Mam 24 lata nie umiem sie wyprowadzic z domu.RATUNKU

mam 24 lata nie umiem sie wyprowadzic z domu moi rodzice nie akceptuja mojego faceta poniewarz ma dziecko z poprzedniego zwiazku . Chce sie do niego wyprowadzic ale jakos nie umiem tego zrobic mamy ciagłe spory i to ale ja wiem ze on mnie bardzo kocha a ja jego tez ale nie umiem, pomocy , siedze w pokoju boje sie nawet rozmawiac z nim przez telefon

oczywiscie jak jestem w domu bo oni mi jazde robia o to nie wychodze prawie z domu bo tez ide niby do niego ratunku

Kochana, ale czego oczekujesz? Jakiego ratunku? Boisz się panicznie, że rodzice zerwą z Tobą kontakt raz na zawsze i niestety tak też może się zdarzyć. Decyzję musisz podjąć sama. Pierwszą naprawdę dorosłą i brzemienną w konsekwencje, jakie by nie były.

Weź pod uwagę, że rodzice raczej na pewno nie są ludźmi bez doświadczenia i wysłuchaj ich racji, a potem się dobrze zastanów. Wysłuchaj ich i odpowiedz szczerze: naprawdę nie ma się czego bać? Jest. I dobrze o tym wiesz. Jaka jest Twoja sytuacja? Uczysz się jeszcze? Pracujesz? Jesteś samodzielna finansowo? Zastanów się nad tym bardzo, bardzo poważnie...dziecko z poprzedniego związku to naprawdę ogromne obciążenie i ogromna odpowiedzialność, prawie nigdy nie udaje się przejść przez taki związek bezboleśnie. A Ty jesteś jeszcze bardzo, bardzo młoda....ile lat ma to dziecko? Dlaczego Twój facet nie jest z jego matką? To ważne, naprawdę ważne pytania. Rodzice chcą Cię a 100% uchronić.

mój facet ma 4 letnie dziecko i jestem z nim szczęsliwa to nie jest problem , kochamy sie i tez mamy problem z moimi rodzicami wyprowadziłam sie bałam sie tego strasznie ale raz sie żyje i jestem naprawde zadowolona. ryzyko jest zawsze ale jezeli jestes pewna ze chcesz z nim byc pracuje i nie jest złym człowiekiem to zrób to dla siebie rodzice jak zobacza ze jest ok miedzy wami beda musieli byc za wami.DZIECKO TO NIE PROBLEM

ja pracuje i mój facet też rozstał sie z żona bo była od niego starsza i jakos sie nie układało wiemy ze to była pomyłka od poczatku ja chce byc z nim naprawde go kocham. on pracuje . nie wiem mam jakis problem z sobą i nawet niewiem co to jest

matka zmiszczyła juz nie jeden mój zwiazek ale teraz nie dam za wygraną ale jak mam to zrobic zeby spakowac sie i wyjsc,

a co Ci nie pozwala tego zrobić, skoro tego chcesz?

Dziewczyno masz 24lata jestes dorosła rodzice nie moga ci wybierac juz zycia chca cie uchronic ale przed czym przed tym ze facet ma dziecko ?? przestanmy dziecko to nie problem powiem ci byłam w takiej sytuacji jak ty i teraz od 20 lat jestem sama moi rodzice umarcli 2 lata temu teraz juz za pózno na szukanie partnera moze sie znajdzie ale to co straciłam juz nie wróci. on jest z kims ma dziecko zyja sobie szczesliwie a ja prubowałam byc z kims ale moi rodzice mieli zawsze problem a pózniej ja nie umiałam o nim zapomniec jak było cudownie. teraz nawet nie rozmawiamy mieszkamy na dwuch róznych krancach miasta zaminiłam z nim dwa zdania na naszej klasie . jak zobaczyłam jego zdjecie to zrobiło mi sie tak żal młoda jestes ryzyko jest wpisane życie. P.S. Wiedz bierz menele i bedz przy ukochanym bo kobiety sa jak sempy zabiora ci go nawet sie nie ubejrzysz. nie popełnij błedu takiego jak ja. pozdrawiam Wesołych Świat powodzenia

planuje i jest ok jak przychodzi ta chwila to ogarnia mnie strach przed nieiwem awantura ze ide do niego . nie wiem.

No to się zastanów. Na pewno wiesz, tylko nie uciekaj przed tym. Dopóki nie odpowiedz sobie na to pytanie, nie będziesz mogła odejść.

Poza tym - jeśli to lęk przed awanturą, to dlaczego tak się jej boisz? Czy chodzi o to, że rodzice zerwą kontakt? Czy o to, że chciałabyś żyć z nimi w zgodzie i mimo to być z ukochanym? A jeśli się nie da pogodzić tych dwóch spraw....? Czy jesteś gotowa na zerwanie stosunków z rodzicami?

jak długo to trwa twój facet długo juz czeka na ciebie pewnie juz nie długo przestanie jak juz nie przestał zastanów sie co robisz ze swoim zyciem moim zdaniem jestes idiotka ze trzymasz sie pempowiny rodziców. moze woleli by zebys była dziwka albo kims innym ??? boze pakuj sie to twoje zycie!!

ja mam inna sytuacje , ale mama nie akceptuje mego chlopaka.. ja zrobiłam tak że nie reagowalam na zadne jej gadania.. trwało to długo, nie dyskutowałam, nie kłóciłam się.. poprostu jakby mowiła do sciany od 2 miesiecy nic nie slysze złego :)

A ja nie mogę cooorva, a bardzo bym chciał. Ale jeszcze trochę pieniądzów trza zarobić przez rok albo dwa i spiepszać jak najdalej. :P

to weźcie ślub cywilny, rodzice będą musieli to zaakceptować skoro się boisz to znaczy że nie wierzysz w ten związek i swojego faceta stara baba jesteś, za 5 lat ani sie obejrzysz bedziesz starą panną, jakos o tym Twoi rodzice nie pomyśleli, Twoje koleżanki będą miec dzieci a ty zostaniesz sama i trudno będzie Ci kogoś poznać pamiętaj 5 lat minie szybko, szybciej niz Ci się wydaje

nikt za ciebie tego nie zrobi a zostaniesz sama a on pewnie pójdzie w ramiona innej zanim sie obejrzysz pewnie bedzie za późnno ślub po co wam ślub teraz to twoja decyzja jest wazna !!!! twoi rodzice to jacyś zacofani są mamy czasy gdzie duzo par sie rozwodzi gdzie ty mieszkasz ze oni tego nie akceptuja w buszu?????Jak nie teraz to kiedy sie masz zamiar wyprowadzić??? jak bedziesz mialą 30 lat i będziesz stara ciezko ci bedzie znalesc kogos bez dziecko bez rodziny chyba ze bedziesz starą kobieta i zrozumiesz swój bład