Kto z was wie cos o pracy w Pret A Manger

Jakie sa tam warunki pracy? Ktos z was tam pracowal?

jest w porzadku. trzeba tylko nie dac sobie wejsc na glowe i nie dac sie zwariowac. zdaloby sie ze placa na start niezla bo bonus za mistery costumer ale w praktyce wychodzi tak ze do wszystkiego sie czepiaja i ogolnie bonusa brak! no i wychodzisz na 6. ale jesli masz szanse sie zalapac to pewnie- probuj- chocby ze wzgledu na xmas party: niezla bibka, co rok jest lepiej. aha, minusem jest to ze zeby zostac chocby team leaderem trzeba niestety.... no coz... byc swinia- uczciwa praca nie poplaca. mi nie pasowala atmosfera podkladania swin i po 2 latach zrezygnowalam. teraz haruje dla Benugo ale to jak z deszczu pod rynne. EAT-a nie polecam wcale- wyzysk czlowieka przez czlowieka. w sumie lezka sie w oku kreci jak wspomne Preta

Jezeli lubisz prace pod presja,w stresie, kiedy ciagla patrza ci na rece, kontoluja, poganiaja ( i chocbys dwoil sie i troil i tak manager nie bedzie zadowolony), kiedy wspolpracownicy (jak to okreslila przedmowczyni) podkladaja sobie swinie zeby dostac awans albo chociaz aprobate przelozonego, jesli lubisz rywalizacje - to jest to praca dla Ciebie. Oczywiscie wszystko ma swoje plusy (duzo mniej niz minusow niestety): 1) tak szybkie tempo pracy sprawia ze czas ucieka, ani sie obejrzysz idziesz do domu 2)zarobki - team member dostaje 6 na godzine + 1/h jako bonus = 7 (bonus -przyznaje mistery shopper, mozna go stracic jesli grupa nie osiagnela wymaganego standardu, badz moze byc ci odebrany przez managera, np. za spoznienie do pracy ) . 3) mloda zaloga- jesli masz szczescie to czasami moze byc wesolo, niestety rzadko sie to zdarza bo ludzie sa tak zestresowani ze latwiej o awanture niz o usmiech. Kilkakrotnie bylam swiadkiem mobbingu w precie. Osoby slabsze, nie pracujace szybko i efektywnie, sa terroryzowane przez managerow, team liderow a nawet grupe. Manager siedzi takiej osobie non -stop na karku, straszy, pogania, krzyczy, zabiera bonusa, grozi dyscyplinarka, szuka tzw "dziury w calym". Daje jej tak zwany "hard time". Osoby z zalogi przestaja sie kontaktowac z ta osoba- traktuja jak chorego na trąd. Efekt tego taki ze ci ludzie wymiekaja i sami rezygnuja z pracy.No, chyba ze nie zostanie z nimi przedluzona umowa.Kontrakt z reguly jest podpisywany po pierwszych 3 msc pracy, chociaz zdarza sie ze kolega zostal wywalony na bruk po 7 msc (manager "zapomnial " podpisac z nim umowe po 3 msc). Bardzo duzo ludzi zatrudnianych w precie nie mowi po angielsku albo mowi bardzo slabo- szczegolnie ci co pracuja w kuchni. Sadze ze taka jest polityka tej firmy- zatrudniaja osoby ktore daja sie najlatwiej wykorzystywac. Z wdziecznosci sa one gotowe zrobic wszystko. A nawet gdyby im sie cos nie podobalo to nie sa w stanie obronic swoich racji z powodu braku jezykowych i z powodu nieznajomosci prawa. Jesli chcesz pracowac w precie musisz byc twardy :) Powodzenia

Kolezanka sie skarzyla ze awansowanie w znaczneij mierze odbywalo sie poprzez stosunki z menageremi ; dlatego odeszla zPrety

JOB GUT POLISH GUT JOBMAN

Pracowałem w precie i muszę wam powiedzieć, że moje doświadczenia są zupełnie inne od tych które wy napisaliście wcześniej. Z rana zawsze mieliśmy zbiórkę razem ze śniadaniem i omawialiśmy ważne rzeczy z "życia" sklepu. Nie uniknęło się czasem jakiś zgrzytów w ekipie, ale generalnie ludzie byli bardzo pomocni sobie. Nigdy nie zauważyłem, żeby ktoś był mobowany, przymuszany. Ale jak to bywa w tak dużej liczbie sklepów znajdą się te najgorzej prowadzone, dużo średnich i będzie z kilka tych które są prowadzone przez "oświeconych" menadżerów. Ja miałem szczęście trafić chyba na tych oświeconych. Prawdą jest jednak to, że Pret dba o poziom i ludzie patrzą Ci się na ręce i poganiają.

Cóż, ja pracuję w Precie od roku, jeżeli nie masz doświadczenia w kuchni, początki mogą być dramatyczne i mega stresujące. Nie jest to praca dla każdego, jak już ktoś wspomniał, trzeba być silną osobą, z charakterem, nie dawać sobą pomiatać (wtedy szybko większe ryby cię 'zjedzą'). Jeżeli potrafisz się postawić i trzymać swoich racji praca okazuje się całkiem ok. O płacy się wypowiadać nie będę - to kwestia względna. Ja akurat trafiłem na zgraną ekipę (tylko menago z innej planety), oczywiście, jak wszędzie, dochodzi do małych sprzeczek między pracownikami. Pracę w precie polecam szczególnie świeżakom w Londynie, nauczysz się tam wiele, poznasz wielu ludzi, jak będziesz miał dość - zmieniasz pracę, proste.

