo dobro w końcu wprowadzamy do organizmu hormony, czyli w pewnym sensie zaburzamy naturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×