Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiasc

intensywne krwawienie w ciazy

Polecane posty

Gość asiasc

jestem w siodmym tyg ciazy i ostatnie 24h byly prawdziwym horrorem. dostalam najbardziej intensywnego okresu w swoim zyciu. niech sie teraz nikt nie wymadrza ze to nie okres tylko krwawienie.. zwal jak zwal wiem co przezylam. zwykle moj okres jest ciezki ale ten przeszedl sam siebie. to co zwykle zajmuje 5 dni odbylo sie w ciagu 24 h!! doslownie!! kosmowka odchodzila calymi platami (wczesniej ok 3 dnia). doslownie co 10min ladowalam w lazience a podpaska wystarczala na nie wiecej jak h. do tego odruchy wymiotne i zaslabniecie ale juz w gabinecie lekarskim. uwierzcie takiego bolu w zyciu nie mialam. paracetamol usmierzal na nie wiecej jak pol h. strasznie sie boje o dzidziusia. pan doktor uspokaja ze jak serduszko bije (a bije) to jest bardzo duza szansa ze nic sie nie stanie. niestety wyniki moczu beda za tydz. a ja chyba wyjde z siebie do tego czasu. mieszkam w uk a tu niestety nie prowadza jakiejs szczegolnej diagnostyki. podejscie jest bardzo ,,naturalne,, - natura tak chciala. usg tez nie moge miec bo mialam w zeszlym tyg. strasznie sie boje co dalej.. jakies sugestie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dostałaś jakieś leki? W Polsce juz dawno by cie połozyli w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiasc
ano zapomnialam dopisac ze poza cudownym remedium na wszystko - paracetamolem - nic innego nie podaja. jak mowie - naturalne podejscie. pytalam o podtrzymanie ciazy ale powiedzilal mi ze tu sie tego nie stosuje. zreszta za ciezarna uznaje sie kobiete w 2 trymestrze :/ udalo mi sie wyciagnac tygodniowe zwolnienie na wylezenie. za tydzien kolejna wizyta i sie okaze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety oni wychodza z zalozenia, ze natura wie co robi...ja tez mieszkam w UK jak zaczelam krwawic w 9tc to nawet do lekarza nie poszlam bo wiedzilam, ze nic nie zrobia, lezalam z nogami do gory przez dwa dni i przeszlo. Zreszta duzo zalezy tez na jakiego lekarza sie trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Ja na twoim miejscu poprosiłabym kogoś z rodziny o natychmiastowe przesłanie No-spy i Luteiny (lub Duphaston) na podtrzymanie ciąży. Receptę na Luteinę można przecież załatwić, ktoś ci to wykupi, prześle i będziesz brała. Jeśli zależy ci na ciąży, to spróbuj ją ratować, nie pozostawiaj wszystkiego naturze. Powinnaś też brać Rutinoscorbin lub Cyclonaminę na uszczelnienie naczynek krwionośnych, żebyś znów nie miała masywnego krwawienia. Wiem co czujesz, bo ja w 7 tygodniu też miałam takie duże krwawienie ze skrzepami, że aż ręcznik musiałam sobie podłożyć zwinięty, bo podpaska była na 10 minut lub mniej. Myślałam, że poroniłam. Okazało się na USG, że nadal jestem w ciąży, a serduszko zarodka bije. Położyli mnie w szpitalu, gdzie leżałam 3 miesiące, w międzyczasie w 12 tygodniu znów dostałam krwotok i znów w cudowny sposób nie poroniłam. Dostawałam leki na podtrzymanie, hormony w zastrzykach i leki przeciwkrwotoczne. W wypisie ze szpitala miałam rozpoznanie: Odklejanie się jaja płodowego. W 35 tygodniu ciąży urodziłam zdrową córeczkę z wagą 2890 i 10 punktami Apgar. Dziś ma 11 lat, jest super zdrowa, wysoka i bardzo zdolna. W moim przypadku nie spełniło się przekonanie, że skoro takie problemy z ciążą, to znaczy że ciąża jest nieprawidłowa i organizm chce się pozbyć niedoskonałego zarodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiasc
dziekuje Ci od razu mi sie lepiej zrobilo :) zaraz dzwonie do mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
To jeśli jeszcze mogę ci jakoś doradzić, to poproś mamę oprócz tych leków, które wymieniłam wyżej o kwas foliowy - powinnaś go brać po jednej tabletce do 12 tygodnia ciąży, później będziesz go miała w witaminach dla kobiet ciężarnych Prenatal czy jakichś innych. Jeśli czujesz pobolewania w dole brzucha i skurcze, to bierz No-spę 3 razy dziennie po tabletce. Nie stresuj się, dużo wypoczywaj i nie głaskaj brzucha! Można w ten sposób sprowokować macicę do skurczów, a te z kolei mogą doprowadzić do poronienia. Organizm kobiety reaguje na ciążę jak na zatrucie lub ciało obce - dlatego często pojawiają się na początku skurcze (organizm w ten sposób chce się pozbyć "intruza"), mdłości, czy złe samopoczucie. Ciąża to walka pomiędzy rozwijającym się zarodkiem, a organizmem matki. Dlatego jeśli pomyślnie dotrwasz do 12 tygodnia, to jest duże prawdopodobieństwo, że już nic złego dalej nie będzie się działo, że dzidziuś wygrał walkę o swoje miejsce pod twoim sercem i donosić ciążę do końca. Dbaj o siebie, jedz zdrowe rzeczy i bierz leki. No i bądź oczywiście pod kontrolą lekarza. Powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
To jeśli jeszcze mogę ci jakoś doradzić, to poproś mamę oprócz tych leków, które wymieniłam wyżej o kwas foliowy - powinnaś go brać po jednej tabletce do 12 tygodnia ciąży, później będziesz go miała w witaminach dla kobiet ciężarnych Prenatal czy jakichś innych. Jeśli czujesz pobolewania w dole brzucha i skurcze, to bierz No-spę 3 razy dziennie po tabletce. Podobnie rutinoscorbin lub cyclonaminę. Nie stresuj się, dużo wypoczywaj i nie głaskaj brzucha! Można w ten sposób sprowokować macicę do skurczów, a te z kolei mogą doprowadzić do poronienia. Organizm kobiety reaguje na ciążę jak na zatrucie lub ciało obce - dlatego często pojawiają się na początku skurcze (organizm w ten sposób chce się pozbyć "intruza"), mdłości, czy złe samopoczucie. Ciąża to walka pomiędzy rozwijającym się zarodkiem, a organizmem matki. Dlatego jeśli pomyślnie dotrwasz do 12 tygodnia, to jest duże prawdopodobieństwo, że już nic złego dalej nie będzie się działo, że dzidziuś wygrał walkę o swoje miejsce pod twoim sercem, jest silny i donosisz ciążę do końca. Dbaj o siebie, jedz zdrowe rzeczy i bierz leki. No i bądź oczywiście pod kontrolą lekarza. Powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Ups! dwa razy mi się wysłało. W drugim poście jeszcze dopisałam parę informacji. Może jeszcze inne dziewczyny coś dopiszą i jakoś ci pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad lekarka wie ze serduszko
bije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie skąd wie
?????????? Gdyby ci kosmówka odchodziła całymi płatami to już by dziecka tam na pewno nie było:-o Mi się tylko odklejała w jednym miejscu i krwawiłam i ledwo co odratowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiasc
na zeszlotygodniowym usg bylo widac bijace serduszko. i to dalo podstawe doktorowi do stwierdzenia ze powinno byc dobrze. oby mial racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×