Aha - jeszcze jedno - ktoś wspomniał, że do Preta przyjmują osoby ze słabą znajomością jezyka. Z tym się nie zgodzę, mój menago jest bardzo cięty na umiejętność posługiwania się jezykiem i wiele ludzi nie zostało przyjętych z tego właśnie powodu. Trzeba znać język - obsługa klienta się kłania.

Witam poszukuję osób które pracują lub pracowały w Pret A Manger . Chętnie nawiąże kontakt z taka osobą w celu przedstawienia interesującej oferty pracy z mojej strony. tel 697 285 287

Witam! Ludzie którzy pracują w Precie... hmmm porównać ich można do filmiku Charliego Chaplina ,, Modern Times". Praca ta pozbawia ich bycia Człowiekiem stają się maszynami. Do czego prowadzi Pret?? hmm pośpiechu , poganiania , drwienia z ludzi i wykorzystywania słabości innych.

I to wszystko za 6 funtow na godzine???

Teraz jak nie umiesz 2 och języków, nie żąglujesz jednocześnie obsugując kasę i robiac.kanapki to nawet na 6f/h nie możesz liczyc. Chyba ze szef zbok a laska zaświeci czym trzeba. Normalni ludzie marne mają szanse na taką prace.

Ale p*********e.............masakra :D

ja pracowałam w kilku sklepach preta i wierzyć mi się nie chce w to co tutaj piszecie wiadomo, ze nie w każdym sklepie jest mega zgrana ekipa ale każdy wie, że na sukces pracuje się wspólnie i jak ktoś jest wolniejszy czy nie moze się wyrobic z benchem to inni pomagają. Tam gdzie byłam prawie non stop sklep miał bonus, większość ludzi była ze sobą zgrana, chodziło się na imrezy i było super. A kasa jak kasa jeden będzie się cieszył z 1000 funtów a innemu 3000 będzie mało. Ja się cieszyłam, że mam stałą pracę w miłej atmosferze, do której chciało mi się wstawać o 4 rano. Stać mnie było na mieszkanie, ciuchy, imprezy i wakacje. W polsce po opłaceniu rachunków zostawało mi ledwie na jedzenie i się cieszyłam jak w miesiącu kupiłam sobie koszulkę na przecenie czy parę majtek. Pracując w precie miałam jeszcze kasę, zeby pomóc rodzinie w PL. Także serio dziwię się opiniom, może trafiliście na faktycznie hvjowe załogi.

Jakie opinie. Ja zaczęłam tam prace w poniedziałek. Ludzie są bardzo pomocni, chociaż nie znam za dobrze języka. Szefowa jest wyrozumiała i miła. Jedyną prawdą jest to, że trzeba zapierdzielać. A stawka to nie 6 funtów tylko 6,5 za pół etatu jak mam ja.

6 czy 6.50 jeden ch*j. Poza tym powiedz mi jak wyzyc za 6.50 i to jeszcze na pol etatu??? Przeciez to sie nie da..

I zakazuja zie kobietom malowac, przez co polowa z ...( Blade, z cieniami pod oczami, niewyrazne...

w precie zarabiaja 8 a nie 6.50

sporo mozna tam zarobic jak sie wie : http://www.youtube.com/watch?v=Ae5hLA8BeqQ

8? Gowno prawda, na poczatek daja 0.40 p wiecej jak minimalna czyli 6.71/h

Zakazuja sie malowac? A to niby czemu? Co to jakis klasztor?

oczywiscie, ze 8...a gowno to masz we lbie

Na poczatku dostaje sie £8/h? Nie wierze...

No i jak wszędzie w Precie można dostać prace po znajomości. Znajoma para pracuje tam już blisko 4 lata i nie raz opowiadali, jak to wygląda...

nie musisz wierzyc. Wystarczy, ze w jakiejkolwiek gazecie pojawi sie ich ogloszenie, zawsze pisza, ze stawka poczatkowa to 8 funtow. Daliscie sobie idioci wmowic innym idiotom, ze wszedzie sie zarabia minimanla i kazdy kto ma wiecej lub twierdzi, ze mozna miec wiecej wedlug was sciemnia :o

Znajoma pracuje 4 lata w Precie. Stawka na poczatek to minimalna plus 0.40 p a wiec na dzien dzisiejszy jest to £6.70/h, jesli zespol dostanie bonusa za dobra wspolprace itd.to stawka bedzie o 1 f wyzsza czyli £7.75/h, ale to nie jest na dzien dobry, takze nie bajeruj.

nie bajeruje. Wvogloszeniach jest zawsze 8.

zreszta nawet na stronie preta pisze, ze 7.70 a nawet 8

No nie widzialam, zeby bylo az tyle

to wejdz na strone i sprawdz, co za tepe kretynki