Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Em...

zdrada?

Polecane posty

lura - i bardziej to Wy kobiety powinnyscie uwazac bo lovelasów co to zrobić dzieciaka a potem sie ulotnic to nie brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw kwiatku
trzeba z nią porozmawiac dlaczego to zrobiła, a chce to zrobic bo facet jej nie zaspokaja to chyba proste zacznijmy najpierw od siebie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"trzeba z nią porozmawiac dlaczego to zrobiła, a chce to zrobic bo facet jej nie zaspokaja to chyba proste" ano pewnie tak... jak ja to mowie - natura zawsze swoja droge znajdzie, jakie by sie tamy nie postawilo - jak rzeka ktora zmieni koryto zeby pojsc dalej... ja pisalem tylko o mozliwych konsekwencjach - wiadomo ze u źródła leżą niezaspokojone potrzeby. wg mnie lepiej skonczyc jedno i zaczac drugie ale wersje mąż i kochanek też sie utrzymują....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lura
nie badz taki pewnei Kwiatek czy bys od razu wystawil za drzwi... wina zawsze lezy po obu stronach. Zdrada jest wynikiem kryzysu w zwiazku a nie przyczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posówacz
Zdradzają obie strony i miano Qu***wy należy się zarówno kobiecie jak i facetowi. Istnieje tylko jedna subtelna różnica pomiędzy zdradą popełnioną przez faceta a zdradą kobiety. Męszczyzna potrafi puknąć kobiete na boku i zapomnieć o tym już na drugi dzień u kobiety nie jest to już takie proste u niej rżnięcie jest jednoznaczne z zangażowaniem uczuciowym a to prowadzi w prostej lini do rozpadu małżeństwa, kryzysów , kłótni. Kobieta która zdradzi zaczyna pogardzać swoim dotychczasowym partnerem , może to robić nawet nieświadomie ale jest to odczówalne w relacjach partnerskich. Jedno jest pewne że zdrada będzie istniała zawsze ... Zresztą szkoda pisaniny to bezsensowne mielenie tematu. I tak większość przejży na oczy już po fakcie kiedy za sobą pozostawi dymiące zgliszcza po związku i złamane serca dzieci bo te maluchy cierpią najwięcej i niewinnie............. To wszystko..rżnijcie się ile wlezie i tak do was nic nie dotrze............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja, bo tak sie dzieje, gdy popęd bierze górę nad rozsądkiem. I tym sie różnią ludzie młodsi od starszych. Starszy tez ma potrzeby seksualne, ale już rozważniej się do tego zabiera. Nie słyszałem o wpadce gościa po 40. czy 50. z małolatą. Nie myślę tu o tych, którzy mieli choroby psychiczne. Ale zgadzam się, że obie strony są tu równo obciążone. Faceci zdradzają swoje żony z innymi kobietami, a kobiety do zdrady męża muszą mieć innego faceta. Trudo byłoby zdradzać w pojedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdradzac w pojedynke, ale to dobre rozwiazanie :) Wlasnie najwiekszy problem jest w tym, ze facet \"puknie\" sobie i zapomni, a kobieta zaangazuje sie uczuciowo... I tez bedzie cierpiec... czasem bardziej niz zdradzony maz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmm....ale kobieta bedzie cierpiec nie dlategoze ze zdradzila meza tylko dlatego ze nie moze byc z kochankiem......prawda????? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia69
Tak , często kobieta cierpi bo nie może być z kochankiem .Granice namiętności są względne .Najbardziej seksualną częścia ciała jest umysł jak wiadomo . Mąż nie błyszczy inteligencją i nie rozumie kobiety chociaż ona do znudzenia powtarza czego pragnie ... Mąż myśli ,że do szczęścia potrzebny jest kobiecie : seks i pieniądze. I tu niespodzianka -nie tylko . Paradoks , mój kochanek jest bardzo inteligentny i przystojny ale nie stanął na wysokokości zadania.Podnieca mnie bardzo , podoba mi się niesamowicie ale niestety mimo moich wysiłków , nic ,,, Mąż jest sprawny zawsze i wszędzie ,więc on zaspokaja moją namiętność i pożądanie . A kochanek narazie nie . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia69
I wogóle stereotypowe myślenie ,że kobiety mają być pasywne, nie zdradzać nawet o zdradzie , o seksie , nie myśleć są rodem z powieści dla grzecznych panienek. I sprzeciwiam się jeśli klasyfikuje się kobietę jako dzi....ę . Panowie chcieliby zdradzać i być bogatsi o nowe doznania ale kobiety mają siedziec w domu i nie myślec o innych facetach,,, I dz...ki to te które śpią z wieloma facetami albo taki mają zawód . Zdrada zawsze była i będzie w małżeństwie . Winny ktoś jest , żona lub mąż .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czasami
