sex bez uczuć?

no ale co ma zrobic dziewczyna, ktora od roku jest singlem a jej sie po porstu sexu chce

mi sie zdarzyło parę razy ;) Sex jak sex, nie potrzebny mi był stały partner wtedy,nie umawialismy sie telefonicznie, że to dzisiaj/jutro... po prostu spotykaliśmy sie i działo się;) co czułam później?? odprężenie, o miłości nie było mowy, kobieta tez czasami potrzebuje, aby ja wypieścić ;) do dzisiaj spotykam sie czasami z takim jednym, ale oboje jesteśmy w związkach, więc teraz już nawet o sexie nie ma mowy...

Sex bez uczuc jest zajebisty :D oczywiscie nie za darmo!

jezeli otrzymujesz duzo ciepla, czulosci, bliskosci to sie da - potwierdzone na sobie.. ale nie mozna sie nad tym zastanawiac, myslec , analizowac, interpretowac, doszukiwac w slowach czegos, czego tak naprawde osoba z ktora uprawiamy sex nie mowi.. poddac sie temu co sie dzieje w danej chwili.. i potem szybko sie czyms zajac.. bo jak nie to czlowieka szlag trafia, kurwica dopada, i sa wyrzuty sumienia.. duzo zalezy od osobowosci, mozna sprobowac, zawsze to jakies doswiadczenie:/ nie zawsze przyjemne..

sex bez uczuc to zwykle rznecie:D

da sie tak. nie myslec przed, po i w trakcie

lubi sex i tylko sex nie zwraca uwagi z kim to robi i gdzie to może i jest to mozliwe ale mimo wszystko uważam, że aby to zrobic trzeba cos czuć do tej drugiej osoby... przynajmniej pożądanie :)

jesli lubisz sie kochac i nie robi ci roznicy z kim to czemu nie?

a jakby ci o tym nie powiedziała:P ech zycie bywa przewrotne:D ps. prawiczek prawdziwy czy tylko na nicku?

sumienie mnie gryzlo po takich eksperymentach, nie powiem fajnie bylo sie pobzykac, ale czlowiek jest tak skonstruowany, ze potem chce czulosci i obecnosci drugiej osoby, a ta nie ma dla ciebei czasu, bo jestes do bzykania i siedzisz w swieta sama, sylwek sama itp. niefajne to jest.

Mam wrażenie że część z Was nie dojrzała do takiego typu zabaw. Pisząc dojrzeć nie chce nikogo obrażać. Chodzi mi bardziej o decyzję, świadomość tego czy jesteście do tego zdolni czy nie. Jeśli znacie wystarczająco siebie możecie bez problemu stwierdzić czy jesteście osobami angażującymi się szybko, czy potraficie zdobyć się na sex bez zobowiązań. To że Pani/Pam X i Y to robią i im to odpowiada nie oznacza że Wam będzie tak samo odpowiadało. Niektórzy mają taką psychikę, która stety albo niestety nie pozwoli na tego typu wyskoki albo będzie nękała całe życie. Poza tym z niektórych wypowiedzi można by wywnioskować że podczas takiego sexu tylko mężczyzna czerpie korzyści podczas gdy kobieta widzi pustkę w jego oczach, albo myśli czy powinna czy nie powinna. Niektóre osoby piszą w taki sposób jakby to kobiety tylko miały wyrzuty sumienia. Niestety tak nie jest. Cała sztuka polega na oszacowaniu czy jesteście w stanie takie coś zrobić, czy po drodze nie skrzywdzicie kogoś innego bo to może rzutować na to co dzieje się w waszej głowie. I jeśli dojdziecie do wniosku, że akceptujecie taki układ szukacie partnera, który w ten sam sposób się zdecydował. Gracie w otwarte karty. Spotkałem się z wieloma kobietami i mężczyznami którzy nie mają czasu na związki i maja partnerów/partnerki do rozładowywania własnych burz hormonów. To, że którekolwiek z Was nie wyobraża sobie jak coś takiego można praktykować nie świadczy o tym że to złe. Po prostu nie dla Was.

sex drugs and rockendroll:D

on24eg .............. swieta racja !!!! "mam faceta, on ma dziewczyne... znaliśmy się już jakiś czas, dobrze nam sie gadało, a zbiegiem czasu flirtowało... czulismy do siebie namiętność, pożądanie ale nigdy nie dążyliśmy do niczego, po prostu przyjaźń, bo gadało nam sie wysmienicie... nie czulismy żadnych barier. Aż wreszcie przyszedł ten jeden dzień, chwila zapomnienia, nasze pożadanie nie wytrzymało i zrobilismy to. Było miło, nie zaprzecze... Uznalismy, że wplątamy sie w mały romans ale oczywiście bez angażowania sie bo mamy swoich partnerów. Zanim doszło do nastepnego razu zrezygnowałam z tego, wyrzuty sumienia. Przyjaźniliśmy sie dalej, tak jakby nigdy nic sie nie stało... Lecz czym dłuzej bylismy sami obie strony dążyły żeby to wszystko powtórzyć... Zwykły fizyczny pociąg. Wtedy zrezygnowałam z przyjaźni. Przez sex bez uczuć straciłam bliską mi osobę. ALe nie żałuje. Stało się i tyle. Ja dalej mam swojego chłopaka, a on swoją dziewczynę. nie radze tego przezywać, dużo przez to wycierpiałam bo on walczył o "nas"... podejrzewam, że sie we mnie zauroczył. a zrezygnowałam, bo nie chciałam, żeby dla mnie zrywał ze swoją dziewczyną do osoby która go nie kocha. " mam podobna sytuacje tyle ze my jeszcze nie zrobilismy decydujacego kroku,ja sie wycofuje...on jest gotow rzucic dziewczyne dla mnie, ja nie pozwole na to z tego powdou o ktorym tez pisala autorka teksty ktory zacytowalam,nie pozwole chociaz jak niektorzy probuja mi uswiadomic ze juz ta ich 'milosc" nie bedzie ta sama...

