Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja tu tylko pytam

jak czesto spotykacie sie ze swoimi chlopakami?

Polecane posty

Gość ja tu tylko pytam

mam na mysli mieszkajacych w tym samym miescie. zastanawiam sie czy jestem przewrazliwiona czy u mnie jest wszystko w porzadku, bo czuje sie zaniedbywana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko pytam
ach, i nie jestem gimnazjalistka. mamy po 28 lat. obawiam sie najgorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka SS
non stop musze go ogladac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko pytam
co tydzien? to cos tak jak u mnie. moze my ciut czesciej. a to dopiero drugi miesiac. ja wiem, praca i w ogole, ale ja tesknie jak glupia. wyobraznia tez dziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka SS
Ja mojego codziennie a czasem spie u niego. On odbiera mnie z uczelnii, jade do niego tam jemy i siedzimy razem do wieczora. U niego sie ucze juz, ogladamy tv, czasem nawet razem spimy. Mimo ze nie mieszkamy razem czesc moich rzeczy jest juz u niego. Nie ma w sumie dnia bym go nie widziala. Jak czasem chce zostac u siebie czy wyjsc z kolezanka to on i tak znajdzie sposob by sie ze mna zobaczyc, chociazby by zjesc cos razem. Jestesmy razem 7 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinepple86
Ja ze swoim widuję się codziennie po 5-6 godz albo i dłużej - gdy śpię u Niego :) Wyjatek jest gdy On ma 2 zmiane: wtedy od pon do piat widzimy sie 2 razy i to tak dosłownie na chwilkę, góra na godzinkę. Trzeba wziąć poprawkę na to, że jesteśmy razem 7 m-cy czyli związek jeszcze krótki stażem i że tak powiem mało nam siebie :) A tak poza tym to chyba nie reguły na czestotliwość i długość spotkań, to zależy jak Wam pasuje. Domyślam się, że według Ciebie za rzadko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ze swoim widuję się codziennie po 5-6 godz albo i dłużej - gdy śpię u Niego Wyjatek jest gdy On ma 2 zmiane: wtedy od pon do piat widzimy sie 2 razy i to tak dosłownie na chwilkę, góra na godzinkę. Trzeba wziąć poprawkę na to, że jesteśmy razem 7 m-cy czyli związek jeszcze krótki stażem i że tak powiem mało nam siebie :) A tak poza tym to chyba nie reguły na czestotliwość i długość spotkań, to zależy jak Wam pasuje. Domyślam się, że według Ciebie za rzadko :( To byłam ja :P źle wpisałam nick i się nie zaczernił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z moim to
jak dla mnie za rzadko,bo chcialabym codzien np po 3h.chyba zerwe.a spotykamy sie co pare dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko pytam
codziennie bym chyba nie umiala. moze tak jak jest co 4-5 dni jest dobrze, ale on nawet w międzyczasie nie napisze smsa. w zdecydowanej wiekszosci przypadkow, kiedy juz sie spotkamy, zostaje na noc. jasne, jestem strasznie wyetskniona, ale caraz czesciej pojawiaja sie watpliwosci. co mu powiem? czy mozemy przestac sie spotykac, bo za rzadko sie odzywasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy czy chcesz kończyć ten związek czy może jednak nie. Jeśli chcesz być dalej z facetem to mu powiedz, co Ci leży na sercu i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z moim to
no dobra chyba przesadzilam ze codzien:p no ale czesciej bym chciala.a i wlasnie tez mnie to wkurza ze malo sie odzywa.do dupy takie cos. poprzednio mialam takiego faceta co ciagle chcial sie spotykac,czesto dzwonil,pisal nie jestem przyzwyczajona do takiego zachowania jakie prezentuje obecny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko pytam
tak naprawde wcale nie chce niczego konczyc :) ja za nim przepadam. i dlatego tak teraz przezywam. ale jesli on nie czuje potrzeby takiego kontaktu to co ma zrobic? wlaczyc sobie przypomnienie w komorce? ;) ech, straszna jestem. tyle sie na niego wyczekalam, a teraz jeszcze marudze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli byloby dupczenie to moglbym codziennie sie z nia widziec 24/h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidka SS
Moj sms tez nie pisze, on wogole non stop sieje komorke i dodzwonic sie do niego to cud. Na samym poczatku znajomosci jak do niego pisalam sms a on nie odpowiadal albo dzwonilam a on nie odbieral to strasznie przezywalam, ze nie kocha, ze mnie nie chce eccc a teraz to wiem, ze nie odbiera bo nie wie gdzie jego telefon:)) Takze ktokolwiek do niego dzwoni to musi robic to po pare razy. Czasem sie zastanawiam po co mu ta komorka skoro jej nie uzywa prawie. No ale widywac to sie chce codziennie i praktycznie jestesmy razem az do poznej nocy a czasem nawet spie u niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z moim to
