zbyt szybka konsumpcja!

Poznałam na wakacjach fantastycznego faceta, i jakis miesiac temu na imprezie cos miedzy nami zaiskrzylo i .... poszlismy do lozka. Wiem, szybko, nie powinnam, ale tak wyszlo. trudno. jestem dorosla, chcialam tego. Potem spotkalismy sie jeszcze 2 razy. i wlasnie.... on codziennie do mnie dzwoni, odzywa sie na gg, ciagle sobie gadamy ale.... nie on proponuje spotkania. bardzo go lubie i chcialabym zeby ta historia jakos sie rozjrecila. co mam zrobic? macie jakies praktyczne rady? ;) z doswiadczenia może?

sprobowac mozna, co Ci szkodzi. Ze swoim obecnym facetem po miesiacu znajomosci (z pracy) umowilam sie na randke, skonczyla sie w lozku, 3 lata minely i dalej jestesmy razem, planujemy slub. Wiec - daj sobie (i jemu) szanse, moze to jest "ten"? :-)

no tak, tylko comam zrobic? sama zaproponowac spotkanie, czekac, bo kompletnie nie wiem jak sie zachowac!

on dzowni, ale nie proponuje spotkania i nie wiem o co mu chodzi.

jesli to on inicjuje kontakt smsowy/internetowy to znaczy ze jest zainteresowany. Zapytaj co robi w piatek/sobote, jak powie ze nic, to powiedz, ze jest premiera jakiegos tam filmu i czy nie poszedlby z Toba. Odwagi. :-)

pewnie nie pyta, bo sie boi ze dostanie od Ciebie kosza.

dyszy przeważnie w słuchawkę, nawet słowa często nie wypowie, choć to mnie podnieca, mio by było coś więcej czasem usłyszeć

no wlasnie w ostatni weekend zapytalam co robi, powiedzial, ze niestety jest zajety itp. itd. po czym w niedziele wieczorem zadzwonil no i dalej nic. nie wiem czy dzwoni bo mnie tylko lubi i lubi ze mna po prostu rozmawiac, ciezko mi wyczuc.

ja też z moim obecnym facetem poszłam szybko do łóżka bo na 1 randce :) - a tak w ogóle to po 2 tygodniach poznania się w ogóle tez mówiłam - a co tam, niech myśli co chce, dorśli jesteśmy, a w łóżku dobraliśmy się idealnie - od pierwszego razu było bombowo! Wbrew ogólnej myśli społeczeństwa polskiego, facet nie pomyślał sobie - że tak robię ze wszystkimi i skaczę z łózka do łóżka i chętnie kontynujemy tę znajomość do dziś..parę m-cy już..... ale bez deklaracji, natomiast przyzwyczailiśmy się już bardzo do siebie i oprócz gorącego łózka, pojawiają się inne aspekty bycia razem :) więc..wszystko przed Tobą

nie podszywac sie!

Ale ja nie mogę go rozgryźć, o co mu chodzi, czy nie wystarczyło mu, że brał mnie w każdą dziurkę, co jeszcze mogę dla niego zrobić? poradźcie...

up up