mozliwe ze ich miłość nie bedzie taka sama, natomiast bardzo wazne pytanie co bedzie dalej z wami? warto byloby sie nad tym zastanowic:D

nie ma nas i nie bedzie .... bede sie starac trzymac tego...choc wiem ze nielatwe ;p a co bedzie z nimi to niech on sie martwi,z drugiej strony pokazuje mi jaki z niego dupek i tyle bo jezeli "cos" sie poczulo do kogos innego to po co szukiwac i siebie i swoja "ukochana"....smieszne

chodzi o to zeby bylo przyjemnie:D bez zobowiazan, bez zbednego zabiegania, bez przezywania jej ciezkich chwil. zatem koles co chce laske do sexu, robi co chce, pisze co chce, a ona i tak przyleci i da dupy:D

Nowłaśnie mam taki problem że chce mi się seksu a jestem 26 letni prawiczek i niewiem czy byłbym w stanie zrobić to bez uczucia czy niebę miał wyzutów czy powinienem żeby zdobyć doświadczenie bo teraz mało jeś chętnych na takiego???

sex bez uczuć jest ok. jeśli oboje nie maja względem siebie innych uczuć niż pożądanie w innym wypadku nie polecam, spotykałam się z żonatym na sex bez uczuć było super, umówiłam sie z byłym do którego wciąż coś mam a udaje ,że nie i... nie było mi potem wesoło

ja przeżyłam coś podobnego, zgodziłam się na sex, w sumie oboje mieliśmy na siebie ochotę, sex był w miarę, a raczej partner miał trochę inne oczekiwania: chciał sexu analnego, chciał zebym mu robila loda, chciał wkładać mi palce w pupe, mi to nie odpowiadało, stąd też nie za bardzo byłam zadowolona, miał być spontan, a on doskonale sobie zaplanował co by chciał ze mną robić, był przy tym trochę niedelikatny, i na tym jednym bezuczuciowym sexie się skończyło, trochę to było tak, że trochę on mie chyba nie szanował bo nie bardzo chcial słuchać gdy mowiłam nie - ale koniec koncow nie doszło do niczego wbrew mojej woli:) generalnie nie polecam czegos takiego, owszem raz można spróbować zeby wiedziec czy sie do tego nadajemy czy tez nie. ja stwierdzilam ze cos takiego to nie dla mnie, jednak jak sie budzi rano t pozostaje jakis taki niesmak, nie masz ochoty sie do tej osoby przytulic, bo nie ma w tym wszystkim najwazniejszych rzeczy a mianowicie: milosci, szczerej czulosci, a nie takiej prowadzacej do sexu, zaufania, zrozumienia - bynajmniej mi sex z osobą którą daże uczuciem wydaje sie o wiele bardziej interesujacy i daje o wiele wiecej..

Jak przeżywają sex bez uczuć panie z agencji towarzyskiej i inne cichodajki, które oddają się za odpwiednią opłatą?

jolantyna normalnie przezywają tylko jeszcze zyskają na tym kase:P

ODPADA !!!! Szkoda jednak,że coraz więcej osób coś takiego praktykuje :(

praktykuja, bo w pewnym sensie zaspokajaja swoje potrzeby, ale tylko czysto fizyczne, bo psychicznych na pewno nie:( dzięki takim kobietem faceci potem mysla ze mozna sobie pozwoli na wszystko.. jakis ten swiat sie porypany robi

Ja uważam, że sex powinien być powiązany z uczuciami - powinien być tego okazaniem między dwojgiem ludzi. Tak powinno być i już. Jest tylko problem bo czasami te uczucia zabijają sex albo nie pozwalają mu okazać się w pełni. (np za wczesny wytrysk, brak wzwodu, itp)

a mi sie podoba pewien facet(on o tym wie i jest duzo starszy ode mnie) i mam wielka ochote na niego... jeszcze z zadnym sie nie kochałam ale wierze ze to mogłoby byc cos wspaniałego i dla mnie i dla niego mimo ze nigdy nie moglibysmy stworzyc normalnego zwiazku

bez uczuć:D

da sie jak najbardziej :) rzadko czulam coś co faceta ..tzn oprócz namiętności i pożadania bo to musi być żeby seks się odbył im mniej uczuć tym mniej problemów ,nikt wtedy w związku nie manipuluje seksem i jest fajnie niestety teraz w związku jestem i tęsknie za dawnymi czasami