wina lezy po srodku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I wogóle stereotypowe myślenie ,że kobiety mają być pasywne, nie zdradzać nawet o zdradzie , o seksie " właśnie. macie siedziec w domu i czekac z obiadkiem az pan mąż wroci z pracy. a nie sie wam skoków w bok zachciewa :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mistrz cientej riposty - porawka - żony i kochanki :P :P teściowa jest raczej jak wrzód na dupie - upierdliwy i ciężko sie go pozbyć ale generalnie niespecjalnie brużdżący :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czasami
wraca mąż po wypłacie napity do domu i od progu woła: - Kto rządzi w tym domu???????? W drzwiach stają żona i teściowa: - My!!!!!!!!! A na to mąż: - To dobrze się rządźcie bo wyplata przepita!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posówacz
Więc po co Ci kochanek lalunia ??? Dla kaprysu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny facet.....
KUUUUURWY! robicie w huja swoich partnerów, a później tak ryczycie jak ktoś was zdradzi. PANOWIE KURWY MOŻNA PIERDOLIĆ W BURDELU ALBO PRZY DRODZE, A NIE DO HUJA MIEĆ ZA ŻONY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny facet.....
i po ki H U J ta cenzura, jakby przeklinanie było ku rwa złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie warto
Em... nie warto ..... przemysl wszystko.... zauroczenie to wszystko co czujesz do tego kolegii. mowie ci z doswiadczenia nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia69
nie , nie dla kaprysu .podnieca mnie , jego inność , inteligencja , sposób bycia .Kobieta nie leci na każdego . Zauroczenie , to dobre słowo, trafne .ale jak zdefiniować , ból serca , brak tchu , płacz kiedy nie pisze , nie daje znaku życia .Zdrada , ma różne oblicza .Jedno należy do złości , inne do namiętności i pragnienia innego seksu , jeszcze inne do kontaktu z drugim człowiekiem , tym człowiekiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi sie przypomniało... Po moim dawnym skoku w bok, o którym juz wspomniałem, długo zastanawialiśmy sie z moją Panią, co było powodem, pomijając moje łajdactwo. I co? Na bank przyczyną jest podatność facetów, ale nie w tym przypadku. Czasami przyczyną jest konieczność sprawdzenia się, ale nie tylko. Zdażają się takie sytuacje, gdy jest jakiś kryzys w domu i tak było u mnie. Najczęściej ludzie poza domem szukają czegoś, czego im brak w związku. Czasami szukają namiętności i seksu, gdy partner w domu tego nie daje. Czasami brakuje im ciepla w związku, kogoś, kto przytuli i wysłucha, a nie zawsze musi coś poradzić. Żeby tylko był obok i pogłaskał. I tego, moi drodzy, życzę Wam na te święta: namiętności, zrozumienia, seksu i czułości, a także żeby Was ktoś wysłuchał i pogłaskał. Wtedy nie będziemy myśleć o skokach w bok, a znowu Rodzina będzie i przez wielkie R, i najważniejsza. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eddyyta
Ja bym zdradziła, jesli tylko mialabym pewnosc ze maz sie nie dowie. Zreszta ja tak zrobilam i nie zaluje. Przynajmniej cos prezylam. Teraz juz o tym zapomnialam i zyje dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli do myślenia używasz innej części ciała, niż mózg. Nadal nic nie zrozumiałaś z lekcji, jakiej udzieliło Ci życie. Powodzenia w dalszych próbach. Ja miałem nadzieję, że już w tym temacie takiego bzdeta nie przeczytam, że coś do kobiet dotarło. Widać, nie. Cóż, wystarczy przeczytać na tym forum o kobitce, która puszczała się, gdy mąż był zagranicą w pracy, a teraz nie wie, jak mu przypisać dziecko? Ale to jest sprawiedliwe. Mam cichą nadzieję, że ją kopnie w dupsko i zostawi samą, jak na to zasłużyła. Ps. Acha, wcześniej, czy później takie skoki w bok wychodzą na jaw. Ciekawe, co wtedy napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia69
właściwie to wszyscy tu mają trochę racji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy Wy nie macie co robic w swieta, tylko siedzicie na forum???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawa dla Edyytki :) Trudno wypowiedzieć coś co skazuje na potepienie - nawet jeśli wszyscy tak myślą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluniaa30
Nie jestem szczęśliwa w związku. Mój mąż ma problem z erekcją a ja mam taka ochote na seks. Niestety ta przyjemnośc spotyka mmnie raz na miesiąc lub półtora misiąca. czy to normalne? Mąż nie chce sie leczyć. A ja wieczorami tesknię za tym uczuciem, przyciąganiem seksem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia69
A ja mam tak dziwacznie ,ze podnieca mnie teraz facet z dawnych lat (bardzo podnieca) ale niestety mimo moich wysiłków , różnych rodzajów , nie stanął na wysokości zadania .A mąż jest sprawny seksualnie , ale nie podnieca mnie tak .Seks z mężem jest wprawdzie teraz super ale tylko dlatego ,że podniecenie czuję jak pomyślę o tamtym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluniaa30
przyciąganiem i seksem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×