JOABIE24 0 Napisano Grudzień 14, 2008 Witam Was wszystkie. Właśnie trafiłam na Wasze forum i bardzo się ucieszyłam, że dzięki wam moę się dowiedzieć tylu rzeczy o mojej corobie. W sumie to liczę na Waszą pomoc. W 2000 roku przypadkiem wykryto u mnie podwyższony poziom prolaktyny- ok 60. Trafiłam do endokrynoloa, miałam robiony test z metaklopramidem i rezonans. wynik był taki: wymiary przysadki: 13x12x11cm. Miałam 18 lat i stwierdzono, ze to tylko przerośnieta przysadka, że uza nie ma. Rezonans powtórzyłam po roku- wynik był identyczny. Prolaktyna cały czas jest jednak za duża, norma do 27 a u nmie jest ok 50-60. Miesiączki mam normalne, więc lekarz nie wypisał mi leków. # lata temu urodziłam córeczkę, w ciążę zaszłam bez problemu. Wszystko zaczęło się komplikować jakieś pół roku temu. Przytyłam ok 8kd , zaczęły wypadać mi włosy i zaczęły dokuczać mi silne bóle łowy. Bole umiejscowione są na czubku łowy lekko z lewej strony. Czasem boli mnie cała lewa półkula. Poszłam do lekarza, prolatyna znów ponad 50. Inne badania nie zlecone. Teraz mam czekać do marca na rezenans. Okropie się boję, że 8 lat temu lekarz popełnił błąd i już wtedy miałam ruczolaka. Napiszcie mi proszę czy wymiary mojej przysadki to ruczolak??? czy może tylko przerost przysadki??? mieszkam na podlasiu, może doradzicie mi jakieoś dobreo specjalistę?Nie wiem już sama czy bóle łowy mam przez prolaktynę czy bardziej ze stresu. Nie moę spać, jeść, w parcy jestem nieprzytomna...Pomóżcie bo inaczej zwariuję! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach