Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pisząca myśląca

opinia oczekiwana, rada potrzebna

Polecane posty

Gość pisząca myśląca

Co myślicie o takim mężczyźnie, czy warto się nim zainteresować na serio: Rozwiedziony z orzeczeniem winy (jego), osiadł na wsi a raczej na zadupiu, nie ma przyjaciół, rodzina daleka i daleko mieszka, kolejny nieudany związek, dobrze sytuowany emeryt niepracujący. Od czasu do czasu wyrywa się do ludzi grając w knajpie do kotleta a częściej do piwa. Wydaje się miły, ciepły, rozmowny, taki misio. Ma wysokie mniemanie o sobie, chociaż atrakcyjny nie jest - postawny, ma wielki obwisły brzuch, łysieje w znacznym topniu areszta włosów siwa, w wieku ponad 50 lat. Komputer to jego okno na świat i największy przyjaciel, potrafi godzinami coś robić w komputerze, a tez szukać znajomości. Jedyny towarzysz rozmów to jego pies, czasem inkasent i kominiarz, czasem dziewczyna za pieniądze, którą sobie przywiezie dla rozrywki. Nie ma dzieci i tego oczekuje od partnerki - brak dzieci. Chce mieć rodzinę, ale tylko on i ona, nikogo więcej. Święta spędza samotnie. Szuka partnerki. Czy taki człowiek, mieszkający kilka lat bez odwiedzin, bez kontaktów, bez rodziny, bez przychylnych sąsiadów - nie zdziczał już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
No ... ja bym w to nie weszła . Za późno na wychowanie, jemu kobieta potrzebna byłaby tylko dla seksu i gotowania i najlepiej żeby była niewidzialna poza czasem kiedy lezy w wyrku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oisząca myśląca
Byłam zauroczona jego ciepłem i przytulnością, ale obawiam się, że to miód na ktory miałabym się złapac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt więcej nie powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona 79
troche za dużo tych negatywnych aspektów jego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja piernicze......
Ale agenta sobie znalazlas.Kobitko, jesli on jest po rozwodzie z jego winy to chyba masz wyobrazenie jakie ziolko z niego i co musial wyprawiac z tamta kobieta....Ja juz znalam takiego jednego misia o powierzchownosci kochanego niedzwiadka do przytulania i okazal sie byc zwyklym skurwielem.Co to za facet ktory nie lubi dzieci?Cos z nim nie tak...bardzo dziwne i przychodza mi do glowy rozne pomysly.Az sama boje sie glosno napisac.W kazdym razie gosc dla mnie wysoce podejrzany.Dziwne to wszystko co piszesz.Zostaw gada i lepiej sie nie pakuj w klopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalogowa palaczka
no jednym slowem facet tragedia szukaj dalej..ten jest do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisząca myśląca
Czy taki człowiek, mieszkający kilka lat bez odwiedzin, bez kontaktów, bez rodziny, bez przychylnych sąsiadów - nie zdziczał już? Pomijając pozostałe aspekty i jego cechy, najzwyklejszy człowiek skazuje się na samotność czy to brak jakichś zdolności życia w społeczeństwie? O ja piernicze - napisz co myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×