no ja tez nie chce konczyc:( on specjalnie mi odpisuje na mojego smsa po 1dniu zeby nie wyszlo ze mu az zabardzo zalezy. albo jakis czas temu mial jakies smsy w komorce od dziewczyny z innego miasta i niby nic tam takiego nie bylo,ale radoche mu wielka sprawilo gdy widzial mnie zazdrosna.i mowienie ze to jest nikt. teraz ja mu nie odpisuje 2dni ponad niech sobie nie mysli. jezu wkurza mnie taka dziecinada chyba jakichs glupich gazet sie naczytal plus koledzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z moim to
on moglby ze mna mieszkac nawet,ale chyba boi sie co powiedzieliby rodzice o tym,ze bez slubu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) My jesteśmy za "starzy", żeby się takimi bzdurami przejmować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
Autorko- facet jak jest zakochany to chce się z toba widywac jak najczęściej, choć na chwilkę. A odpisywanie na sms-y po 1 dniu??? .... Czy on aby jest twoim chłopakiem czy też spotykacie się na seks raz w tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z moim to
mi sie wydaje ze ogolnie jak ludzie ze soba sypiaja juz to beznadzieja jest gadanie ze mieszkac nie mozna bo slubu nie ma,no ale to ja tak mysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
jeszcze jedno: jak facetowi zalezy to ma potrzebe kontaktu i dzwonioenia do dziewczyny codziennie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzia co ludziom zawadza
Moj maz (wtedy facet) prawie nigdy nie odpowiadal na sms (zapominal albo mu sie nie chcialo) a zostal moim mezem wiec chyba mu zalezalo:)) Co do widywania widywalismy sie raczej codziennie choc byly dni ze on lub ja mielismy wlasne plany wtedy sie nie widzielismy akurat w ten dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko pytam
lalineczka, ja z moim to i ja to 2 rozne osoby, choc widze pewne podobienstwa :) jestem oficjalna dziewczyna, wiec to chyba nie tylko o seks chodzi, choc obydwoje go uwielbiamy. zapewnia, ze jestem tylko ja. na smsy odpisuje natychmiast, ale zeby sam napisal to sobie nie przypominam i ja tez przestaje sie narzucac i wtedy jest milczenie. i tak zle, i tak niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko pytam
ale masz chyba racje - gdyby mu zalezalo, wiedzialabym o tym i nie zakladala durnych topikow :D trzeba bedzie przeprowadzic rozmowe. dziekuje wszystkim za posty. dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
My spotykamy się codziennie poza dniami w których każde z nas ma jakieś plany np. wychodze z koleżankami na plotki. To on pierwszy dzwoni i pisze sms-y, codziennie. trzeba chłopa krótko trzymac od początku:P ja do niego pierwsza sie nie odzywam, czasem nie odbieram tel., czasem oddzwaniam po kilku godzinach.. On robi zakupy, gotuje dla mnie, kupuje rano bułki:) i czasem wyrzuca śmieci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzia co ludziom zawadza
My zakupy robimy wspolnie (czasem on bo ja sama to glowy nie mam), sprzatamy roznie: raz ja a raz on. Co do dzwonkow i sms to on to robi rzadko bo nie lubi. zreszta teraz jest moim mezem i mieszkamy razem ale jak bylismy para to raczej nigdy nie bylo w jego stylu pisanie sms bo po prostu tego nie lubi. czasem ja dpo niego pisalam to odpowiadal slowem lub wcale. to przestalam. Ogolonie moj maz nie potrafi byc az taki wylewny w uczucich (chyba ze jestesmy bardzo blisko siebie:)), raczej nie slodzi typu koteczku, sloneczku ale jest bardzo dobra osoba i kochanym mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chcialabym wiedziec
do lalineczki: a kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalineczka
tak, kocham ale nie rozpieszczam za bardzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko pytam
moj tez mnie slowami nie rozpieszcza. nigdy zadnego kotku, myszko. ale po pracy, kiedy sie spotkamy, robimy razem zakupy i zawsze pyta na co mam ochote i prosi zebym wybrala pieczywo. kilka dni temu, kiedy sie spieszylismy, sam przygotowywal sniadanie zebym miala czas zrobic makijaz. czesto, kiedy spacerujemy, podnosi moja dlon do ust i caluje. i zawsze, kiedy sie przy nim budze, trzyma mnie w ramionach. moze to jest najwaznejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×