kotek-potrzebuje waszej pomocy

ok 18 dociera do mnie maly kotek-chyba 2mies czeg dla niego potrzebuje.nie mam nic. jedynie puszke whiskasa dla juniorkow mama kociakow zaginela i biore jednego czym mam go dzis nakarmic? mleko?krowie? jutro ide do weterynarza z nim bo ponoc przeziebiony ale dzis ppotrzebuje waszej pomocy jak mam dzis o niego zadbac/

to kup mu mleko dla kotów, sucha karmę dla kociaków firmy royal canin, jakies saszetki lepszych firm, możesz zrobić mu jajeczncę na ździebełku masła, bez soli, albo trochę białego sera z żółtkiem, cieniutko pokrojony plasterek dobrej szynki, sparzoną surową wołowinę lub kurczaka drobniutko posiekaj i podaj z kropla dobrej oliwy :)

kot zabiedzony chory wystraszony a ja mu mam jajecznice podac.okej. i lampke wina. nie mam pojecia czy moze pic mleko od krowy jak ma 2 mies.no nie wiem kuzwa.

Mleko krowie jak nazwa wskazuje jest dla krów, nie dla kotów. :) Ludzie co prawda piją, ale zdrowe to to nie jest :D Nie dawaj kotu tego mleka! Daj mu suchą karmę, lub saszetkę.

?

Wielość pokarmów raczej drugorzędna - ważne, żeby cokolwiek zjadł. Jak nie masz surowego mnięska, to puszka. Mleko - ryzykowne. Może odrobina rozcieńczona ciepłą wodą pół na pół. Ważne, żeby dzisiaj miał ciepło. Jest na pewno w ciężkim stresie :O ...dobrze, że już jest bezpieczny

Whiskas dla juniorków jest ok. Dzisiaj nie wybrzydzamy ;) Tylko go lekko zagrzej - żeby nie jadł z lodówy.

Jakas saszetka dla juniorka i cieple bezpieczne legowisko:) Mleka lepiej nie dawac - lepiej wode.

oj juz o krowim przeczytalamze jest be dla malego nie mam nic dla niego 3 h temu dowiedziala sie ze jedzie do mnie:) jutro weterynarz, szczepienia,badania i wyprawka:) ponoc jest caly brodny,i kichajacy.ok wiec saszetka-wiem ze nie z lodowki:) a do picia? nie mam mleka dla kociakow.cholera. wody tez nie morze?ma chyba 2 mies wiec masowac brzuszek czyscic odbyt zwilzonym wacikiem, w cieple-ale termoforu tez nie mam wiec pewnie bede z nim spac a jak ma pchly?o rany

wiek ok 2-2,5mies-dostalam sms

nie moze-poprawiam blad

Daj mu wode mineralna i po klopocie. Jutro przede wszystkim go odrobacza i odpchla;) szczepienia raczej cuyt pozniej:) Nie panikuj - bedzie dobrze:) My mamy w domu 4 koty - wszystkie trafily do nas z ulicy ;)

jak ma 2 misiące, to już duży kotek, sam je, masowanie brzuszka też już niepotrzebne, a jak ma pchły, to go jutro odpchlisz, bardziej martwiłabym się tym kichaniem :( wytrzyj go wilgotnym ręcznikiem i zawi w coś cieplutkiego.

2 miesięczny kociak już spokojnie poradzi sobie sam, będzie pewnie wystraszony bo jednak to nowe miejsce. ale daj mu ciepłu kocy, nakarm go , daj mu wody przegotowanej letniej do picia. I starczy. Daj mu się wyspać, nie stresuj go żadnym wycieraniem odbytu :D Przecież 2 miesięczne kociaki już same się myją:D

kurde-alez sie ciesze dziekuje kochani.bede tu czasem zagladac i pewnie pytac o jakies pierdoly jak nie uda mi sie wyczytac w necie badz knigach:) to ponoc kotka-mala kotka:)ech

kota pijącego wode :-o mam 2 koty i zawsze piją mleko krowie i żyją. Zawsze jak miałam kota to pił mleko i nigdy nie chorował. Wymyślił jakiś jeden debil z drugim że koty mleka nie mogą pić a ludzie w to wierzą :-o Taa lepiej kupować te świństwa whiskasy i inne pierdoły sama chemia a mleko od krowy to ble :-o

ok myja sie same-to dobrze:)

Kup mu jakieś zabawaki, przysmaki w skelpie zoologicznym, delikatne saszetki dla juniorów,mleko dla kotów (ale rozcieńcz jest trochę z ceipłą wodą bo moje koty [mam ich 5] rzygają po nierozcieńczonym chociaż są dorosłe) posłanie.... hmmm... przydałby sie również delikatny preparat przeciwpchelny

jeśli to kocia nosówka to potrzebuje jak najszybciej lekarstwa, bez niego nie przeżyje długo, jak tylko przywiozą kota sprawdz oczy i nos, jeśli oczy są wilgotne, z wydzieliną i kot głośno oddycha (katar w nosie) to niestety to nosówka, to śmiertelna choroba ale nie przenosi się na ludzi czy psy na to najlepsza jest Doksycyklina ale trudno dostać ją bez recepty, jełśi jutro będziesz u weterynarza to kot dostanie pewnie zastrzyk z lekiem mnie kiedyś udało się wyżebrać lek bez recepty w aptece, powiedziałam że potrzebuję dla chorego kota, podajesz wtedy zmniejszona dawkę jak dla dziecka

a i jeszcze żirek dla kota (czy tam piasek) i koniecznie kuwetę

koniecznie sprawdz czy nie ma nosówki, bo wtedy nie mozna zwlekać z wizytą u weterynarza karmą sie nie przejmuj, dzikie koty zadowolą sie wszystkim, białym serkiem, kawałkiem szynki czy parówki z mlekiem to faktycznie u neiktórych kotów powoduje biegunki

mam nadzieję że kotek okaże się zdrowy

Kup zwirek i kuwete, bo nawet taki maluch bedzie szukal miejsca ustronnego do sikania :) Tez mam kocice, dostalam ja jak miala 3 miesiace. Pije tylko wode, po mleku krowim niestety wymiotuje i ma biegunke. Kiedys podalam jej mleko z kartonika firmy rossmann i nic jej nie bylo. Sporadycznie to jej kupuje, ale teraz tylko woda, przegotowana, zimna. Whiskas junior ok, pewnie zje i pojdzie spac :) Powodzenia zycze :)

oki wiec mokre czka nosek kichanie i glosne -nosowka-rany zeby mi nie zszedl do jutra. jutro do weterynarza popedze.o rany a w co on mi dzis bedzie kupke robic?czizes juz ciemno a ja na blokowisku mieszkam. cholera.zaraz zaraz...wiem tesco calodobowe jest.ale z im ja go zostawie..heeeeeeeeeeeeeellllllllllllllppppppppppppppppp

większość kotów po krowim mleku ma biegunki, ale ta co jeszcze nie widziała że kot pije wodę, pewnie nie zagląda na odchoty swoich kotów :P

do jak masz blisko do sklepu - dobrze sie czujesz?????:)

kurka wodna.czuje sie jak ojciec przed narodinami dziecka. a jestem kobieta:) dziekuje raz jeszcze kochani.piszcie co wam jeszcze przyjdzie do glowy-tak zebysmy przezyli dzis noc:)do tesco taxa musze jechac 20min..jakos dam rade.jeszcze h:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

a i jeszcze do jak masz blisko do sklepu - 80% ludzi w polsce tak wytwornie je jada a ty dla kota tką fete proponujesz??? ale sie uśmiałam:) Kotek bedzie w takim szoku ze zje cokolwiek. Masz tą karme to ok. Wode do picia letnią, koniecznie kuweta i żwirek, wsadzaj go do tej kuwetki czesto to zjaży że tam jest jego siusiu.

Spokojnie.Kotek może mieć katar koci, ale medycyna weterynaryjna radzi sobie z tym problemem. Dobrze, że idziesz jutro do weta. Też ostatnio leczyłam kotkę z tej przypadłości . Antybiotyki działają cuda. Odpchlenie i odrobaczenie wykonuje się jednocześnie. Szczepienie po dwutygodniowej przerwie. Niemniej, jeśli kotka będzie na antybiotyku, to chyba leczenie wyklucza odpchlanie. Ale to już wet jutro zdiagnozuje. Może w charakterze kuwety jakaś plastikowa miednica i drobno pocięte gazety , ale takie typu "wyborcza".

a na przyszłość co do żwirku - ja kiedys dziewczyn na forum zapytałam jaki najlepszy i poradziły ma taki super, jestem zachwycona nim, potem sprawdze w szafce jak sie zwie, w tesco go kupiła, ale jest rewelacyjny poprostu.