Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kłamstewka

kłamstwa, kłamstewka

Polecane posty

Gość kłamstewka

Mój narzeczony kłamie. Albo jak on to ładnie ujmuje nie mówi mi całej prawdy. Ale dla mnie to na jedno wychodzi. Nie są to co prawda istotne sprawy, ale jednak podkopują moje zaufanie do niego. Mam wrażenie, że czasem skłamie bo mu sie nie chce tłumaczyć całej sytuacji, bo jest tak wygodniej albo, ze boi sie, ze jak powie prawdę to niepotrzebnie będę zła. Przykładowo, ostatnio miał zamiar kupić dość kosztowną rzecz, najpierw próbował wyczaić co ja na to. A ja wiedziałam już wtedy, że i tak to kupi. Za kilka dni (śRODA) zapytałam go o to wprost czy kupi, to powiedział że zobaczymy. Potem się okazało, że jednak kupił. Jak sie zapytałam dlaczego się nie przyznał że to kupił, to odpowiedział, że kupił to po tej naszej rozmowie. Dziś odkryłam, że jednak stało się to kilka dni przed tym jak go zapytałam. Czyli 2 kłamstwa przy jednej okazji. Inny przykład - mówi mi, że kolega dzwonił i umówili się na spotkanie. Ale już nie wspomina, że na tym spotkaniu mają być jeszcze koleżanki (może dlatego, ze ich nie lubię, ale to go przecież nie usprawiedliwia). I w ogóle podejrzewam tez że to nie kolega, ale koleżanki to spotkanie wymyśliły, tylko o tym pewnie też wolał skłamać. Wiem, że są to błahe sprawy, ale tak naprawdę mocno mieszają mi w głowie. Jak go naprostować, żeby tego nie robił. Zawsze obiecuje poprawę a potem i tak swoje robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cidirellaaa
hmm, ciezka sprawa, ja rowniez bylam kiedys w zwiazku, bylam nawet zareczona z chlopakiem ktory zmyslal i czasem wrecz klamal. ja nie wytrzymalam proby czasu i odeszlam od niego. mialam dosc naciagania faktow, zastanawiania sie co jest prawda a co nie. wiele razy rozmawialismy o tym, staralam sie zawsze konsekwentnie wykazywac mu ze wiem kiedy mija sie z prawda lub kiedy wrecz klamie. staralismy sie rozmawiac a ja staralam sie zlagodzic swoje reakcje na rozne fakty dla m nie nie wygodne, poniewaz twierdzil ze po czesci obawia sie moich rekacji. ale prawda jest taka ze on taki po prostu byl, i nadal jest. lubi koloryzowac, lubi dodawac smaczku historia, lubi podnosic napiecie w rozmowie, ale i lubi bo to wygodne - mijac sie z prawda. przykro mi, ale nie jestem w stanie wiec doradzic Ci , poniewaz ja nie potrafilam funkcjonowac w zwiazku z takim wlasnie czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaa
no rzeczywiscie. ciezko zyc z kims u kogo nigdy niewiesz tak naprawde czy mowi prawde czy klamie. bo teraz to blahe rzeczy ale z czasem moze zaczac klamac ju z w powazniejszych kwestiach. i co wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie: w jaki sposob z nim rozmawiasz? przystawiasz go do muru? wiercisz mu dziure w brzuchu? jestes wsciekle dociekliwa? muszisz wiedziec o wszystkim co robi i co sie z nim dzieje? jesli tak, to sie nie dziwie, ze kreci. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kałamstewka
Nie wiem cy jestem wściekle dociekliwa. Po prostu rozmawiamy, zadajemy sobie pytania i tyle, co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinezkaa
milego zycia z takim frajerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od małych rzeczy rodzi sie coś naprawdę dużego...jak kłamie dalej po waszych rozmowach to już go nie zmienisz tak ma poprostu mój facet też mnie okłamał w błach sprawach i napawdę zapłacił mi za to bo kłamstwo ma zawsze krótkie nogi..i chyba sobie to przemyślał do dzis mówi tylko prawdę:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłamstewka
mój facet to nie frajer. A najlepsze jest to, że ja w sumie to nawet podejrzewam, kiedy on kłamie. W sumie to mimo wszystko mu ufam, wierzę, że w poważnych sprawach by mnie nie oszukiwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezkaa
nie noo jasne :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cidirella
oczywiscie, nie oszukalby, i nie oszukuje w powaznych :P ehhh, naiwnosci! a potem bedziesz sie wyplakiwac na innym topiku ze jak moglas byc tak slepa i nie zorientowac sie ze z niego taki oszust ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialla
A nikomu z Was nie zdarza sie niczego przemilczeć? Wszyscy jesteście tacy do bólu szczerzy, w każdej kwestii, nawet jeśli o jakieś duperele chodzi? Małe kłamstewka chyba każdemu sie zdarzają, i moze nawet nie kłamstewka, ale niedopowiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×